Mieszkańcy Sudoła są na tyle zdeterminowani w utrzymaniu w dzielnicy szkoły, że od września planują w zlikwidowanej SP 6 otworzyć szkołę niepubliczną kształcącą klasy I-III. Jest szansa, że szkołę weźmie pod swoje skrzydła biskup opolski.
Prezydent Lenk spotkał się niedawno z księdzem ekonomem diecezji opolskiej, która to wizyta była efektem wcześniejszych rozmów z biskupem ordynariuszem Andrzejem Czają. Spotkanie dotyczyło powołania w Sudole diecezjalnej szkoły katolickiej. – Jest duże zainteresowanie ze strony diecezji i determinacja mieszkańców, by taka placówka powstała – poinformował podczas dzisiejszej sesji Mirosław Lenk. Stwarza to możliwość funkcjonowania szkoły – czy to publicznej czy niepublicznej – w miejsce zamkniętej w 2011 roku SP nr 6.
Stowarzyszenie działające w dzielnicy jest tak zdeterminowane w posiadaniu w dzielnicy szkoły, że od września ma ruszyć placówka kształcąca w systemie klas I – III. – Na ile to się wpisze w plany diecezji, czas pokaże – skwitował prezydent.
Gdyby katolicka podstawówka powstała, ma szanse być drugą tego typu w Raciborzu. W planach jest także utworzenie szkoły w budynku nabytym przez diecezjalny Caritas przy kościele św. Mikołaja. Tam kształcenie odbywałoby się na poziomie gimnazjalnym i licealnym.
/ps/