Czarne punkty na parkiecie przy Łąkowej

Radny Borowik jako fan koszykówki poprosił prezydenta o interwencję w Arena Rafako. Chodzi o parkiet, od którego… w kilku miejscach piłka nie chce się odbijać.

Borowik, nowy szef miejskiej komisji budżetu, w imieniu środowiska koszykarskiego interweniował już w tej sprawie u dyrekcji OSiR-u, ale jak sam stwierdził, ręka gospodarza może więcej, stąd postanowił o wadzie parkietu poinformować samego prezydenta. Otóż trenujący w hali koszykarze poskarżyli się, iż na parkiecie znajdują się trzy czarne punkty w których piłka się nie odbija. Sprawa, choć z pozoru błaha, może zakończyć się przez to przerwaniem zawodów koszykarskich lub siatkarskich, często organizowanych przy Łąkowej.

- reklama -

Prezydent niezbyt entuzjastycznie odniósł się do interpelacji radnego. Choć nie jest zachwycony obarczaniem go każdą, najdrobniejszą nawet, sprawą w mieście, obiecał przekazać temat szefostwu OSiR. Dyskusję podsumował radny Tomasz Kusy stwierdzeniem, iż w rozgrywkach siatkówki piłka nie musi odbijać się od parkietu.

 

/ps/

 

 —————————————————–

 

zobacz także:

 

S. Borowik: To chyba najgorszy bank na świecie

– Nie ma chyba w Polsce szpetniejszej siedziby banku niż ING Bank Śląski przy pl. Jagiełły – oburza się radny.

 

- reklama -

4 KOMENTARZE

  1. Bo oni grają piłką lekarską a trenerzy im tego jeszcze nie powiedzieli – taka zmyłka. Jeżeli radni mają takie problemy to naprawdę proszę o zamknięcie tej rady – ręce opadają

  2. Co za palanty radny ma rację mamy 3 ligę koszykówki t tego typu felery parkietu są w koszykówce niedopuszczalne. Za 13,5 miliona złotych wybudowano szmelc.

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj