Często osoby przechodzące ul. Kozielską nie wiedzą, czy znajdują się na terenie dzielnicy Stara Wieś czy już na Proszowcu. Podobna sytuacja dotyczy również obrębu terytorialnego innych dzielnic Raciborza.
Po nowym podziale administracyjnym kraju w 1976 roku Racibórz został przeniesiony z terenu województwa opolskiego do katowickiego, obecnie śląskiego. Do miasta przyłączono też niektóre wioski jak Markowice, Sudół, część Miedoni, tworząc z nich nowe dzielnice. Razem ze Śródmieściem jest ich 12. W ten sposób liczba stałych mieszkańców Raciborza przekroczyła 60 tyś.,co dało wówczas przywilej wyboru prezydenta i większego składu rady miasta.
Dzisiaj na ogólnodostępnych mapach miasta trudno znaleźć dokładne zarysy granic terytorialnych poszczególnych dzielnic. Jeżeli wizualnie można wydzielić np. Miedonię, Markowice, Sudół czy Ocice to trudno jest wyodrębnić Starą Wieś, Proszowiec czy granice Śródmieścia.
Starsi ludzie twierdzą, iż dokładnie Stara Wieś zaczyna się od kina Bałtyk przy ul. Londzina oraz od kościoła św. Mikołaja w kierunku ul. Głubczyckiej – Mariańskiej przez nowe rondo „okularowe”. Tak więc Stara Wieś obejmuje ulice: Londzina /od kina Bałtyk /Stalmacha, Pl. Bohaterów, Bończyka, Winną, Stalmacha, Różyckiego, Dąbrowskiego, Pastora Michejdy, połowę Mariańskiej, Starowiejską do ZPC Mieszko, Leśmiana, Kopernika, Spółdzielczą, Fojcika, Głubczycką, Mikołaja. Wynika z tego, że Stara Wieś graniczy z dzielnicą Nowe Zagrody, Proszowiec i Śródmieście. Część ul. Londzina od kina aż do nowego ronda nosi nazwę „Bronki”.
Skoro Proszowiec rozpoczyna się od kościoła św. Mikołaja w kierunku Opola to na jego terenie znajdują się: ul.Kozielska aż do skrzyżowania ze zjazdem do Miedoni czyli tzw. „myto’, Kościelna, Cegielniana, Gamowska, Ligonia, Śląska, Toruńska, Wodna, Rolna, Rzeczna i Piotrowska.
Warto dodać, iż wymienione ulice należą do parafii św. Mikołaja łącznie z dzielnicą Miedonia na terenie której znajduje się Diecezjalny Ośrodek Formacyjny z kaplicą.
ul. Kozielska na początku Proszowca
/KN/
To prawda. Więksdzość Raciborzan nie wie na terenie jakiej dzielnicy mieszka. Warto aby rada miasta pomyślała o tablicach informacyjnych na obrzeżach dzielnic, tak aby było wiadomo do jakiej dzielnicy wjeżdżam. Tak jest w wielu miastach śląskich.
I jedno i drugie, to realia pierwotnego istnienia tu skupisk rodzimej Słowiańskiej ludności. Były też Bronki i Bosacz i Ostróg, Płonia i inne, które były starsze od miasta. Miasto zamkniete murami, sobie Niemcy przypisują, tez nie wiadomo na jakiej podstawie? To rezultat rodzimych pseudo historyków, dla których Słowiański Gród z IX wieku na Ostrogu, nigdy nie istniał? Kto postawi takie tablice?, zaraz pojawią się ci Nasi „pseudo” i zażądaję dwujęzycznych tablic? Cyt. z konferencji w niemczech na temat Eriki Steinbach; „Oni znowu dążą do wojny”!!! Obojętnie pod jakim pretekstem? Kiedy doczekamy się osądzenia tych „pseudo”, którzy tak nie miłosiernie fałszują historią tej Ziemi? Myślą, że hitlerowcy spalili wszystkie Polskie źródła historii tej Ziemi?
Bronki (od „bramy”) która była kiedyś tutaj u zbiegu ulicy Drewnianej. Zatem dokładnie Bronki to teren między ulicą Drewnianą, rondem przy policji, poprzez kino Bałtyk, Biedronkę (były Plus), dawny klasztor franciszkanów przy ulicy Londzina aż do ulicy Różyckiego. Od ulicy Różyckiego w stronę Strzechy, ronda okularowego jest już Stara Wieś i nie inaczej jak podaje autor. Proszowiec, to jednak ta część miasta, która jest od skrzyżowania Kozielskiej ze Śląską aż do krzyża przed Miedonią (ulicą Podmiejską).
pierdoły, pierdoły, pierdoły
nie ma ambitniejszych tematów?
No tak, jak dyskusja jest merytoryczna to pierdoły ale jak jest rzucanie „mięsem” do może porzucałbyś bo spać nie możesz.
Jeżeli uważasz, iż Proszowiec zaczyna się dopiero od skrzyżowania Śląskiej z Kozielską to wobec tego Kozielska od
kościoła do tego skrzyżowania a także równoległa do niej Cegielniana i odgałęzienie ul Ligonia to jeszcze Stara Wieś?
Skoro są różne wersje na ten temat to nawed Urząd Miejski nie jest w stanie dokładnie określić granicy pomiędzy Starą Wsią a Proszowcem.
Starsi mieszkańcy , ludzie tam urodzeni twierdzą ogólnie, iż to co leży po prawej stronie Głubczyckiej, jadąc
w kier. Głubczyc, należy już do dzielnicy Proszowiec a lewa strona to Stara Wieś. Myślę , że to też duże uproszczenie. Dobrze aby Urząd Miasta oznakował te dzielnice tablicami.. Tak jest w Rybniku, Rudzie Śl., Zabrzu
i wielu innych miastach.. Czas aby Rada Miasta podjęła stosowną uchwałę w tej sprawie.
Człowieku sprawy historii i nazewnictwa w mieście to tematy ważne.Nie wiem co dla ciebie nie jest pierdołą? Ale wiem , że sam jesteś pierdołą, bo nie dorosłeś jeszcze do życia w społeczeństwie. Lepiej weź się za sprawy wartościowe i nie zabieraj więcej głosu w taki sposób -prymitywny.
Tak uważam, że teren od kościoła do skrzyżowania z Śląską to jeszcze Stara Wieś. Dlaczego? dlatego, że zawsze mówiło sie o cmentarzu (starym przy SP8) jako cmentarz na Starej Wsi i to był faktycznie starowiejski cmentarz. Kościół Św Mikołaja to kościół na Starej Wsi. W dawnych dokumentach miejskich (książęcych) jest mowa o Starej Wsi i kościele.
Wystarczy pobudzić wyobraźnię, aby widzieć między skupiskami zabudowań, uprawne pola. Same miasto otoczone murami, to bardzo mały obszar, nawet nie obejmowało Odry, kończyło się przed Placem Wolności (apteka pod Łębedziem jest w mieście) i obecna ul Wojska Polskiego oraz pozostałości murów, ul Podwale. Spory, co do obecnie wytyczanych granic, przez nas współczesnych, są nie na miejscu Podstawą do takiego wytyczania granic dzielnic, muszą być plany zabudowy tych dzielnic w momencie przyłączania ich do Miasta. Nowe nazwy, uchwalone przez RM, to szczyt głupoty, w kontekście starych dokumentów na temat skupisk zabudowy, tworzących obecny Racibórz. Cenna inicjatywa, zadania dla Radnych, aby to miasto żyło historią zgodną z zapisami dokumentów historycznych, zaś ludność wymienionych przysiółkach, ma prawo do swoich historycznych uwarunkowań i wiedzy o ich korzeniach a tym samym impuls do wiekszej integracji w samych dzielnicach. Globalizacja Markowiaka, to relikt Komuny – pora takie myslenie o mieście jako całości, wrzucić do śmietnika i zacząć myśleć kategoriami samorządnych społeczeństw Obywatelskich, składowych dzielnic całego miasta. To jest jedyne co obecne władze Miasta i Powiatu mogą zrobić, bez uszczerbku dla interesów „kolesiów”.
Dokumenty geodezyjne, archiwum, opracowania historyczne, pamięć mieszkańców Raciborza i inne źródła powinne stać sie bazą do ustalenia właściwych granic a tym samym nazw dzielnic miasta dla urzędników.
Starawieś się pisze razem