Podczas odbywającego się 17 grudnia posiedzenia Komisji Edukacji Rady Powiatu jej członkowie zastanawiali się m.in. czy i w jakiej formie przetrwają klasy bilingualne funkcjonujące w Zespole Szkół Ogólnokształcącym nr I
Ciągle nie wiadomo, jaka przyszłość czeka oddziały dwujęzyczne działające w ZSO nr I. By omówić problem niewystarczającego naboru z bezpośrednio zainteresowanymi, na wczorajsze posiedzenie komisji zostali zaproszeni dyrektor placówki Wojciech Janiczko oraz członkowie DFK Josef Gonschior i Józef Kuc.
Wg przedstawicieli mniejszości niemieckiej, satysfakcjonującym dla nich rozwiązaniem byłoby utrzymanie niedawnego jeszcze (bo w obecnym roku szkolnym działa już tylko jedna klasa gimnazjum) status quo, czyli dwóch klas gimnazjalnych i jednej licealnej z wykładowym językiem niemieckim. W odpowiedzi usłyszeli, że trudności z zapełnieniem tych klas wynikają z niżu demograficznego, ale też potencjalnych kandydatów odstrasza niski poziom nauczania. – Gdyby okazało się, że to zjawisko zależne od niżu, to przetrwajmy go, chociażby przy jednej klasie aż ten niż minie. Chcemy by młodzież uczyła się niemieckiego, to dla nas świętość – postulował J. Gonschior.
– Od szeregu lat klasa liceum jest nieobsadzona, sporo absolwentów bilingualnego gimnazjum nie wiąże swojej przyszłości zawodowej z j. niemieckimi wybiera inny profil liceum, gwarantujący poszerzone nauczanie innych przedmiotów – tłumaczył dyrektor Janiczko. Zaprzeczył on też zarzutom o niski poziom oddziałów dwujęzycznych. – W tych klasach są olimpijczycy i uczniowie naprawdę dobrzy. Problemem wpływającym na poziom jest to, że żeby zapełnić klasy musimy przyjmować też słabszych uczniów, stąd bierze się to rozwarstwienie. Jesteśmy zdeterminowani by utworzyć dwie klasy gimnazjum, sprawa rozbija się o to, by zbilansować poziom. Na pewno jest to szkoła, która wstydu powiatowi nie przynosi – podsumował.
Jako receptę na rozwiązanie problemu, satysfakcjonującą obydwie strony, komisja zajęła stanowisko w którym dwie klasy gimnazjalne będą utrzymane kosztem ich pomniejszenia i podziału. Wg tych ustaleń przyjęto dolny limit wielkości każdej klasy na ok. 20 osób (górny to 32), a kandydaci mają być weryfikowani pod względem stopnia znajomości języka, i w zależności od wyniku, kierowani do klasy mniej lub bardziej zaawansowanej. Pomocna w naborze ma być także lepsza promocja oddziałów w gminach. – Tylko reklama! Informujmy gminy, że jest to dobre gimnazjum i dobre liceum – stwierdził Adrian Plura. – Ale koniecznie akcentując ich bilingualny charakter, żeby gminy nie oskarżały nas, że chcemy zabrać im uczniów – uzupełnił Piotr Olender, przewodniczący komisji.
/ps/
DKF-y niech sprawia, że Raciborszczyzna bedzie miejscem wspaniałych rezultatow gospodarczych, wysokich nakładów na Oświatę i Kulturę a Obywatelom żyło sie jak w Rajchu. Przeciez tu już też jest UE – wszyscy Niemcy rodem z Raciborza wtedy wrócą i zapełnią klasy dwujęzyczne. P. Gonschor ma życzenia? a co zrobił by tym Niemcom w Raciborzu było lepiej? DKF-y żyją przeszłością, spędy różnego rodzaju już były. Klasy dwujęzyczne wprowadzono z naruszeniem prawa.
Powyzszy komentarz Dinoza wspaniale nadaje sie zeby rozpropagowac go wsrod dzialaczy polonijnych np. na Litwie i Bialorusi.
Szanowny panie czy wczyms panu przeszkadza ze młodziez Niemiecka sie chce uczyc ojczystego jezyka? Ma prawo wy polacy na Litwie albo na Ukrainie chcecie zeby polskie dzieci znaly WAsz jezyk. To jest Zjednoczona europa a nie Azja..>>Klasy dwujęzyczne wprowadzono z naruszeniem prawa<< to nieprawda. Prosze napisac jakie prawo naruszone. >> sprawia, że Raciborszczyzna bedzie miejscem wspaniałych rezultatow
gospodarczych, wysokich nakładów na Oświatę i Kulturę a Obywatelom żyło
sie jak w Rajchu<< a co DKf to Bank swiatowy i swiety mikolaj? Kase z Unii europejskiej brac nie smierdzi ale Jak trzeba cos dac to juz 'be'.Hipokryzja!!!
ylko dlaczego przedstawiciel mniejszości niemieckiej ma tak swojsko brzmiące nazwisko, trochę zniekształcone gramatycznie? W imię wyższych racji? Szkoda! Na siłę to tylko jedno dobrze wychodzi (a jakie szczęście) w toalecie.
Pozdrawiam Psedo!
Nie DKF – tylko DFK, czyli brzmienie w pelnej nazwie: Deutscher Freundschaftskreis.
Die zweite Aussage gefällt mir besser!!!!
A poza tym się nie ukrywam pod Dino – czy co> odrobinę szczerości wobec siebie – chcę czy boję się – mam własne zdanie – ale jako kto?
Tak nauczyła mnie Pani Profesor z I LO z języka polskiego Maria Woźniak, która min. mnie gnębiła (jest to maje zdanie z czasów gdzy byłem uczniem). A która podobno wyjechał do Niemiec jako Niemka. No i dobrze!
I co z tego.
Żadnych pretensji nie mam, że języka polskiego uczyła mnie Pani Maria Woźniak.
Czy coś w tym złego.
Ostatnio bardzo sie poprawia, jesli chodzi o jezyk niemiecki, nawet prezydent Polski jest wsciekly z powodu braku niemieckiego napisu …. w obozie smierci w Ausschwitz
oczywiście nie chodzi o to, aby dzieci mniejszości uczyły się niemieckiego moga to robic w każdej szkole podstawowej, gimnazjum, ponadgimnazjalnej nikt im tego nie utrudnia, a wrecz zachęca. Polskie szkoły robia to bardzo dobrze i nie potrzebna jest klasa dwujęzyczna.
Ktoś tu wspomniał o braniu? Był taki wójt, który z budżetu dminy dofinnsowywał działalność DKF-u, czy to jest możliwe w Niemczech – wogóle nie uznają organizacji Polonijnych. Czego jeszcze chcecie? Ja wiam co Wam się zachciewa. DKF-y zawsze naruszają polskie prawo, jeśli tylko uda im sie dostać do władzy!!! Ubzdurali sobie, że dla nich UE stanowi prawo? Czy to tak trudno zauważyć, kto lamie prawo? Co do tych klas „ekstra” – sposób naboru, nie jest bezprawny? Od kiedy obywatelstwo to widimisię jakiegoś ubzduranta, bo tak korzystniej? Tu nie chodzi o realne potrzeby? tu chodzi o rozrubę!!!
Do Dinoz…Tyn co cie splodzil naruszyl prawo. Nima cie ty mylku ganba zadac, zeby to DKF sprawilly zeby z Polski zrobic cud gospodarczy. Nie dosc zescie ta Polska zruinowali to jeszcze chcecie zeby te stare ludzie z DFK zrobili wam drugi Reich. Juz lata tymu nimiecki kanclerz Otto von Bismarck ktory zyl w latach 1815 – 1898 powiedzial ze jak chcesz Polaka ukarac to styknie jak se mu da samymu rzadzic. Juz 150 lot tymu wiedzieli na wiela was stac.
Czy w tych szkołach trzeba zadaklarować język niemiecki jako ojczysty? Jeśli tak, to lipa, bo później problem z maturą. Jak ją napisac w języku niemieckim no i co z językiem obcym. Jak się później dostać na studia, gdzie wymagają oceny z polskiego? Chyba tylko w Niemczech można studiować
@alka: jestem absolwentem klasy dwujęzycznej, maturę pisaliśmy po polsku, ustne egzaminy też były po polsku. Z niemieckiego byłem zwolniony po zdaniu DSD II. Na studia w Polsce też dostałem się bez problemu, jednak na początku musiałem nadrobić sporo zaległości z przedmiotów ścisłych (szczególnie z matematyki i fizyki….)
Jestem przeciwny tworzenia jakichkolwiek szkół dla mniejszości narodowych w polsce. Jestem za ogólnym dostepem dzieci do nauki każdego języka, nawet na poziomie profesjonalnym, w ramach istniejących szkół średnich a nawet gimnazjum. Paradoksem jest, że mniejszość narodowa żąda od polskich władz, darmowe zapewnienie nauki za podatników pieniądze. Dzieci Polskie muszą sobie sami zapłacić za nauką dowolnego języka na poziomie profesjonalnym. Niemcy stale coś żądają, a sami nic nie dają dla poprawy dochodu do kasy samorządu. Niemieckie firmy w Polsce swoje dochody lokują w Niemczech, stale żądają ulgi podatkowe i za sprawą radnych z DKF-w je otrzymują.
Ty pieronski nieuku, jeszcze roz: DFK, DFK, DFK; mysla ze terozki to do twojej gorolskiej palicy to wlezie , i jeszcze jedno: Te faszystowskie Niemcy byly i dalej sa najwiekszym SPONSOREM Polski igdyby nie oni to bys dali pod swieczka siedziol i kolyndy spiywol . I jeszcze powiedz mi co Niemcy od takich zebroköw jak wy moga zadac , klupni se w ta twoja mözgownica i pomysl. Jak wszystkie niemieckie firmy sie od was wyniesa a kanzlerzem Niemiec zostanie Erika Steinbach to mozecie w doma swiatla pogasic
Przy rejestracji związku dostaliście w drodze łaski pozwolenie na działalność kulturalną , a co robicie? Dla mnie ten Hanys ani z krwi ani z kości, to po prostu dziurawy od przewracania, kabotyn.
Hanys, ty sie nie masz co nerwowac nad tym Dinoz. On sam dobrze wie jak sprawa stoi, ze bez Niemieckiej pomocy polska bylaby czwarty raz rozebrana.
Rusek jest młody, trzeba mu przypomnieć jak to Niemcy stanęły na nogi po przegranej wojnie. Amerykański Plan Marschala pomocy Europie obejmował Polskę i Niemcy, ale Niemcy sami wszystko skonsumowali, bez Polski. Niemcy nigdy za to Ameryce nie podziekowały. Widzę, że masz na sobie taki sam kabot? Trochę Niemcy podnieśli głowę w UE, a już planują euroregiony na terenach gdzie Niemcy przed wojną okupowali Polskę. Z jaką wizją, ty chcesz iść w dorosłe życie? Żal serce ujmuje. Kto was tego uczył? i gdzie? Czy ty nic nie czujesz? za polskie pieniądze, mamy kabotynów uczyć niemieckiego ! ! !
Te i inne świadectwa na tym Forum, o nauczaniu w szkołach dwujęzycznych, dedykuję tym pedagogom, którzy tak pojmują POJEDNANIE?
Sam sobie odpowiem, bo Was znam; to nie My, to Polacy są winni ! ! !
Dinoz jakbys w szkole dobrze uwarzal to bys wiedzial ze Planem Marschala byla objeta cala Europa min. Wschodnia . Ale panstwa bedace pod butem wielkiego brata ” wspanialomyslnie ” odrzucily ten plan . Woleli dostawac paczki UNRRY niz wziasc pomoc z USA . Dzis jak widze co wszystko jest z Unii finansowane tzn z pieniedzy podatnika Unijnego ( Niemcy sa glównym Zahlmeistrem ) to smiac mi sie chce co ty piszesz . Akurat dzieki Euroregionom Polska staje powoli na nogi . Po przystapieniu do Unii Polska miala na 16 najbiedniejszych regionów w Europie bodajrze 10 pierwszych miejsc . Na Slasku ich nie bylo ale w Polsce wschodniej i centralnej . Na terenach gdzie przed II wojna byla próba wybudowania COP . Jedynym co Polsce po wejsciu do Unii sie udalo to drenaz mózgów na zachód . Ilu pojechalo do Irlandii Anglii Francji i Belgii . W statystykach UN Polska zajmowala bodajrze 2 miejsce w ilosci ludzi którzy opuscili swój kraj . Wiec nie opowiadaj tu takich bzdur wyjetych z najgorszych stron durnych gazet . Patrz rzeczywistosci w oczy . Jestes chyba sam takim kabotynem . Co autochtoni maja sie uczyc ruskiego jak przez 40 lat to trwalo . A w tym czasie w Polsce centralnej uczono w szkole jezyka niemieckiego . Chciano nas Slazaków pochodzenia niemieckiego calkowicie spolszczyc . Przypomne o niechlubnej zmianie imion i nazwisk brzmiacych niemiecko na polskie , o podpisywaniu tzw lojalki i szykanowaniu wszystkich którzy sie chcieli uczyc niemieckiego . Dla nas byly przez dziesieciolecia zamkniete wszystkie drzwi do kariery . Teraz po wejsciu do EU nagle spadly wam wszystkim luski z oczu czy jak ? Kase brac a jakze ale prawa dla mniejszosci nie . To nie demokracja to dwulicowosc i hipokryzja . Bylo siedziec dalej w RWPG i sluchac Big Brother wtedy bys jezdzil dalej Fiatem 126 p na zapisy a dzieci wysylal na kolonie do Rud Wielkich . Paszport bylby na UB a ty stalbys pod rzeznikiem i czekal co kupisz na kartki . Amen
Z Judaszem, szkoda czasu z nim już skończyłem, ale jak już zostanie Fiihrerem, to byda patrzeć, jak mu do tyłka kopią Niemcy, nie zdąży nawet przenicować kabota.
Dinoz póki co naucz sie pisac Führer ( takiego drugiego durnia w historii Niemiec nie trzeba ) . Na razie kopni sie sam ale porzadnie w twój durnowaty kanciaty leb
Do Dinoz… dzieci i mlodziez zwiesz kabotynami? To oni powinni ci do dupy nakopac i nietylko sie uczyc niemieckiego, ale tez holenderskiego, angielskiego, tych panstw ktöre im prace daja. A tych starych dziadköw z [color=#ff0000]DFK[/color] nie musisz sie bac ze cie z tej ziemi krykami przegonia.