Pięciu nietrzeźwych rowerzystów i jeden pijany motocyklista – to bilans Narodowego Eksperymentu Bezpieczeństwa – "Weekendu bez ofiar" na raciborskich drogach. Niestety na skalę krajową akcja nie była aż tak udana. Na drogach śmierć poniosło o wiele więcej osób niż w inne wakacyjne weekendy.
Akcję Narodowy Eksperyment Bezpieczeństwa "Weekend bez ofiar" zorganizowała Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, a honorowy patronat nad przedsięwzięciem objął minister infrastruktury Cezary Grabarczyk. Inicjatywa miała zwiększyć wiedzę kierowców na temat bezpieczeństwa na drogach.
Na terenie powiatu raciborskiego eksperyment zdecydowanie można uznać za udany. Raciborscy policjanci zatrzymali pięciu nietrzeźwych rowerzystów i jednego pijanego motocyklistę. Nietrzeźwi to mieszkańcy Raciborza, Kuźni Raciborskiej oraz Rudy Śląskiej, którzy kierowali w stanie nietrzeźwości od 0,30 do 0,99 mg/l.
Niestety na skalę krajową akcja nie była aż tak udana. Na drogach śmierć poniosły 44 osoby, a 542 zostały ranne. Dla porównania w pierwszy lipcowy weekend na drogach zginęło 26 osób, w drugi – 33, w kolejny – 32 osoby. Przez cały lipiec śmierć na drogach poniosło 326 osób, w sierpniu – już 87.
/p/