Inauguracja semestru zerowego ŚUTW

11 lutego w raciborskiej „Strzesze” miała miejsce uroczysta inauguracja semestru zerowego na Śląskim Uniwersytecie Trzeciego Wieku.

O propozycjach sekcji w zerowym semestrze mówią panie Czesława Kordyaczny i Emilia Mederska: – ŚUTW planuje utworzyć sekcję lektoratów j. angielskiego i niemieckiego. Również sekcję artystyczną, gdzie można by wyszczególnić podsekcje: rękodzieła, literacką, malarstwa, teatralną i tańca. Kolejne grupy to: rekreacyjna, czyli basen, gimnastyka, cykliści również hobbyści: tu widzimy brydż, dalej informatyczna, klub dyskusyjny, krajoznawczo-turystyczna i twórców projektów. Utworzenie sekcji i grup będzie zależało od zainteresowania wykazanego przez uczestników ŚUTW, bo to my sami studenci kreujemy naszą uczelnię. Studenci ŚUTW także się bawią i dlatego w najbliższym czasie planują bal karnawałowy. Także oddają się refleksji, stąd propozycja wieczoru poezji ks. Jana Twardowskiego.





W planach spotkanie z dyrektorem oddziału NFZ w Rybniku
i dyrektorami Szpitala Rejonowego w Raciborzu. Jeszcze w lutym konferencja poświęcona tematowi pozyskiwania funduszy unijnych.



Spotkanie inauguracyjne połączone zostało z konferencją naukową poświęconą pamięci Sługi Bożego Jana Pawła II pt. „Medycyna
i wiara w służbie człowieka”. Temat nie przypadkowo zbiegł się
z dniem 11 lutego, który wolą Ojca Św. Jana Pawła II został ustanowiony Dniem Chorych. Organizator przedsięwzięcia Piotr Klima zapowiada, że i w przyszłym roku dzień ten będzie uczczony konferencją, ale, ma nadzieję, że będzie to konferencja
o charakterze ogólnopolskim.





Wiele ciepłych słów pod kierunkiem Piotra Klimy skierował poseł Andrzej Markowiak, który zauważył, że taka działalność jest przykładem dobrze rozumianej funkcji radnego, funkcji działacza społecznego.



W temat konferencji wpisane były wykłady: mgr Łucji Bartoszewskiej, prezes Stowarzyszenia Przyjaciół Chorych Hospicjum im. Matki Teresy w Zabrzu „Ból straty – jak go przeżyć?”, ks. dra Antoniego Bartoszka, kapelana Ośrodka dla Niepełnosprawnych w Rudzie Śląskiej „Wiara drogą odkrywania cierpienia jako powołania”, dra n. med. Jadwigi Pyszkowskiej, kierownika Zakładu Medycyny i Opieki Paliatywnej ŚAM „Ból duchowy zadaniem dla opieki medycznej”. Wykład o zadaniach Zakładu św. Notburgi przygotował Henryk Siedlaczek, poseł na Sejm RP.
Prezentację multimedialną o miejscach cudownych uzdrowień na ziemi raciborskiej przedstawił Grzegorz Wawoczny, redaktor naczelny „Nowin Raciborskich”.





Ks. dr Marian Wandrasz, dyrektor Duszpasterstwa Rodzin Archidiecezji Katowickiej na podstawie swoich spotkań z chorymi omówił „Rolę religijności w przeżywaniu choroby”. W refleksji na ten temat apelował o budzenie wrażliwości na cierpienie: To zadanie dla wszystkich, nie tylko duchownych. Zdolność intensywnego przeżywania cierpienia, budzi zdolność intensywnego przeżywania radości.; – podkreślał ks. Wandrasz.





„Historię i działalność Apostolstwa Chorych w Polsce” przedstawił ks. Stanisław Michałowski, Krajowy Duszpasterz Apostolstwa Chorych.





O „Czynnikach wpływających na sprawność intelektualną osób starszych” traktował wykład prof. dr hab. n. med. UŚ Krystyny Kmieciak – Kołady. Pani profesor skupiła się przede wszystkim na sposobach usprawniania pamięci.




Uniwersytet Trzeciego Wieku to również salon towarzyski. Miejsce rozmów, dyskusji, wymiany poglądów i doświadczeń.Powód do spotkań, na które zwykle brakuje czasu.


/BSp/




- reklama -

22 KOMENTARZE

  1. A gdyby tak się pobawić w dopisywanie tekstów w chmurkach (podobnie jak w komiksach) to co proponujecie szanowni internauci za tekst (dialog między siostrą zakonną o bardzo powściągliwej mimice a rozbawionym posłem Markowiakiem)? Moja propozycja : (siostra) Po co pan tu przyszedł?, (poseł) Przewielebna siostro przyszedłem zrobić dobre wrażenie.

  2. Albo proponuję taki dialog: (siostra)Jestem oburzona, że Pan nie wysłał nam do klasztoru kartki z życzeniami świątecznymi!, (poseł)Ależ Czcigodna siostro ja ostatnio utrzymuję się tylko ze skromnej dietki poselskiej i stać mnie było tylko na kartkę z życzeniami do pana sędziego!. Proszę mnie mieć za usprawiedliwionego! :))))

  3. No cześć Brutusie:)) jakie wybory he he he. Podsunąłeś mi myśl Brutusie do dialogu:) (poseł) Proszę przewielebną siostrę o to by przy najbliższych wyborach razem ze współsiostrami głosowała na moją osobę gdyż jestem gwarantem praworządności i uczciwości. (siostra) Pan sobie chyba jaja ze mnie robi?! Jak pan śmie!!!

  4. Szkoda, że Pan Piotr Klima nie poprosił p. Posła o wykład na temat niezawisłosci sądu. On ma tyle do powiedzenia. Ta scenka z siostrą to „Od-prawa Posła”. Swoją drogą Pan Piotr Klima to gigant. Tylu ludzi gadało, gadało a On po prostu podwinął rękawy i zabrał sie do roboty. A ludzi starszych jest w naszym mieście coraz więcej. Po prostu miasto starzeje się.Tu zgadzam się z posłem Markowiakiem – gdyby każdy z radnych zainicjował pomysł (i zrealizował go) z korzyścią dla nas – mieszkańców, to

  5. …w moim odczuciu spełniłby rolę – radnego.(Po)radziłby sobie z problemami nękającymi Jego wyborców. A tymczasem co mamy – mizeria, koteria i rzeczpospolita kolesiów( celowo z małej litery aby odróżnić od mojej ojczyzny). Z całego tego marazmu wyłania się Piotr Klima – niczym Feniks z popiołu. Może to jakiś znak?

  6. No i feniks chce ponoć kandydowac na prezydenta miasta. Pewnie koledzy partyjni go nie wypuszczą, ale jako – radny – świetna postać. Prosty, bezpośredni i strasznie pracowity facet, którego raz można zobaczyć w garniturze na scenie, a kiedy indziej w gumiakach z łopatą jak walczy z lodem przed apteką; który pogada z profesorem, z klientem i ze sprzątaczką. Taki „swój facet” – zwłaszcza w dzielnicy. No i dobry taktyk – emeryci, kościół – to doskonałe i solidne grupy wyborców 😉

  7. Nie ukrywałem i nie ukrywam nadal, że chcę by w tym mieście coś się zmieniło na lepsze. Potrzebny jest gospodarz, który nie będzie się bał wyzwań i sam będzie miał głowę pełną pomysłów. Pan Klima wydaje się spełniać ostatnio te wymogi tylko zastanawiam się jeśli by on został prezydentem SRC to jak bedzie wyglądała jego zależność od partyjnych kolegów i czy to nie będzie kierowaniem miasta „z tylnego siedzenia”(modne ostatnio stwierdzenie)?. Czy będzie w stanie powiedzieć pewnym osobom w tym …

  8. …mieście „już dość namieszaliście a ja nie chcę mieć z tymi zagrywkami nic wspólnego” bo o ile ja pamiętam (jeśli się mylę to proszę mnie poprawić) radny Piotr Klima jest w „zgromadzeniu” Racibórz 2000 gdzie szefem jest wiadomo kto. I jestem ciekaw na ile będzie mógł się od nich uniezależnić?

  9. Chmmm – nie mylisz się. Przeszedł bodaj z SLD do Wojnarowców. Czyli – albo jest oddany idei (zakładając, że znudziło mu sie towarzystwo emerytów i wybrał towarzystwo aktywistów), albo łatwy do przeciągnięcia na inną stronę. To chytry (pozytywnie) facet. Czy będzie silny? Teoretycznie jest niezależny bo prowadzi swój interes na swojej własności. To ważne. Ale z drugiej srtony… to ciągle działacz TMZR, ich kumpel. No i ma chyba aptekę w szpitalu, gdzie sa konkursy. A jak konkursy to… wiadomo.

  10. Pamiętam jaki szok wywołał pan Klima kiedy wystartował do rady miejskiej z ramienia SLD ( ale już wcześniej trąbiono wszędzie, że sukces odniesie w kraju SLD – więc p. Klima skorzystał) potem przechodzi do innego zgrupowania. Więc właśnie dlatego pytam się na ile potrafi on się uniezależnić i politycznie ustatkować?

  11. Dobre pytanie. Z jednej strony przechodzenie z partii do partii jest mało wiarygodne. Z drugiej strony – ja z tego statycznego i przysypiającego geriatryka też bym na jego miejscu uciekł. Trzebaby dowiedzieć się czy ma jakieś konkretne układy zawodowe z raciborskim Ojcem Tadeuszem. Bo jeśli nie – to w sumie wagowo mu conajmniej dorównuje i chyba bać się nie powinien. Widziałem nieraz jak rozwala przed apteką kupy lodu, albo nosi różne dziwne ciężary. Z Tadkiem, byłym sportowcem – mógłby dać rady

  12. A-F – ciepło, ciepło… Pamiętaj, o czym pisał Bastiat: co widać i czego nie widać! A prawda was wyzwoli. Ku przypomnieniu: wybory samorządowe są pochodną wyborów parlamentarnych, a K. wnikliwie czyta sondaże przedwyborcze.

  13. Klima startował z UP. Może i działa (chwała mu za to), ale skakanie z kwiatka na kwiatek (bo na prawicy też go widziano) to nie jest najlepszą rekomendacją.

  14. Do autora, proponuję dialog z raciborskimi internautami. „Nie podoba mi się zdjęcie z posłem bo psuje dobry zamysł Klimy”. Czy około 20 takich wypowiedzi wystarczy by zdjąć fotkę, np. dla lepszej czytelności informacji?

  15. Popatrz na to zdjęcie normalnie: ot, poseł rozmawia z siostrą zakonną. Wyobraź sobie, że obok stoi poseł Siedlaczek i rozmawia z księdzem. Na spotkaniu byli duchowni i świeccy. Mieli okazję rozmawiać o wykładach, o swoich planach i o tym, co można zrobić dla Raciborza.

  16. Ale jesteś niepoprawnym optymistą „do ciekawego” pisząc, że :” mieli okazję rozmawiać…co można zrobić dla Raciborza” A to dobre he he he:)))))))

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj