Prezydent nie rezygnuje z giełdy rolniczej w Raciborzu

– Gdy pojawi się inwestor z kapitałem, jesteśmy nawet w stanie kupić mu teren – deklaruje prezydent Lenk. Dokładnie 3 hektary, bo tyle mniej więcej potrzeba do utworzenia giełdy towarowo-rolnej. Władze są zdeterminowane, by taka powstała.

Gmina wystawia na sprzedaż działkę przy ul. Leśmiana na Ocicach. Teren ten ma 3,5 ha powierzchni i został przejęty od Skarbu Państwa. Obecnie jest dzierżawiony i prowadzona jest tam produkcja zwierzęca. Dotychczasowy dzierżawca chce rozwinąć działalność, stąd zwrócił się do magistratu o możliwość zakupu terenu. Po ustaleniu wartości przez rzeczoznawcę trafi pod młotek.

- reklama -

 

Na dobre upadły więc plany zorganizowania w miejscu tym giełdy towarowo-rolnej, na co były zakusy jeszcze jakiś czas temu. Prezydent Lenk przyznaje jednak, że nie zaniechał pomysłu utworzenia takowej giełdy. Warunek jest taki, że do przedsięwzięcia przystąpiłby inwestor dysponujący niezbędnym kapitałem, a nie tylko pasjonaci-zapaleńcy mający tylko pomysły. – Jeśli się taki trafi, to miasto zrobi wszystko, żeby znaleźć odpowiednią lokalizację. Włącznie z tym, żeby kupić taki teren od rolnika i przygotować pod giełdę towarowo-rolną. Do jej organizacji wystarczy 3 ha gruntu.

 

Władze miasta mają nadzieję, że giełda – jeśli powstanie – pozwoli wyzyskać potencjał rolniczy Raciborza i okolicznych gmin.

 

/ps/

——————————————————————————————————–

Polecamy również: NA TEMAT: "To już nigdy nie będzie ta sama wieś" [WIDEO]


NA TEMAT: "To już nigdy nie będzie ta sama wieś" opublikowane przez raciborz_com_pl

- reklama -

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj