33-letni kierowca, którego w środę zatrzymano do rutynowej kontroli, miał ogromnego pecha. Jak wykazało badanie alkomatem, mężczyzna był nietrzeźwy. Nie było to jednak jedyne przewinienie, jakiego się dopuścił.W środę, 11 sierpnia na ulicy Sienkiewicza w Raciborzu policjanci zatrzymali 33-latka. Okazało się, że kierował on samochodem mając ponad pół promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna nie posiadał stałego miejsca zamieszkania, a ponad to miał nakaz doprowadzenia do zakładu karnego.
/p/
- reklama -
- reklama -