Górnicy z Jastrzębskiej Spółki Węglowej domagają się ustąpienia dotychczasowego prezesa. Wczoraj przed siedzibą firmy doszło do regularnej bitwy.
Przed siedzibą Jastrzębskiej Spółki Węglowej znów gorąco. Wczoraj protestujący przed budynkiem JSW starli się z kordonem policji, który chronił uczestników negocjacji przed ewentualnym szturmem tłumu. Po godzinie 19.00 do takiego ataku rzeczywiście doszło. Zaostrzenie protestu spowodowane było przede wszystkim wrażeniem inercji w negocjacjach, zwłaszcza z brakiem akceptacji wobec głównego postulatu strony związkowej, jakim jest odejście z władz JSW prezesa Zagórowskiego. Według strony związkowej urzędujący prezes całkowicie utracił zdolność kierowania spółką z uwagi na brak akceptacji jego osoby przez większą część pracowników. Jednocześnie przedstawiciele strony związkowej zastrzegli, że w innych obszarach sporu istnieje przestrzeń, w której mogą zostać wypracowane rozwiązania kompromisowe. Niezgoda na odwołanie prezesa doprowadziła tłum (według niektórych dziennikarzy składający się w dużej mierze nie ze związkowców, a kibiców i przedstawicieli środowisk narodowych) do wrzenia. W stronę ochraniającej siedzibę JSW policji poleciały petardy, race oraz śnieżki obciążone śrubami. Funkcjonariusze odpowiedzieli salwami z broni gładkolufowej. Regularna potyczka między służbami a protestującymi zakończyła się po kilkudziesięciu minutach. Po stronie protestujących znaleźli się ranni. Policjanci zatrzymali kilkunastu najbardziej krewkich demonstrantów. Wydawało się, że po nocnych zamieszkach w dniu dzisiejszym sytuacja chociaż odrobinę się unormuje, ale od samego rana w Jastrzębiu jest gorąco. Przed siedzibą spółki protestujący związkowcy głośno skandują „Zagórowski musi odejść” oraz „Złodzieje, złodzieje”. Aktualnie główny budynek przedsiębiorstwa jest otoczony przez policję, a protestujący głośno wyrażają swoje niezadowolenie z przebiegu negocjacji i faktu, że prezes nie został jeszcze odwołany.
/l/
miniaturka foto za Fakt.pl
—————————————————————————————————————
Reklama
I tak 70 latek mija jak z bicza strzelił …Jednak nastepny sukcesor Ślaska dał rady obrócić nasz Śląsk w pył jak to wszyscy zapowiadali ! Zdolni są !Dziękujemy ci Polsko !