– Komentarza nie będzie, bo po prostu brak słów – tak odnosi się do porażki z Krzyżanowicami rozgoryczony prezes Andrzej Starzyński. Unia przegrała sparing 6:4, a pogrążyli ją byli zawodnicy – Frydryk i Podolak – strzelając po 3 gole.
Unia przegrała ze swoimi byłymi zawodnikami, bo gra bardzo źle w obronie, a także bez zaangażowania. W takiej dyspozycji z niepokojem należy oczekiwać na mecze ligowe, bo bez biegania dziś w piłkę grać się nie da, a niektórzy zawodnicy Unii tego nie rozumieją i grać nie powinni. Jeżeli szybko nie zrozumieją na czym polega gra w piłkę nożną to może to być ich koniec i nie tylko ich… Na dziś więcej komentarza nie będzie, bo po prostu brak słów. – czytamy zamiast relacji na oficjalnej stronie internetowej klubu.
5 marca 2011 g.16.00, Krawrz
LKS Krzyżanowice – KP Unia Racibórz 6-4 (3-1)
Bramki:Frydryk 23',65',82',Podolak 27',43',73' – Pniewski 30',Podstawka 62',Szałkowski 67',Fryt 80'(karny).
Krzyżanowice: Bindacz (Kuhn), Sitnik, Kowalczyk, Piechota, Kamczyk, Chłapek, Ruszar, Pientka, Studniczek(Wochnik), Podolak, Frydryk.
Unia: Bedryj (46 Kubów), Selera, Gawron, Fryt, Pytlik (46 Słysz), Binek, Gawryluk, Podstawka(63 Ł.Haras), Prusicki(46 Potaczek), Pniewski (46 R.Haras), Szałkowski.
oprac. /ps/
źródło: kpunia