O respektowanie przez publiczne ośrodki zdrowia przywilejów dla zasłużonych dawców krwi upomniał się radny powiatowy Artur Wierzbicki. Zdaniem starosty problem nie istnieje.
– Prawa przysługujące zasłużonym dawcom krwi nie są przestrzegane – zaalarmował podczas sesji rady powiatu Wierzbicki (PO). Zasłużeni dawcy (zasłużeni to w odróżnieniu od dawców honorowych – mężczyźni mający oddane 6 litrów krwi i kobiety 5 litrów) są uprawnieni do korzystania poza kolejnością z ambulatoryjnych świadczeń zdrowotnych, publicznych zakładów opieki zdrowotnej i świadczeń aptek.
Radny zwrócił się z prośbą, aby starosta uczulił podległe mu jednostki służby zdrowia, by te w większym stopniu respektowały przywileje dawców. – W przychodniach zdarzają się sytuacje, w których pomimo, że personel zna te prawa, nie chce ich przyjmować poza kolejnością.
– My jako powiat prowadzimy tylko szpital i przychodnie specjalistyczne przy szpitalu. Pan dyrektor twierdzi, że nic takiego nie ma tam miejsca – zapewnił starosta, obiecując jednak, że wystosuje w tej sprawie pismo zwracające uwagę na przestrzeganie przywilejów krwiodawców.
/ps/