Nie wszystkie wypadki da się usprawiedliwić złą pogodą

Wieczorem, 5 lutego, na drodze w kierunku Żerdzin, kierujący VW Passat wyprzedzał „na trzeciego”. Jadący z naprzeciwka Citroenem Xsara (patrz: fotogaleria) nie chcąc się z nim zderzyć czołowo, zjechał ze skarpy i koziołkował w polu.

Kierowca Passata (na opolskich numerach rejestracyjnych) uciekł z miejsca zdarzenia. Numeru rejestracyjnego pojazdu nikt nie zapamiętał, natomiast kierowca i pasażerka Citroena zostali zabrani do szpitala.

- reklama -

 

 

 

9 lutego w Tworkowie na ulicy Ogrodowej nietrzeźwy kierowca VW Passata wjechał w ogrodzonie posesji. Kierujący jest mieszkańcem Niemiec przebywającym w Polsce.

 

10 lutego, na feralnym zakręcie na ulicy Piaskowej, kierujący samochodem Fiat Uno nie dostosował prędkości do obowiązujących znaków drogowych i wypadł z łuku. Kierowca, za spowodowanie wypadku, otrzymał mandat w wysokości 500 zł., ale odmówił jego przyjęcia, wobec czego sprawa zostanie skierowana do sądu. 

 

Z kolei 12 lutego wieczorem, kierujący samochodem marki Renault Scenic z Węgier, na drodze krajowej 45 (kier. Opole), na śliskiej nawierzchni nie opanował pojazdu i wypadł z drogi. Samochód „dachował”. Kierowca i pasażerowie nie odnieśli obrażeń.

 

/w/

 

fotorelacja

- reklama -

13 KOMENTARZE

  1. POPIERAM, OGL-owcy jeździć nie potrafią a parkowanie to już ich całkiem przerasta. Czasem się zastanawiam jak można wymyśleć co niektóre manewry na drodze ale jak widzę rejestrację to już wszystko jasne. MAKABRA!!!

  2. Ostatnio jakiś wieśniak z SRC udawał Kubice, ale tylko do momentu jak zatrzymał się w rowie, kolejny zaś również z SRC wjechał na ulicę bosacką pod prąd, idp…… długo by opowiadać….

  3. Do @@, pewnie jesteś z OGL i ci się załączył patriotyzm lokalny że tak piszesz …. 🙂 a prawdą jest że w każdym województwie jest sporo baranów drogowych, jednak jakoś dziwnie ich dużo w okolicach OGL i OK.

  4. do www i tu Cię rozczaruję bo jestem z SRC, ale jak do tej pory to zadziwiaja mnie kierowcy na naszych rejestracjach, a czepianie się OGL już mnie trochę nudzi, za to zgadzam się z ziele, idiotów spotkac można wszędzie

  5. ,,Z innej beczki,, ale na temat.
    Zwracam się z APELem do osób kompetentnych O PRZEDŁUŻENIE okresu świecenia POMARAŃCZOWEGO światła na sygnalizatorze PRZY ulicy DRZYMAŁY w kierunku ronda /przy Kauflandzie/ . W/w kolor żapalony jest TYLKO 3 SEKUNDY, co – w przypadku wjazdu ulicą Drzymały na skrzyżowanie ,,na końcówce,, zielonego – uniemożliwia zauważenie przez kierowcę jadącego własnie w tym kierunku zmianę w/w świateł !!!. A tym samym ,,SPOTYKAMY,, NA PASACH przehodzących PIESZYCH / Oni mają już zielone / . Nawet jadąc 50 km/h kierowca i przechodzący po pasach mają – MARNE SZANSE – by się,, nie spotkać,, !!!
    Kto winien ? Oczywiście kierujący. Że nie; nikt nie uwierzy. A WINIEN JEST CZAS ,,nastawy,, sygnalizatora !!!
    Po przeliczeniu prędkości i odległości
    … POMARAŃCZOWE MUSI ŚWIECIĆ 30 SEKUND !!! a NIE 3 /zmierzyłem/ … Tylko wtedy NIKOMU NIC NIE GROZI .
    A więc tytuł wątku jest jak najbardziej REALNY .

  6. Typowy brak wyobrazni i glupota OGL! Nie raz widzialem jak wyprzedzali na trzeciego i ktos z naprzeciwka musiał hamować albo jeżdżą bez świateł lub przy zjeździe z ronda nie włączają kierunkowskazów, bo po co? A w korkach blokują np rondo w okolicach placu 3 maja, tak, że ktoś kto mógłby na nie wjechać od strony kościoła nie wjedzie prosto, choć wystarczyło zrobić lukę aby ktoś mógł przejechać lub dla odmiany na drodze dwupasmowej jadą lewym pasem 40 chociaż prawy jest wolny, co prowokuje strasznie.. – ilekroć widzę takie zachowanie na drodze i patrzę na rejestrację to wiem, że jest to OGL, choć nie generalizuję, bo są dobrze jezdzacy kierowcy z tego regionu, ale jeżeli już ktoś popisuje się ułańską fantazją to jest to OGL. Nie ma się jednak co dziwić, tam prawo jazdy jest łatwo zdać, a i drogi są inne, co nie tłumaczy brawury i głupoty tych kierowców. Nie twierdzę, że kierowcy SRC sa mistrzami kierownicy, bo jak wjadą do wiekszego miasta to również zaczyna się zabawa.. Ale OGL niestety przebija wszystko.

  7. Mam rejestrację SRC. OGL jest sławne nie tylko w Raciborzu, ale np w Kędzierzynie-Koźlu również. Często widzę ich również we Wrocławiu, ale tam jeszcze nie widziałem (pewnie z racji tego, że aut tam jest masa) przytoczonej poniżej ułańskiej fantazji – są tacy, którzy jezdza dobrze i tacy, którzy jezdza na tyle zle, ze lepiej sie na ich temat nie wypowiadac. Generalnie im większe miasto tym lepsi kierowcy – ogromnie podziwam kierowców z rejestracją DW, bo wiem, że jeśli ktoś na codzien porusza się po Wrocławiu to ma wyobraźnię i dobrze opanowanie prowadzenie własnego pojazdu – zapraszam do Wrocławia po szczegóły. Raciborscy kierowcy też nie są mistrzami kierownicy, bo np narzekają na nas w Rybniku, podobnie jak na SWD, którego i ja często zdzierżyc nie mogę. Przydałoby się nam trochę więcej kultury np na przejściach dla pieszych. Tyle moich uwag.

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj