W sobotę, 16 marca o godz. 21.00 na Przystanku Kulturalnym "Koniec Świata" w Raciborzu odbędzie się taneczna noc ETnO BITZ, DJ RAJ. Wstęp w cenie 5 złotych.
Taneczny wieczór z muzyką etno-dub-electro-balkan. Na imprezie usłyszymy zarówno rytmy Orientu jak i Półwyspu Bałkańskiego. Wszystko to w połączeniu ze „standardami” etnicznymi modulowanymi i współtworzonymi przez DJ RAJ'a. Uczestnicząc w tym wydarzeniu publiczność otrzyma zarówno coś dla oka, ucha, jak i stóp, które poniosą ich właścicieli na roztańczony parkiet!
/p/
To w Raciborzu postu nie przestrzegają? Koniec Świata normalnie…
A w dodatku ta knajpa jest jedną z tych, które otwarte sa w każdy piątek świątek. To tam ludzie tłumnie walą piwko i wódeczkę w pasterkę czy święta bożego narodzenia. Dlaczego prawo tego jakoś nie reguluje?
ano dlatego, że mamy wolny kraj i dobrze, że jest miejsce w tym mieście zapyziałym, gdzie ateiści i inne osoby, nie uznajce zwierzchnictwa kościoła, mogą się bawić i spotykać. Jesli to przeczy waszym przekonaniem to po prostu nie chodźcie tam, a innych zostawcie w spokoju.
@grzeszniki – [/b][color=#606060; font-size: 12px]to idź za nasze(innowierców) grzechy ukrzyżuj się najlepiej![/color]
ta taneczna noc to jakaś porażka…. naćpać by się cza byo, żeby przy tym co tam lecialo tanczyc.,..
To prawda. Sama widziałam, ludzie na pasterkę a tam pod drzwiami w wigilie tłum palaczy. Nie mam nic przeciwko temu lokalowi ale aż mnie wtedy ruszyło. Rodzinne święta a ci na piwo przyszli.
Ludzie ogarnijcie się! nie wszyscy są katolikami! Poza tym co Was obchodzi kto co i kiedy robi?!
A czy właściciel tegoż lokalu pomyślał o swoich pracownikach, którzy może są wierzący, którzy w święta chcieliby przebywać w rodzinnym gronie, którzy by chcieli uczestniczyć w pasterce, którzy by chcieli wystrzegać się zabaw w trakcie postu, a nie moga bo muszą usługiwac mniejszościom, które tak strasznie domagają się tolerancji nie tolerując innych?
Wydaje mi się, że koniec świata ma wpisaną w swą ideologię regułę, że usługuje właśnie mniejszości. Dlatego właśnie tam zawsze w każde święto kościelne możesz nawalić się do nieprzytomności. Możesz odbyć szybki numerek za szafą albo w koedukacyjnym kibelku. Nie wiem jakim prawem okrzyknęli się „kulturalną oazą raciborza” czy „alternatywną kolebką kultury”. Dla mnie ten przybytek, mimo że posiada „symbole pseudointeligenckie” tj. szachy i kominek, nie różni się niczym od Ozonu, AfterDarku czy innej disco-masówki.
Turtles! Masz rację, nich wszytscy sobie robią co, jak i kiedy chcą, aż nasz mała zapyziała dziura skończy jak Sodoma i Gomora – to tak nawiązując do Biblii, jakbyś nie wiedział. Uważam, że regulacje prawne są po coś więcej, niż dla samych siebie. Jeśli święto kościelne jst świętem kościelnym, to nie widzę uzsaadnienia żeby w tym samym czasie dla kilku wybrańców organizować na końcu świata czy gdzieć indziej imprezę konkurencyjną dla pasterki, mszy czy innego nabożeństwa.