Majtki, jajka i szafirki sposobem na ożywienie centrum?

Zwolnienie z opłaty targowej w czwartki i soboty to pomysł Michała Fity na ożywienie rynku i przyległych ulic.

Starsi mieszkańcy pamiętają czasy, kiedy to w czwartek i w sobotę trudno było przejść przez targ, tak był zatłoczony, a stoiska ciągnęły się wzdłuż całej ulicy aż do Podwala. Radny Fita jest zdania, iż reaktywacja targowiska w tej postaci znacząco pozwoli ożywić rynek i jego okolice. Nie trzeba wiele. Wystarczy zrezygnować w te dni z pobierania opłat i odpowiednio to nagłośnić, a sprzedawcy (głównie z drobnym asortymentem, jak obrazowo określił – handlujący majtkami, jabłkami, jajkami i szafirkami zebranymi w ogródku) się znajdą. W niektórych miastach podobno się to sprawdza.

- reklama -

Temat targu poruszył na sesji również Krzysztof Myśliwy. Prezydent uznał za zasadne przyjrzenie się targowisku miejskiemu, gdyż jego działalność rzeczywiście wymaga zmian formuły. Ma nawet zamiar powołać w tym celu jakiś mały zespół, który przyjrzy się co i w jakim stopniu można usprawnić. Zwolnienie z opłat nie wchodzi jednak w rachubę. Miasto ponosi koszty funkcjonowania targu i musi być zapewniony chociażby ich zwrot. Jeśli chodzi o powrót do targowej tradycji, również nie wróży przedsięwzięciu powodzenia: – Dziś wszystko to samo można kupić nawet taniej w marketach. Wygodnie i pod dachem.

 

/ps/

- reklama -

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj