Zła wiadomość dla chcących oglądać wybrańców ludu na żywo w internecie. Radni nie zgodzili się na reality show online ze swoim udziałem. Leszek Szczasny wezwał przeciwników transmisji do rezygnacji z mandatów radnego.
Z propozycją rejestrowania obrad rady miasta w formie audio i wideo, transmisją na żywo oraz publikacją na stronie internetowej urzędu miasta wyszli radni opozycji i niezależni. Jak się jednak szybko okazało, możliwość taką wyklucza statut miasta, dopuszczający jedynie stenogramy i pisemne protokoły jako podstawowe formy informacji publicznej. Nagrywanie, owszem, jest dozwolone, ale ta forma rejestracji służy jedynie przygotowywaniu protokołów i po ich sporządzeniu nie jest archiwizowana.
Statut to jednak nie dekalog i nie tak znów trudno go zmienić. Krok taki zaproponował wnioskodawcom magistracki prawnik, stąd szybko sformułowano wniosek do prezydenta, aby statut uzupełnić o zapis mówiący o możliwości nagrywania, transmitowania i publikowania na stronie urzędu obrad sesji. Jak zauważył jeden z radnych, jest to najlepsza forma przekazu. Ludzie mogą przekonać się na własne oczy jak kto głosuje, bez stronniczego przekazu mediów.
Radni koalicji nie podzielili tego poglądu i zagłosowali przeciwko zmianom w statucie. Zwolenników transmisji było 9, przeciwników 11. 1 osoba się wstrzymała. Leszek Szczasny, gorący orędownik jawności obrad, w części przeznaczonej na interpelacje wezwał po nazwisku wszystkich 11 radnych głosujących przeciwko do zrzeczenia się mandatów.
/ps/