Dwa razy w ciągu jednej nocy strażacy z Państwowej Straży Pożarnej w Raciborzu wzywani byli do Tworkowa. Sprawą tych pożarów zajęła się policja, gdyż wszystko wskazuje na to, że były one dziełem podpalacza.
W nocy z 3 na 4 października strażacy z Raciborza dwukrotnie wzywani byli do Tworkowa. Pierwszy raz pojechali tam około 22.00, gdyż paliła się tam ogromna sterta słomy. Straty oszacowano na 11 tysięcy złotych. Drugi raz strażacy interweniowali w Tworkowie o północy. W tym drugim przypadku także chodziło o pożar słomy. Straty jednak były trochę mniejsze i wyniosły 7 tys. zł. Sprawą zajęła się policja, gdyż wszystko wskazuje na to, że oba te pożary były dziełem podpalacza.
/p/