Robert Myśliwy poskarżył się prezydentowi Lenkowi na zdewastowane obiekty budowlane w bezpośrednim sąsiedztwie ścieżek rowerowych biegnących po wałach p.powodziowych. Radny pyta, co miasto zamierza z nimi zrobić.
Interpelacja Roberta Myśliwego z lipca 2013:
Ruiny przy wałach. Na zdjęciach powyżej widoczne są dwa obiekty budowlane znajdujące się w pobliżu śluzy wodnej przy Rafako po dwóch różnych stronach kanału Ulgi. Chciałbym uzyskać informację, kto jest właścicielem i administratorem tych budynków. Do czego służą lub służyły w przeszłości owe betonowe klocki? Trzeci obiekt, w równie tragicznym stanie, znajduje się w połowie drogi między mostem kolejowym na Uldze, a ulicą Rybnicką.
Widoczny fragmentarycznie z wału przeciwpowodziowego skrywa się wśród kępy drzew i krzewów w polu, w odległości około dwustu metrów od śluzy drogowej przy ścieżce dla rowerów. Podczas naszego spotkania rozmawialiśmy o konieczności całkowitej likwidacji tych obiektów, grożących dziś katastrofą budowlaną. Sprawa wydaje się dość oczywista w odniesieniu do tych, które znajdują się w czaszy przyszłego zbiornika Racibórz Dolny. Co z budynkami, które są równie niebezpieczne, a ich lokalizacja znajduje się poza placem budowy? Proszę o wyczerpujące informacje na temat wcześniejszego i obecnego przeznaczenia oraz przyszłości opisanych przez mnie obiektów.
oprac. /ps/
————————————————-
zobacz także:
R. Myśliwy: Wyślij kartkę do urzędu!
Radny Robert Myśliwy proponuje wydanie kartek pocztowych dla każdej z dzielnic Raciborza, dzięki którym mieszkańcy miasta mogliby zgłaszać swoje propozycje dotyczącą np. spraw związanych z budżetem.
Nieużywany sprzęt powinien trafić do potrzebujących
Wielu mieszkańców Raciborza ma w domu niepotrzebny sprzęt, którego nie używa, ale szkoda jest wyrzucić. Radny R. Myśliwy proponuje wyznaczenie punktu-magazynu, do którego mógłby trafić sprzęt.
Nie „ruiny na wałach” lecz „przy wałach”. Na wałach nie ma żadnych ruin! Nie „poskarżył się”, bo poskarżyć się może dziecko mamie, że kolega zabrał mu foremkę w piaskownicy, a radny może np. „zwrócić uwagę” prezydentowi na zdewastowane obiekty. Niby szczegóły ale jak wiele ważą.