W gminach bez straży kontroli jest wyraźnie mniej, stwierdzeniem wykroczenia kończy się zaledwie 3% z nich, a 82% sprawców wykroczeń unika kary.
W systemie poprawy jakości powietrza ważną rolę odgrywa egzekwowanie prawa, w tym przyjętej ponad pięć lat temu uchwały antysmogowej. Z 56 gmin z woj. śląskiego jedynie w co trzeciej działa straż miejska lub gminna. Tam, gdzie straży brakuje, jej obowiązki w zakresie kontroli przestrzegania przepisów powinni przejąć upoważnienia urzędnicy. Badania PAS wykazały, że w praktyce wyciąganie konsekwencji wobec tych, którzy naruszają przepisy chroniące powietrze w gminach bez straży, właściwie nie jest możliwe.
W gminach bez straży kontroli jest wyraźnie mniej, stwierdzeniem wykroczenia kończy się zaledwie 3% kontroli, 82% sprawców wykroczeń unika kary. Urzędnicy nie mogą wystawiać mandatów i rzadko korzystają z możliwości skierowania wniosku o ukaranie do sądu. W efekcie sprawcy wykroczeń w gminach bez straży pozostawali praktycznie bezkarni.
W gminach bez straży na jedną osobę upoważnioną do kontroli przypada aż 828 domów jednorodzinnych. Poza tym w zdecydowanej większości tych gmin kontrole odbywają się jedynie w godzinach pracy urzędu. Oznacza to, że nie są prowadzone wieczorem, kiedy najczęściej dochodzi do naruszenia przepisów dotyczących ochrony powietrza.