W niedzielę, 28 czerwca w pubie Atmosfear w Raciborzu zagrały dwa świetne zespoły: Siloe oraz Jolly Joker and The Plastic Beatles Of The Universe.
Zanim rozpoczął się koncert gwiazdy wieczoru, czyli czeskiego zespołu Jolly Joker and The Plastic Beatles Of The Universe publiczność rozgrzał zespół pochodzący z Kluczborka- Siloe. Siloe gra muzykę reagge, ska i punk, niosącą ponadczasowe przesłanie. Mówią "nie!" wobec przemocy i wszelkim przejawom agresji i manipulacji. Sprzeciwiają się wobec wszelkich przejawów zła.
Chcą dać światu miłość, której tak bardzo mu brak. Zespól jest formacją muzyczną, która powstała w drugiej połowie 1997 roku. Grupa ludzi tj. Jacek Nakonieczny, Kamil Skwara, Krzysztof Błaś i Jarosław Paluch, reprezentujących różne orientacje muzyczne. Każdy z muzyków przez brzmienie, czy teksty pragnie dzielić się swoim indywidualnym doświadczeniem życiowym.
Po zespole Siloe nadszedł czas na oczekiwany Jolly Joker and The Plastic Beatles Of The Universe. Grupa z bardzo dużym doświadczeniem nie zawiodła słuchaczy. Wszystcy bawili się znakomicie. Zespół na czeskiej scenie zadebiutował albumem "Heavy Funky Boxing'Roll" (1992). Zanim powstała grupa Jolly Joker, muzycy "ukrywali" się pod nazwami Pulnoc oraz Egipt. Pod koniec lat 80-tych koncertują w USA i Europie Zach. Owocem tej działalności jest płyta: "City of Hystery" (BMG Arista Rec.). Jako Jolly Joker grają od 1991 r. Oba koncerty jak najbardziej udane, mimo tego iż początkowo wokaliście zespołu Siloe nie udało się namówić zgromadzonych do wspólnej zabawy.
/p/
Środowisko, jakość życia, ekologia
.jpg "Remont")
.jpg "Remont zabytkowego spichlerza chłopskiego w Raciborzu zakończony")
” Oba koncerty jak najbardziej udane, mimo tego iż
wokaliście zespołu Siloe nie udało się namówić zgromadzonych do
wspólnej zabawy” -Czyli pani już dziękujemy. Należy napisac taką recenzję: „Byłam 5 min. na koncercie dwóch świetnych zespołów i podczas mojej obecnosci wokaliście zespołu Siloe nie udało się namówić zgromadzonych do wspólnej zabawy”
hmm… jutro będą fotki w wiadomym miejscu…