Raciborzanie zaniepokojeni o ścieżki rowerowe na Ostrogu?

Ścieżki rowerowe po wałach na Ostrogu – jak mówił na sesji radny Roman Wałach – zdaniem mieszkańców będą dewastowane przez quady, czy też inne pojazdy.

Radny opozycyjny Roman Wałach na wczorajszej sesji Rady Miasta poruszył problem ścieżki rowerowej po wałach. Jak mówił mieszkańcy są zaniepokojeni, że wybrukowane ścieżki będą kusić do nielegalnego korzystania z nich, a więc do jazdy quadami, czy też innymi pojazdami. Co więcej, że będzie się tam odbywać normalny transport, który będzie skutkował nie tylko niszczeniem ścieżki rowerowej, ale i wałów mających służyć ochronie przed powodzią.

- reklama -

 

Ścieżka rowerowa – jak mówił prezydent Mirosław Lenk – może być wykorzystywana do jazdy na rowerze, rolkach, czy też spacerów. Każda inna forma wykorzystywania jest nielegalna i karalna.  Przyznał jednak, że wały dla quadowiczów są chyba bardziej pociągające, gdy nie ma nich ścieżki  wybrukowanej.    

 

Budowa trasy rowerowej  po wałach przeciwpowodziowych na odcinku od  ul. Brzozowej do ośrodka wypoczynkowego Ostróg w Raciborzu. Zadanie było realizowane od 20.10.2008 r. do 20.12.2008 r.  Obecnie trwa procedura odbiorowa oraz przekazania zadania do użytkowania. Zadanie obejmowało wykonanie na wale przeciwpowodziowym  odcinka ścieżki rowerowej z kostki betonowej bezfazowej. Szerokość ścieżki wynosi  2,0 m a długość 2910,19 m. W ramach zadania zostały wykonane dwa zjazdy oraz oznakowanie i tablice informacyjne. Wykonawcą robót  była firma NOVUM J. Kwityńska  Sp. Jawna z Katowic.  Wartość robót ogółem wyniosła ponad 853 tys. zł.

 

/KJ/

- reklama -

13 KOMENTARZE

  1. Nie mogę pojąć dlaczego wszystko co się w naszym mieście wybuduje jest z definicji przez opozycję negowane. Wymyślane są od razu negatywne scenariusze w oparciu oczywiście o głosy bliżej nieokreślonych „zaniepokojonych” mieszkańców Raciborza. Moja cała rodzina bardzo się cieszy z tej nowej ścieżki rowerowej, lubimy tamtędy jeździć, jest bezpiecznie i malowniczo. Na ewentualnych nieproszonych gości zawsze sposób się znajdzie.Mogą to być chociażby słupki , które trudno ominąć , nie wykluczone ża wystarczą znaki zakazu.

  2. Taka natura PISiorów. Krytykować wszystko co robi PO, nie ważne czy dobre czy złe – Krytykować.
    Takie mają polecenie Lecha i Jara. To się nazywa kompleks. Mam nadzieję ze przy najlbiższych wyborach ta chołota zostanie przepędzona i nie będzie juz zatruwać i utrudniac innym normalnej pracy.

  3. I wszystko by by było ok scieżka i owszem godna uwagi ale jak z niej korzystać ,kiedy tą scieżką przemierzają procesje z psami ,których ras nie sposób określić,bulteriery radnych ,sztafordy nieodpowiedzialnych,dobermany bezradnych,i kundle bez ogonów Kolasy.Jazda rowerem jest nie możliwa bo zaraz sfora Cię obskoczy i albo grozi pogryzienie albo kontuzja w upadku z wału

  4. Teraz ty mieszkańcu rowerzysto będziesz tam Panem. Poprzednio gdy starałeś się zmieścić w wąskiej koleinie mogłeś czuć się niepewnie . Pieska luzem raczej tam nie spotkasz a właściciele tych na uwięzi w większości są kulturalni i trzymają je krótko.

  5. Mam jedno pytanie. Po co komu ścieżka rowerowa na wałach?! Przeciez po wałach nie jeździ się źle. Popieram pomysł budowania ścieżek rowerowych, ale po co budować niepotrzebne ścieżki rowerowe? Nie lepiej za pieniądze przeznaczone na ścieżke rowerową na wałach wybudować ścieżkę rowerową wzdłuż ulic Rudzkiej i Bosackiej? Na pewno bardziej by się tam przydały, gdyż jeździ tam dużo osób na rowerach. Ścieżki rowerowe powinno się budować, aby zwięksyć bezpieczeństwo rowerzystów, a przeciez na wałach jest bezpiecznie, a na Rudzkiej i Bosackiej to już nie koniecznie.

  6. do Michał: oczywiście, to osobne tematy; wałami powinno sie jezdzic rekreacyjnie bo nieliczne drogi mozna skrócić wałami zamiast ulicami miasta, na poczatek wystarczyłoby aby kosili trawe na polnych dojazdowych drożkach, natomiast ścieżki w miescie to problem komunikacyjny – tego niestety włodarze nie umieją robić kompletnie. Mówią wprawdzie ale na ogół albo w kampanii przedwyborczej albo po fakcie. Zrobili most i spieprzyli ścieżkę, zrobili rondo i nic dla rowerów, robili nerkę i znowu nic. Praktycznie nigdzie nie poprawili bezpieczenstwa rowerzystów. A teraz znowu prezydent chwiali sie, ze bedą dalej budować sieć ścieżek. Kompletna kompromitacja, panie prezydencie.

  7. Brawo , ze jest ścieżka .Tylko fatalnie że to jest ścięzka z kostki. Raz że ciężko się po tym jeździ bo trzęsie , dwa będzie zarastać trawą i szybko kruszyć tak jak na drodze z Krzyżanowic do Chałupek. Tak więc rowerzyści tylko nieliczni będą po tym jeździć. Nie wiem kto to wymyślił że nie zrobiono jej z asfaltu.A z drugiej strony trzeba iść za
    ciosem i dobrze by było by doprowadzić scieżkę wzdluż Odry po jednej stronie do Bierawy i wracać druga stroną obecnie już ok 30 % tej trasy jeździ się scieżkami rowerowymi lub drogami polnymi ale asfaltowymi

  8. No i radny wałach znalazł argument przeciw ścieżkom rowerowym, tylko odnosze wrażenie, że sam nie bardzo rozumie i wie o co mu chodzi. Aby reprezentować wyborców trzeba mieć jaja panie Wałach.

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj