Niespodzianką była wizyta św. Mikołaja, który przywiózł prezenty dla uczestników spotkania.
Spotkanie uroczyście się rozpoczęło, gdy zapłonęła świeca zapalona betlejemskim światłem. Organizatorzy zadbali o wszystko. W sali Gminnego Centrum Kultury na gości czekały rzędy stołów z własnoręcznie wykonanymi ozdobami świątecznymi. A wśród wigilijnych dań nie mogło zabraknąć ryby, barszczu, moczki, klusek z makiem, wspaniałych ciast i ciasteczek autorstwa pań: Brygidy, Teresy i Ireny.
– W rogu zielona choinka jako symbol życia, na stole opłatek, który jest symbolem pojednania i zgody. Niech każdy z nas wypowie słowo "wybaczam" i cieszmy się życiem -życzyła podczas spotkania Eleonora Czekała, przewodnicząca nędzańskiego koła emerytów. Było wspólne śpiewanie kolęd i przełamanie się opłatkiem. Mieszkańcy Nędzy życzyli sobie przede wszystkim zdrowia, szczęścia i zgody w rodzinie.
– Robi wrażenie! – stwierdził jeden z mieszkańców gminy, dla którego spotkanie opłatkowe również było pierwszym w kole emerytów. – Nie wiedziałem, że mamy we wsi tylu emerytów! – śmiał się. Niespodzianką wieczoru była wizyta św. Mikołaja, który prezenty przywiózł saniami przystosowanymi do braku śniegu! Kolejne spotkanie w kole emerytów w Nędzy już w styczniu z okazji Dnia Babci i Dziadka.
/gmina Nędza/