W XVIII kolejce spotkań ligi juniorów starszych Podokręgu Racibórz (grupa B1), piłkarze Kuźni pokonali KS Pietraszyn aż 17:2!
Zespół z Kuźni, który nieodgrywa dużej roli w tym sezonie w rozgrywkach juniorów starszych, pokazał jak dużo bramek można zdobyć w 80 minut meczu. Zawodnicy Pietraszyna przyjechali w dziesięcioosobowym składzie natomiast Kuźnia wystawiła jedenastu zawodników i w takiej ilości na boisku trwała do 50. minuty spotkania.
Już od pierwszych sekund mogło być 1:0, gdyby Mariusz Bieniewski pokonał bramkarza Pietraszyna. Pierwszy gol padł w 5. minucie meczu gola zdobył Rafał Roszak, minutę później na 2:0 podwyższył na co dzień grający w zespole seniorów Wojciech Kilian. Tak szybkie prowadzenie w drużynie Kuźni spowodowało rozprężenie i nieuwage. W 11 minucie Kamil Krawiec niepotrzebnie sfaulował zawodnika gości w polu karnym i sędzia Józef Podpora podyktował "jedenastkę". Rzut karny pewnie wykorzystał sam poszkodowany i zrobiło się 2:1.
Taki wynik długo się nie utrzymał. Juniorzy z Kuźni dalej napierali na bramkę Pietraszyna, korzystając co chwilę (jak sama nazwa wskazuje) z juniorskich błędów gości. Na 3:1 w 20. minucie podwyższył Mariusz Bieniewski, pięć minut później gola na 4:1, zdobył piętnastoletni utalentowany zawodnik Kuźni – Artur Paćkowski. Ten sam zawodnik zdobył gola dziesięć minut później. Przed przerwą padł jeszcze jeden gol. Z dystansu uderzył stoper Kuźni – Kamil Krawiec, a piłka wpadła do bramki.
W przerwie opiekun Pietraszyna Józef Ternka dokonał zmiany w bramce. Z braku zawodników rezerwowych musiał dokonać rotacji między zawodnikami z pola. Jak się potem okazało nie był to najlepszy ruch. Zaraz po gwizdku rozpoczynającym drugą połowę, jak w masło wbił się Paćkowski, zdobywając swoją trzecią bramkę w meczu. 4 minuty później na 8:1 podwyższył Mariusz Bieniewski, który zaraz po bramce zszedł z boiska ponieważ grał 30. minut w sobotnim meczu seniorów przeciwko Studziennej. Od tej chwili Kuźnia również grała w dziesięcioosobowym składzie. Różnicy jednak na boisku nie było widać.
Minutę po zejściu Bieniewskiego, na 9:1 zza pola karnego strzelił Kamil Krawiec zdobywając tym samym drugą bramkę w meczu. Dziesiatą bramkę zdobył strzelec pierwszej – Rafał Roszak. Na 11:1 w 55. minucie podwyższył środkowy pomocnik – Grzegorz Kazimierz. Następne dziesięć minut to kolejne 3 bramki dla gospodarzy, a zdobywcami byli: Rafał Wałęka, Artur Paćkowski oraz ponownie Grzegorz Kazimierz. W 68. mimucie, piłkarską siatkę bramkarzowi założył Michał Suszka i było 15:1.
Na dziesięć minut przed końcem, bramkę z gry na 15:2 strzelił zawodnik KS Pietraszyn. Na tym nie koniec widowiska; w 75. minucie padły jeszcze dwie bramki. Na 16:2, swoją piątą bramkę w meczu zdobył Artur Paćkowski, a na 17:2 Rafał Wałęka. Wynik mógł być jeszcze wyższy, gdyby zawodnicy z Kuźni dokładniej się przywiązywali do wykańczania akcji. Prawdziwy sprawdzian młodych kuźnian czeka za tydzień, kiedy to zmierzą się na swoim stadionie z liderem – Rafako Racibórz.
MKS Kuźnia Raciborska – KS Pietraszyn 17:2 (6:1)
Artur Paćkowski – pięć (25, 35, 41, 63, 75), Grzegorz Kazimierz – dwie (55, 64), Rafał Roszak – dwie (5, 50), Kamil Krawiec – dwie (40,45), Mariusz Bieniewski – dwie (20, 44), Rafał Wałęka – dwie (60, 75), Wojciech Kilian (6), Michał Suszka (68).
/kozz/