Koniec roku to dobry czas na podsumowanie tego, co wydarzyło się w ciągu minionych dwunastu miesięcy w naszym mieście. Nie sposób wymienić wszystkiego, ale na niektóre wydarzenia warto spojrzeć z perspektywy czasu.
Strzelały petardy, fajerwerki i korki od szampanów. Jak co roku wszyscy wszystkim życzyli, aby nowy rok był lepszy od poprzedniego. Po karnawałowych szaleństwach zaczął się styczeń. Czy rok 2009 był lepszy od 2008? Oceńcie sami. My jedynie możemy przypomnieć Wam najważniejsze wydarzenia minionego roku.
Styczeń: chore inwestycje
Początek roku przyniósł z sobą zakończenie najbardziej kontrowersyjnej inwestycji w dziejach Raciborza. 26 stycznia nastąpiło oficjalne otwarcie nowego ronda okularowego tzw. "nerki". Wyrzuceniem miejskich pieniędzy w błoto okazał się również pierwszy w naszym mieście wybieg dla psów. Psia toaleta nie zdała egzaminu. 11 stycznia w naszym mieście odbył się finał WOŚP, podczas którego zebrano rekordową ilość pieniędzy. Raciborscy wolontariusze w puszkach zgromadzili ponad 70 tysięcy zł.
Luty: walka z duchami i dopalaczami
W lutym pojawiły się spekulacje, iż na terenie nowo powstałej galerii przy ulicy Mickiewicza straszy. Pracownicy obiektu wpadli w panikę. Na początku miesiąca rozpoczęły się również działania kontrolne we wszystkich sklepach stacjonarnych na terenie województwa śląskiego działających pod szyldem dopalacze.com. Pod ostrzałem znalazł się również raciborski sklep, który po kilku miesiącach został zamknięty.
Marzec: bestie siejące postrach
W marcu na Racibórz padł blady strach. W mediach regionalnych i ogólnopolskich aż huczało od wiadomości o pumie, która pod koniec miesiąca szarżowała na terenie raciborszczyzny. Z inicjatywy portalu raciborz.com.pl miasto Racibórz przyłączyło się do międzynarodowej akcji WWF "Godzina dla ziemi". W ramach akcji 28 marca o godzinie 20.30 zgaszono światła i ozdobne iluminacje w firmach, instytucjach publicznych i domach na całym świecie, również w naszym mieście. W marcu odbyła się również druga, nieudana próba sprzedaży placu Długosza.
Kwiecień: kolorowe korowody
Przez Racibórz przetoczyła się trzecia, rekordowa Masa Krytyczna. Pod prośbą o budowę ścieżek rowerowych podpisało się 500 rowerzystów. Marzec z pewnością był również wielkim świętem dla zespołu Funk4Fun. 30 kwietnia miała miejsce premiera ich debiutanckiej płyty pt. "Wieczór kawalerski na końcu świata". Z okazji Świąt Wielkanocnych w wielu gminach powiatu raciborskiego odbyły się uroczyste procesje konne. Odbyło się również wielkie otwarcie sezonu motocyklowego.
Maj: z ekologią za pan brat
Rok 2009 był dla raciborskiej, kobiecej piłki nożnej bardzo udany. W maju klub RTP Unia Racibórz zdobył mistrzostwo polski i wywalczył sobie start w Kobiecej Lidze Mistrzyń. Maj to od kilku lat w powiecie raciborskim miesiąc wielkich festiwali i wystaw ekologicznych. Przez cały miesiąc w naszym mieście trwał ogólnopolski festiwal ekologiczny, a w Pietrowicach Wielkich już po raz siódmy odbyła się największa w regionie Eko-wystawa. Pod koniec maja WHO ogłosiła 5. stopień zagrożenia pandemią świńskiej grypy.
Czerwiec: Racibórz żyje sportem
Z okazji organizowanych w czerwcu Dni Raciborza odbył się szereg imprez sportowych. W Szkole Mistrzostwa sportowego lekkoatleci walczyli podczas Memoriału Janusza Kusocińskiego. Na Placu Długosza odbył się II bieg profilaktyczny. 5 czerwca po raz pierwszy zorganizowano turniej piłki koszykowej – Streetball 2009, a 6 czerwca już po raz dziesiąty rzeką Odrą przepłynęło kilkadziesiąt barwnych pływadeł. Pod koniec miesiąca zapadła decyzja w sprawie modernizacji hali sportowej przy ulicy Łąkowej. Remont rozpoczął się 26 lipca.
Lipiec: czas remontów i tragicznych wydarzeń
W lipcu rozpoczęły się dwa z najbardziej uciążliwych dla raciborzan remontów dróg – remont ulicy Opawskiej, DK 45 oraz kolejny remont ulicy Długiej. Siódmy miesiąc roku obfitował w tragiczne wydarzenia. Na początku lipca na terenie żwirowni na Ostrogu podczas zakrapianej imprezy utonął młody mężczyzna, następnie w budynkach po byłych warsztatach Zakładu Poprawczego 48-letni mężczyzna zamordował 58-letniego bezdomnego. Pod koniec miesiąca niedaleko Raciborza 44-latek zabił swoją żonę siekierą.
Sierpień: memoriałowe szaleństwo
Już po raz 17. w Raciborzu zorganizowany został Memoriał im. mł. kpt. A. Kaczyny i dh. A. Malinowskiego. Gwiazdami tegorocznej imprezy były zespoły Feel i Łzy. Oprócz Memoriału głównym tematem sierpniowych rozmów raciborzan było zaginięcie 17-letniego Mateusza. Poszukiwania zakończyły się tragicznie. Miesiąc ten nie był również łaskawy dla raciborskiego przemysłu browarniczego. Raciborski browar został zamknięty.
Wrzesień: tworzenie i burzenie historii
Najważniejszym wydarzeniem sportowym tego roku dla naszego miasta był bez wątpienia mecz UEFA Women's Champions League (Kobiecej Ligi Mistrzyń). Było to pierwsze takiej rangi wydarzenie sportowe w Raciborzu. Na początku miesiąca rozpoczęło się wyburzanie obiektów po raciborskiej cukrowni. Zakład przemysłowy z prawie 140-letnią historią zaprzestał produkcji pod koniec 2008 roku, w wyniku czego pracę straciło 119 osób. Ważnym wydarzeniem tego miesiąca było również otwarcie nowego ujęcia wody w Strzybniku oraz likwidacja referatu zasiłków w insfektoracie ZUS w Raciborzu. Kolejny urząd został "wyniesiony" poza Racibórz.
Październik: kulturalnie i rozrywkowo
Nie licząc sierpnia, miesiąca w którym od lat organizowany jest Memoriał, to właśnie październik w tym roku można uznać za miesiąc najbogatszy w wydarzenia kulturalne i rozrywkowe. Na deskach raciborskiej "Strzechy" wystąpili m.in. Stanisław Sojka, Mieczysław Szcześniak, Strachy na Lachy i Lidia Pospieszalska. Z okazji organizowanego w tym miesiącu Festiwalu Podróżniczego "Wiatraki" w Domu Kultury można było wysłuchać ekscytujących opowieści znanych podróżników. Dla raciborskiego zespołu Trzydwa%UHT z pewnością ten miesiąc był najważniejszym miesiącem ubiegłego roku. 9 października to dzień ogólnopolskiej premiery ich debiutanckiej płyty.
Listopad: wizyta Kaczyńskiego i otwarcie mostu
Bez wątpienia najważniejszym wydarzeniem miesiąca dla raciborskich polityków była wizyta Jarosława Kaczyńskiego w naszym mieście. Dla raciborzan natomiast wydarzeniem takim było przywrócenie ruchu na moście nad kanałem Ulga, który remontowany był przez ponad pół roku. Otwarcia doczekał się również inny most. Most graniczny cesarza Franciszka Józefa w Chałupkach, który zamknięto kilka lat temu, został ponownie otwarty 23 listopada.
Grudzień: święta skłaniają do refleksji
Początek miesiąca obfitował w wydarzenia pozytywne. Świąteczny i pogodny nastrój zawitał do serc raciborzan. Nastrój ten sprzyjał zbiórkom charytatywnym. Dzięki pomocy dobroczyńców zakupiono schodołaz dla niepełnosprawnej Basi. Na początku grudnia odbył się również koncert charytatywny pn. "Gwiazdka serc". Raciborzanie nie szczędzili pieniędzy na pomoc dla biednych i chorych dzieci. Połowa miesiąca okazała się jednak dramatyczna. W ciągu kilku dni w całym powiecie raciborskim doszło do kilku samobójstw, a pod koniec miesiąca do zabójstwa. Nagły atak zimy i zmiana warunków na drodze przyczyniły się do spowodowania kilkudziesięciu kolizji oraz kilku śmiertelnych wypadków drogowych. W grudniu odbył się również kolejny przetarg na sprzedaż starego szpitala przy ul. Bema.
Czytaj również:
Chora "nerka" – przygotowanie do operacji
Apel PCZK: tajemniczy drapieżnik blisko raciborszczyzny
Pojedynek Gigantów na Memoriale
Dzięki takim sytuacjom doceniam to co mam – wywiad z Anią
Most nad kanałem ulga wreszcie gotowy
Strachy na Lachy porwały raciborzan do zabawy
Zamordował 28-letnią konkubinę, później usiłował się zabić
Drugi przetarg: pl. Długosza tańszy o półtora miliona zł
Po zasiłek chorobowy do Rybnika
/p/
Świetne podsumowanie. Widać, że autor / autorka odwalił (-a) kawał dobrej roboty. Brawo !!
Też się przyłączędo braw, fajny artykuł! Trochę inny, ale super się czyta! A bestie siejące postrach w marcu rządzą! Gratulacje, naprawdę fajne podsumowanie mijającego roku. Pare wydarzeń redakcja pominęła ale ogólnie jest mnóstwo ok.
Bardzo dobry artykuł, wiecej takich!
nie wiem co wam się tak podoba. Pomysł podsumowania roku fajny ale z wykonaniem juz gorzej. Szczątkowo i nic się kupy nie trzyma. Zero konkretów. A co do tych tragicznych śmierci, to nic nie kumam. Mam nadzieję że waw na swoim portalu bardziej sie postara.
A czarne wrony czekają na styczeń 2010, na razie nie kraczą?
Wszystkiego dobrego w Rowym Roku redakcji portalu.
portal życzył DOBREJ NOWINY swoim Czytelnikom. Myśle że można dodac aby wszystkim w Nowym Roku ubyło zgryźliwości, zawiści, zazdrości i niezdrowej w skutkach pogoni (wyścigu) szczurów… a wówczas dla wszystkich Nowy Rok bedzie lepszy. Tego Wam życzę 🙂
Rok 2010 to dopiero zapowiada się ciekawie. WYBORY!