We wtorek, 7 lipca przed godz. 17,00 samochód ciężarowy – TIR utknął pod wiaduktem kolejowym przy ul. Bosackiej i na pewien czas całkowicie sparaliżował ruch na tej ulicy.
O tej godzinie, ze względu na remont mostu na ul. Rudzkiej i objazd w kierunku Gliwic, o korek w tym miejscu nie trudno, wiedzą o tym kierowcy, którzy przemierzają tę trasę codziennie. Zablokowanie się samochodu ciężarowego spowodowało gigantyczny korek samochodowy od skrzyżowania ulic Armii Krajowej i Bosackiej aż do przejazdu kolejowego. W wydostaniu TIRa spod wiaduktu pomagały dwie jednostki Państwowej Straży Pożarnej. Jedyną drogą wjazdową dla tych dużych pojazdów do miasta jest ul. Piaskowa, 1-go Maja, część ul. Eichendorffa przez przejazd kolejowy koło hali sportowej /dawniej Rafako/ aż do ul. Łąkowej. Poważną przeszkodą na tej trasie jest rozgrzebana z powodu remontu ul. 1-go Maja.
/K.N./
Pamiętam z doniesień prasowych, iż w poprzedniej kadencji rady podęto decyzję o pogłębieniu przejazdu przez ten wiadukt na ul. Bosackiej. Dlaczego zaniechano realizację tego remontu drogowego?
No ale skoro mają zakaz tam wjeżdżania i maja którędy jedzić to po co się pchają przez bosacką, równie dobrze rowerzysta mógłby pojechać autostrada to daleko by nie zajechał, znów wymyślają jakieś inwestycje niepotrzebne, lepiej jakby chodniki ponaprawiali bo zęby idzie wybić.