Koszykówka: Dobry początek i jedna wygrana kwarta to za mało

Choć koszykarze RKK Racibórz po bardzo dobrej pierwszej kwarcie prowadzili do przerwy z Czeladzią, ostatecznie musieli uznać wyższość rywala. O przegranej zadecydowała ostatnia odsłona meczu.

14 grudnia, sobota, III ligi koszykarzy, Arena Rafako, godz. 17.00

- reklama -

RKK AZS Racibórz – MCKS Czeladź 61:79

I:    19:10
II:   17:23
III:  12:18
IV:   13:28

 

/ps/

- reklama -

2 KOMENTARZE

  1. Myśl: połączmy dwie raciborskie drużyny koszykówki w jedną, zróbmy trenera Grzeszka pierwszym trenerem i zobaczmy co z tego wyjdzie. Zestawienie młodości i werwy RKK z ograniem, doświadczeniem i rozsądkiem Ofensywy mogłoby zadziałać… a tak mamy to co mamy…

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj