Wygląda na to, że jeszcze w tym sezonie wypoczywający w parku Roth nie będą musieli dyskretnie załatwiać potrzeb fizjologicznych w krzakach, bądź co sił w nogach gnać do najbliższej restauracji. Miasto postawi tam szalet.
O sanitariaty w najpopularniejszym raciborskim parku upomniał się podczas komisji budżetu radny Dawid Wacławczyk: – Już jest wiosna, ludzie o to pytają. Czy jest szansa na postawienie nowoczesnej toalety w parku?
Prezydent nie zastanawiał się długo nad odpowiedzią. – Będzie w tym roku zbudowana. Są w budżecie zarezerwowane środki na ten cel – odparł. Wybrano już nawet konkretny model, za który trzeba będzie zapłacić ponad 70 tysięcy zł.
Na podobne rozwiązanie nie ma co liczyć natomiast w parku zamkowym. Wstrzymano się z tym, gdyż w okolicy pojawiła się możliwość zorganizowania toalety na terenie OSiR-u, tuż przy furtce.
Paweł Strzelczyk
————————————————–
patrz także:
Będzie szalet pełen zalet?
Na zachodzie już od dawna, a od jakiegoś czasu coraz częściej w Polsce, tradycyjne miejskie szalety zastępuje się nowoczesnymi toaletami przypominającymi słupy ogłoszeniowe. Robertowi Myśliwemu zamarzyły się takie w Raciborzu.
Jak będzie płatny to i tak będą dalej lać i srać po krzakach.
Gdyby pan nie włóczył sie po Azji w czasie gdy inni radni pracowali nad budżetem, to by pan teraz wiedział, a nie pytał nie w czas o sprawy, które są właśnie realizowane.
A co z tym budynkiem przy stawie?
70 tysięcy na kibel? Czy oni na głowę upadli? Przecież wystarczyloby kupic szalet i zatrudnic firme ktora by go oprozniala.