„Bibelotów i piwa w kaplicy nie będzie”

W ten sposób starosta odpowiada na pytanie o przeznaczenie kaplicy zamkowej po zakończeniu remontu. Choć nie ma zainteresowania ze strony raciborskich parafii, będzie starał się w pewnym stopniu utrzymać sakralny charakter obiektu.

Starosta Adam Hajduk kończy remont zamku i co jakiś czas spotyka się z pytaniami, czy kaplica po zakończeniu remontu będzie miała charakter świecki, czy będzie miejscem kultu religijnego. Wątpliwości pytających postanowił częściowo rozwiać podczas dzisiejszej sesji rady powiatu.

- reklama -

 

 

 

 

Hajduk chce najpierw dokończyć remont kaplicy, ale jaki będzie jego zakres, uzależnione jest w dużej mierze od nadzoru konserwatorskiego. Powiat nie jest w stanie uczynić tego z własnych funduszy, więc liczy na pokrycie kosztów z dofinansowania.

 

Choć jeszcze w latach osiemdziesiątych kościół dążył do przejęcia pieczy nad kaplicą, w tej chwili żadna z raciborskich parafii nie jest zainteresowana przejęciem obiektu na stałe, by pełnił on rolę stricte religijną. – Będzie więc służył zarówno celom religijnym, jak i świeckim – poinformował radnych dodając, iż nie należy się obawiać "sprzedaży bibelotów czy piwa". Co najwyżej będą tam organizowane koncerty, ale – wg zapewnień starosty – tylko te poważne. Zaś gdy zajdzie potrzeba odprawienia nabożeństwa, nie będzie z tym problemu.

 

/ps/

- reklama -

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj