– Są w mieście miejsca rekreacyjne, jak Skwer Pieczki, gdzie jest zakaz wprowadzania psów. Niektórzy jednak zupełnie się tym nie przejmują – zauważa nasz Czytelnik.
Publikujemy treść listu, który przesłał nam jeden z Czytelników: Skwer Pieczki to ponoć jedno z najbardziej reprezentatywnych miejsc w centrum. Władze chwalą się nim, zdobywa nagrody w różnych konkursach architektonicznych. Nie wnikając czy jego realizacja była potrzebna czy niepotrzebna, łatwo zauważyć, że cieszy się popularnością wśród raciborzan. Szczególnie w pogodne dni jest oblężony. I wszystko byłoby ładnie, pięknie, gdyby nie jeden fakt. Dość często można zauważyć, że niektórzy wyprowadzają tam swoje psy. Zwierzęta załatwiają potrzeby fizjologiczne. Oczywiście nie winię piesków, bo każdy musi to robić. Duże psy bardzo często wyprowadzane są bez kagańców, a nawet (!) spuszczane są ze smyczy. Czy straż miejska nie mogłaby bardziej przypilnować i zdyscyplinować właścicieli psów? Przecież tam są tabliczki wyraźnie informujące o zakazie wprowadzania zwierząt. Na skwerze szczególnie dużo bawi się dzieci. Psy można wyprowadzać gdzieś indziej. Istnieją w mieście specjalne ogrodzone wybiegi, gdzie zwierzaki mogą załatwić się i pobiegać bez smyczy nie zagrażając postronnym osobom.
Problem nie dotyczy zresztą tylko Skweru Pieczki, ale też innych miejsc. Nie mam nic przeciwko psom, ale nie powinno się zezwalać na bieganie i zanieczyszczanie przez nie ścieżek rowerowych (nad Odrą na Ostrogu to prawdziwa plaga). Niedawno otworzono miejską plażę. Uważam, że w miejscach takich powinno być wyraźne oznaczenie zakazujące wprowadzania psów, a straż miejska konsekwentnie powinna tego przypilnować.
Komentarz Leszka Iwulskiego, rzecznika prasowego Urzędu Miasta Racibórz
W regulaminie utrzymania czystości i porządku w gminie Racibórz był wpisany zapis mówiący o tym, że nie wolno wyprowadzać psów w miejsca, gdzie istnieje zakaz wyprowadzania zwierząt domowych oznaczonych chociażby tabliczką z przekreślonym psem. Zapis ten brzmiał: „Zwierzęta domowe nie mogą być wyprowadzane na place zabaw oraz nieruchomości oznakowane zakazem wyprowadzania tych zwierząt”. Niestety ten zapis został zakwestionowany przez Nadzór Prawny Wojewody i z tego powodu zniknął z naszego regulaminu. Nie oznacza to bynajmniej jednak, że z psa można wyprowadzać wszędzie tam, gdzie nam się podoba. Po pierwsze taki pies musi mieć kaganiec i smycz, co reguluje Kodeks wykroczeń w artykule 77, po drugie po psie trzeba posprzątać – w tym przypadku reguluje to nasz regulamin. Jeśli nie będziemy stosować się do tych przepisów Straż Miejska lub Policja może nam wręczyć mandat. Urząd Miasta Racibórz natomiast stara się o przywrócenie przepisu, który w dużej mierze pozwalał na zachowanie wyższego standardu czystości i porządku w mieście.
/ps/
czytelnik jest niedoinformowany http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/decyzja-sadu-ws-tabliczek-z-zakazem-wyprowadzania-psow,525940.html
niestey nawet zarządzenie władz miasta mija się z prawem
http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/1403106,Zakazy-wyprowadzania-psow-niezgodne-z-prawem-Jest-decyzja-sadu
W Raciborzu psy a raczej ich właściciele to tragedia. Nawet najmniejszy kawałek zieleni musi być obsrany. Dziecko nie może się pobawić bo mimo, iż właściciele psów dla swoich pupili wskoczyli by w ogień to gówna po nich nie posprzatają.
Straż miejska powinna patrolować tereny zielony w typowych porach wyprowadzania i karać mandatami.
lepiej się zainteresujćie bałaganem po piciu alkoholu, ludzie tu robią większy syf!
Zakaz wchodzenia na plażę miejską z psami i rowerami też niektóre persony ignorują. Trzeba zwracać uwagę ignorantem. To nasz zbiorowy obowiązek. Inaczej będziemy mieli wszędzie syf.
Myślę że list nie jest napisany przez normalnego mieszkańca tylko przez jakiegoś nadgorliwca z Batorego.Dyskryminacja psów iich właścicieli to w Raciborzu chyba fakt.Wszędzie tabliczki zakazu które z tego co się orientuje są niezgodne z prawem.Tym samym ten list nawołuje do łamania polskiego prawa i dalszej dyskryminacji psów i ich właścicieli w Raciborzu. A jak komuś brudno to od czego są służby komunalne.Na całym świecie takie sprzątają więc sprzatać jak ktoś uważa że jest brudno.
Wzywam w imieniu właścicieli psów wszystkich których to dotyczy aby wszystkie tabliczki z zakazem wstępu psów na trawniki i w inne miejsca szczególnie na terenach miejskich i SM Nowoczesna jako niezgodne z prawem zostały przez właścicieli tych tabliczek usunięte w trybie niezwłocznym w Raciborzu.
Poczekajcie trochę a jak dalej będą stały tabliczki to najpierw skarga do Wojewody Śląskiego że w Raciborzu łamane są prawa człowieka i zwierząt a Wojewoda już będzie wiedział co z tym zrobić.
Panie rzecznik.Nie jest pan chyba dobrze poinformowany bo wprowadza pan moim zdaniem innych w błąd nie każdy pies musi mieć kaganiec i nie kazdy musi byc na smyczy chyba że sobie na własność ktoś miasto wykupi i będzie wprowadzał swoje własne dyktatorskie prawa.Póki co tak na całe szczęście nie jest, po drugie stwierdzenie że miasto stara się przywrócenia zapisu które jest dyskryminacyjne dla mieszkańców świadczy tylko kto rządzi nami w Raciborzu.Oby ta świadomość dotarła do szerokiego grona mieszkańców miasta aby wiedzieli na kogo głosowali.
Z tego wynika że każdy z psem może chodzić na skwer Pieczki a jak straż miejska lub policja nas zatrzyma za to i wystawi mandat na podstawie tej tabliczki to będzie to niezgodne z prawem i możemy nawet zaskarżyć takich funkcjonariuszy za gnebienie, i nieznajomość prawa.A problem zanieczyszczenia przez psy jest wydumany i wyolbrzymiany.Niech wiecej trawników na parkingi przerabiają a potem niech się dziwią że psy się załatwiają na chodniku albo na ostatnim trawniku w okolicy.
W Polsce nie ma prawa precedensowego, więc jeden wyrok gdzieś w Polsce o niczym nie świadczy. Jako rodzic nie życzę sobie by piescsral w piaskownicy, gdzie bawią się moje dzieci. Oczekuje od władz miasta takich działań które wyeliminują psy z placów zabaw czy plaży miejskiej. Straż Miejska powinna ścigać właścicieli w sposób bezwzględny.
Guzik prawda możesz sobie chcieć.Nikt nie ma prawa łamać praw człowieka i robić z miast getta z zakazami wstępu do pewnych rejonów dla pewnej grupy ludzi.Chyba niedługo w Raciborzu nie będzie prawa precedensowego ale zwyczajne oparte na wyroku Sądu .Precz z obecną władzą w Raciborzu i jej. tabliczkami zakazu.Stawiajcie swoje tabliczki w swoich ogródkach.
Chyba że Ty chodzisz z psem do piaskownicy.Wiekszego absurdu nie umiałeś wymyslić.? Kto z psem chodzi do piaskownicy? Ja natomiast sobie nie życzę aby wszędzie na każdym skwerze i trawniku był zakaz wstępu dla psów.Te zakazy kojarzą mi się z zakazami z 2Wojny Światowej gdy były zajazy dla pewnych grup narodowosciowych czy wyznaniowych itp.Przez takie zakazy każdy kto ma psa jest dyskryminowany przez tych którzy ustawili takie zakazy czyli głównie przez urząd miasta Racibórz i prezydenta miasta Lenka który za wszystko odpowiada.