Wystawa dzieł kuźniańskich malarek w TMZR

7 marca w siedzibie Towarzystwa Miłośników Ziemi Raciborskiej przy ul. Długiej 9 odbył się wernisaż prac malarskich zatytułowany "Życie na Ziemi – magia kształtów i kolorów". Zobacz zdjęcia.

Na wystawę składają się 22 obrazy autorstwa kuźniańskich artystów-nieprofesjonalistów, czyli osób, które nie miały dotychczas z malarstwem wiele wspólnego. Wśród prac znajdują się obrazy Karoliny Gdesz, Stanisławy Iwańczuk, Aldony Pachowicz, Brygidy Płachciak, Barbary Radziszewskiej, Luizy Wieczorek oraz Janiny Chrapacz-Koloski, pod okiem której dzieła te powstają.

- reklama -

 
"Życie na Ziemi…" to wystawa prezentująca świat zwierząt, stąd też określana jest również mianem "Zwierzęta inaczej". Nazwa nie jest przypadkowa, bowiem na wielu obrazach trudno dostrzec zwierzęta w pełnej okazałości. Autorki prac bardzo często skupiały się na detalach, starając się je uwypuklić. Jest więc fragment głowy z elementem poroża (nosorożec czy antylopa), nogi i trąba słonia, czy pawie pióro. – Zastanawiałyśmy się, jak namalować pawia… Po chwili wpadł nam do głowy pomysł, że zbędne jest malowanie całego zwierzęcia, skoro najbardziej rzucającym się w oczy detalem są piękne pióra tego ptaka – powiedziała o jednej ze swoich prac Aldona Pachowicz.

 
Dzieła przedstawiają zarówno zwierzęta żyjące na lądzie, jak i te, których naturalnym środowiskiem są morskie głębiny. W tym przypadku, w oczy szczególnie rzucają się obrazy ukazujące meduzy. Jak mówi inicjatorka wystawy – Janina Chrapacz-Koloska – mamy tu do czynienia z surrealizmem, naturalizmem, abstrakcją, a także upraszczaniem pewnych form. Pomysł na wykonanie obrazów czerpiemy z różnych źródeł, m. in. są to czasopisma geograficzne czy przyrodnicze.

 
Większość prac namalowanych została farbami akrylowymi, ale nie brak i takich, które wykonane są farbą olejną, pastelami czy akwarelą. Dużym problemem – jak zaznaczają artystki – jest to, że w pędzle, farby i inne niezbędne przedmioty muszą zaopatrywać się we własnym zakresie. – Przydałby się nam jakiś sponsor – mówi wprost pani Janina. Problemem na szczęście nie jest miejsce spotkań. Dzięki życzliwości Marii Cieślik – dyrektora szkoły podstawowej w Kuźni Raciborskiej, panie spotykają się raz w tygodniu w jednej z sal, gdzie przez trzy godziny oddają się swojej pasji.

Obrazy na uczestnikach poniedziałkowego wernisażu wywarły ogromne wrażenie. Pod adresem kuźniańskich artystek padały najrozmaitsze wyrazy uznania. – W życiu mamy dwa szczęścia: jedno małe – być szczęśliwym, drugie wielkie – uszczęśliwiać innych. I właśnie to drugie szczęście tyczy się kuźniańskich artystek. One uszczęśliwiają swoją pracą nie tylko nas, ale również swoje środowisko – powiedziała Aleksandra Jańska.

 
Prace malarek będzie można oglądać w siedzibie TMZR do końca marca. Kolejnym kuźnianinem, który dwukrotnie zaprezentuje się w lokalu przy ul. Długiej będzie Eugeniusz Bocheński (zdjęcie powyżej – pierwszy z prawej). W maju odbędzie się pokaz militariów, w listopadzie natomiast – modelarstwo okrętowe.

/BaK/

- reklama -

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj