W sobotę, 16 czerwca na placu obok wielofunkcyjnego boiska sportowego w Kuźni Raciborskiej odbył się festyn z okazji 60-lecia Szkoły Podstawowej im. Jana Wawrzynka. Zobacz zdjęcia z jubileuszu.
Szkoła Podstawowa w Kuźni Raciborskiej została oddana do użytku 1 września 1952 r. Do 1981 była jedyną podstawówką w mieście. Okres, gdy szkolne mury "pękały w szwach" to lata 70. XX w. Uczyło się w niej wówczas ponad 1200 dzieci. Praca odbywała się wtedy na dwie zmiany, ponieważ klasy były mocno przepełnione. Z tego powodu podjęto decyzję o wybudowaniu drugiej szkoły podstawowej, która stanęła przy ul. Piaskowej.
W roku 1974 kuźniańska podstawówka otrzymała sztandar oraz imię śląskiego działacza polonijnego i więźnia obozu koncentracyjnego z okresu II wojny światowej – Jana Wawrzynka. "Jesteśmy dumni ze swoich tradycji i swojej historii. W murach tej szkoły uczy się już trzecie pokolenie mieszkańców Kuźni Raciborskiej, a nasza szkoła – jak na swoje lata – trzyma się całkiem nieźle" – czytam w okolicznościowym wydaniu szkolnej gazetki pt. "Okiem ucznia".
W ciągu 60 lat placówką kierowało siedmioro dyrektorów. Byli to: Jerzy Fojcik (1952-1955), Tadeusz Grzybowski (1955-1960), Alojzy Przywara (1960-1962), Jan Kluska (1962-1980), Jerzy Iwańczuk (1980-1990), Maria Cieślik (1990-2011) oraz Kinga Apollo (od 2011 r.). Kadra nauczycielska liczy 32 nauczycieli. Szkoła posiada 18 sal lekcyjnych, salę gimnastyczną, pracownią komputerową i bibliotekę z czytelnią multimedialną. W budynku znajduje się ponadto salka do gimnastyki korekcyjnej, a obok – nowoczesne, wielofunkcyjne boisko sportowe.
Z okazji tak zacnego jubileuszu, organizatorzy przygotowali szereg atrakcji – tak dla dorosłych, jak i dla dzieci. Nie zabrakło występów artystycznych, gier i zabaw sportowych oraz straganów, na których można było nabyć różnorodne gadżety. Obok budynku wyłożono z kolei kroniki, dokumentujące najważniejsze szkolne wydarzenia. W samej szkole natomiast wystawiono tabla ze zdjęciami absolwentów kuźniańskiej "jedynki". Rodzinno-sportowy festyn sprowadził się również do odświeżenia starych, szkolnych znajomości oraz do swobodnych rozmów pomiędzy byłymi uczniami a kadrą nauczycielską.
Bartosz Kozina