„Miasto to nie jest dziad”

Radny opozycyjny Tomasz Kusy na sesji Rady Miasta zastanawiał się, czy miasto to jest "dziad", który płaci swoim pracownikom pensję najniższą krajową.

Rada Miasta na wczorajszej sesji przyjęła uchwałę w sprawie zmiany budżetu miasta na 2009 rok. Plan wydatków został zmieniony m.in. o uzupełnienie środków na wynagrodzenia i pochodne w Arboretum Bramy Morawskiej.

- reklama -

 

Tomasz Kusy proponował, aby kwotę 33 tys. zł przeznaczoną na wynagrodzenia dla pracowników arboretum zwiększyć do 60 tys. zł, aby nie zarabiali najniższej krajowej. – Miasto to nie jest dziad. Dlaczego pracownicy miasta mają zarabiać najniższą krajową – pytał radny.

 

– Miasto to na pewno nie jest dziad. Pracownicy arboretum to są głównie pracownicy sezonowi, którzy raz do pracy przyjdą, a raz nie. Wezmą łopatę, napiją się i idą. Takich przypadków jest mnóstwo. – mówił Lenk. Podkreślił, że są prace, do których nie potrzeba wykwalifikowanych osób. – Informatykowi trzeba dobrze zapłacić, bo nam ucieknie do konkurencji – dodał.

 

Brak zapału do pracy, w przypadku gdy ktoś tak mało zarabia, zdaniem Kusego, nie powinno dziwić.   

 

Ostatecznie prezydent stwierdził, że jeśli faktycznie w arboretum są żenujące płace, to trzeba coś z tym zrobić. – Pan Kretek zwrócił się do mnie, o taką kwotę – mówił prezydent. Następnie zadeklarował, że przyjrzy się tej sprawie. 

 

Głos w dyskusji zabrał na koniec radny koalicyjny Artur Jarosz, który stwierdził że są prace mające taki charakter, że wynagrodzenie ustawowe i tak jest godziwe.

 

/KJ/

- reklama -

8 KOMENTARZE

  1. Podwyżki jak najbardziej – tylko pytanie – co takiego zrobił PIS aby można było w nich inwestować?
    Acha zapomniałam – robią kolejną kampanię reklamową za nasze pieniądze w TV i na bilbordach.

  2. Brawo Panie Tomaszu! Nareszcie znalazl sie ktos kto w czasach kryzysu ujal sie za normalnymi ludzmi! Tak trzeba niwelowac skutki a nie ciagle mowic o jakichs ciechach na kazdym poziomie, jak to bredzi Tusku! Placmy, wydawajmy i napedzajmy koniunkture! Wiecej takich inicjatyw a Raciborz wyjdzie w koncu z dołka!!

  3. Najlepiej płaci się nie ze swojej kieszeni. Proszę popatrzeć ile
    zarabiają inni mieszkańcy. A jeżeli chodzi o Oborę to niech ktoś, moż
    pan Kusy wyjaśni (brak w mwdiach informacji), po co, na co i dlaczego,
    pod skocznią wykarczowano hektary lasu. Ponoć to jest Arboretum
    !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

  4. Każdy z nas sprzedaje swoje usługi w danym zakładzie, urzędzie podpisując umowę w której jest uwzględniona stawka czy też etat za odpowiednią wielkość wyznaczoną w środkach płatniczych. Ten, któremu nie odpowiada ta kwota rezygnuje, a temu, któremu odpowiada podpisuje i tyle. To się nazywa wolnym rynkiem. Są regulacje prawne określające najniższą krajową i tyle, a Ci pracownicy sezonowi jak chcą to będą tam pracować, a jak nie to kto ich zmusi. Należy zmienić płace w Urządach, w Szkołach, Policji itd. Jest szereg branżowców na najniższej krajowej tu właśnie w Raciborzu. Inną sprawą jest wolny rynek pracowniczy w firmach prywatnych, tam rządzi się innymi kryteriami, bardziej patrzą na profesjonalizm zdobyty za pomocą wykształcenia i doświadczenia. Te płace moim zdaniem są adekwatne do charakteru pracy i tyle, a dlaczego to staje się problemem medialnym to sam pan Kusy wie. Pozdrawiam czytelników.

  5. 111, czyś ty oszalał???? Przedstawiłeś za dużo konstruktywnych argumentów! Obawiam się, że raciborscy poddani Myśliciela z Klarysewa nie podejmą polemiki…

  6. tanie hasła nic więcej, normalnie kojarzy mi się to z komunizmem i obłudną troską o byt obywateli, tanie zagrywki godne właśnie pis-u. u mnie głosu nie macie – nie kupuje tego

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj