Przedsiębiorcy liczą głównie na wsparcie konkurencyjności w poszczególnych sektorach.
Od stycznia 2025 r. Polska po raz drugi będzie sprawować prezydencję w Radzie Unii Europejskiej. Zbiega się ona z momentem ukonstytuowania się nowej Komisji Europejskiej i nową kadencją Parlamentu Europejskiego. Zdaniem ekspertów powinno to skłonić polski biznes do bardziej aktywnego zabiegania o swoje interesy w Brukseli. Dowodem na to, że głos polskich firm nie przebija się on na europejskie salony, może być fakt, że w przygotowywanym na zlecenie Komisji Europejskiej raporcie Mario Draghiego dotyczącym potrzeb zwiększenia konkurencyjności Starego Kontynentu zwłaszcza wobec Stanów Zjednoczonych i Chin nie uwzględniono perspektywy zarówno polskich firm i władz, jak i całego regionu Europy Środkowo-Wschodniej.