Odmrożenie VAT-u, podwyżki płac i wojna w Ukrainie napędzają wzrost cen w sklepach.
Dynamika podwyżek cen w sklepach rośnie. W lipcu codzienne zakupy było droższe w porównaniu z tymi rok wcześniej średnio o 3,9%, w czerwcu – o 3,1%, w maju – o 2,9%, a w kwietniu – o 2,4%. Eksperci przestrzegają, że trend wzrostowy nie ustąpi, a w grudniu ogólny poziom inflacji podniesie się do ok. 5%. Z kolei w 2025 r. może to być nawet 10%. Jak tłumaczy dr hab. Sławomir Jankiewicz, prof. UWSB Merito, powrót trendu wzrostowego był prognozowany od samego początku roku. Ostrzega, że w przyszłym roku może wzrosnąć liczba osób zagrożonych ubóstwem.