Kilka dni temu rozpoczęły się dwa poważne remonty dróg.
Rozkopana jest już ulica Brzeska, zabrano się też za Ogrodową.
11 września rozpoczął się remont ulicy Brzeskiej, na który powiat raciborski uzyskał dotację w wysokości prawie 50 proc. całego zadania inwestycyjnego. Wartość całego projektu „Poprawa dostępności komunikacyjnej terenów inwestycyjnych powiatu raciborskiego – remont ulicy Brzeskiej w Raciborzu” to prawie 1 mln 906 tys. zł, z czego dofinansowanie ze środków Banku Rozwoju Rady Europy wynosi blisko 953 tys. zł. Ulica Brzeska w Raciborzu jest traktem komunikacyjnym o znaczeniu regionalnym. Droga ta łączy powiat raciborski z wodzisławskim, prowadzi do trasy wojewódzkiej nr 936 w kierunku przejść granicznych z Czechami. Ulica Brzeska jest też alternatywnym połączeniem komunikacyjnym z Raciborza do Pszczyny. Będzie to również istotne połączenie komunikacyjne z planowaną autostradą A1. Obecnie jest w opłakanym stanie. Jak twierdzi Wydział Inwestycji i Remontów raciborskiego starostwa, do którego to należy realizacja inwestycji, remont jest poważny – wymiana nawierzchni oraz podbudowy, formowanie poboczy, przepustów. Wszystko to, jak twierdzi urząd, odbywać się będzie przy pomocy nowej technologii.
Firma „Borbud”, która jest wykonawcą, do połowy grudnia powinna oddać drogę, jednak bez tzw. warstwy ścieralnej. Ta zostanie położna już w roku przyszłym, jak zakłada starostwo, około marca lub kwietnia. Starostwo twierdzi, że remont nie stworzy kierowcom poważnych problemów. Jadący z Raciborza, maja do wyboru dwie alternatywy objazdu: Rybnicką do Pogrzebienia lub przez Brzezie ulica Pogrzebieńską do Pogrzebienia a stąd do Lubomii. Urząd podaje, że kierowcy nie nadłożą więcej niż 1,5 dodatkowego kilometra drogi (w rzeczywistości 3 km.). Co prawda jezdnia jest w tej chwili zamknięta i nie wiadomo na jak długo, ale wedle zapewnień urzędu nie będzie wyłączona z ruchu na cały czas trwania remontu. Mimo zerwanej nawierzchni odbywa się lokalny ruch pieszy i rowerowy. Bywają też śmiałkowie – kierowcy samochodów, którzy przejeżdżając ryzykują zerwaniem zawieszenia.
Ku uciesze wielu użytkowników dróg, kilka dni temu zabrano się za ulicę Ogrodową. Od wielu już miesięcy spod warstw asfaltu prześwitywała kostka brukowa, zadając kierowcom niezły test na jazdę z przeszkodami. Droga będzie naprawiana na odcinku od ulicy Wileńskiej do Stalmacha. Położone zostaną dwie warstwy nawierzchni asfaltowo – betonowej. Przechodniów ucieszą z pewnością nowe chodniki. Przedsięwzięcie warte jest 860 tys.zł.
Różne emocje wśród kierowców wzbudza zakończony na początku września remont skrzyżowania ulic Warszawskiej i Matejki. Początkowo w planach było zlokalizowanie w tym miejscu ronda. Ostatecznie zdecydowano się na wyniesienie nawierzchni drogi dla uwidocznienia. Na skrzyżowaniu powstały wzniesienia z kostki brukowej w kolorze czerwonym. Czy to rozwiązanie podniesie poziom bezpieczeństwa groźnego odcinka? Inwestycja kosztowała gminę 120 tys.zł.
/SaM/