23 sierpnia Rada Ministrów zatwierdziła rozporządzenia, w myśl których z dn 1.09.2005 likwidacji ulega Ministerstwo Edukacji Narodowej i Sportu, a powstaną dwa odrębne resorty – Edukacji Narodowej oraz Sportu. Minister edukacji narodowej i sportu Mirosław Sawicki poinformował, że rozporządzenia wejdą w życie z dniem 1 września i od tego momentu zacznie funkcjonować Ministerstwo Sportu.
Minister Sawicki zapewnił także, iż powstanie nowego Ministerstwa Sportu nie pociągnie za sobą praktycznie żadnych kosztów. Jak wyjaśnił, w nowym urzędzie zatrudnieni będą dotychczasowi pracownicy MENiS oraz Polskiej Konfederacji Sportu, która ulega likwidacji zgodnie z postanowieniami przyjętej przez Parlament ustawy o sporcie kwalifikowanym.
/BSp/
Komentarz ministra edukacji narodowej i sportu – Mirosława Sawickiego:
„Idea utworzenia wydzielonego Ministerstwa Sportu i stanowiska ministra właściwego ds. sportu urodziła się w parlamencie i poparły ją wszystkie kluby parlamentarne. Tak silne poparcie zaowocowało uchwałą Sejmu zaadresowaną do rządu, żeby podjąć działania zmierzające do powołania Ministerstwa Sportu. Premier Marek Belka zdecydował się na podjęcie się takich działań. Były one dwuetapowe.
Pierwszy etap to przygotowanie właśnie ustawy o sporcie kwalifikowanym. Ta ustawa była już prezentowana, w związku z czym nie będę jej szczegółowo omawiał. Istotą tej ustawy są dwie rzeczy: pierwsza to jest danie władzom państwowym, a w szczególności ministrowi ds. sportu mechanizmu, aby mógł lepiej prowadzić gospodarkę finansową i kontrolować sposób wydawania pieniędzy przez organizacje sportowe, które są organizacjami pozarządowymi, ale korzystają z pieniędzy budżetowych; korzystają z pieniędzy można powiedzieć okołobudżetowych, bo wynikających z odpisów od totolotka i odpisów od reklam piwa. Druga to likwidacja Polskiej Konfederacji Sportu. Ustawa o sporcie kwalifikowanym jest już podpisana przez Pana Prezydenta, wchodzi w życie z dniem 1 września br.
Drugim etapem było wydanie tych rozporządzeń, które dziś zostały jednomyślnie przyjęte przez rząd, wejdą one w życie 1 września i zaczną od tego momentu funkcjonować”.
/Źródło: strona Rady Ministrów/
„sąd zastanowi się czy umorzyć postępowanie” nie rozumiem… ??
Jestem ciekawy czy ten debilowaty synalek W. jest rzeczywiście taki chory. Kara śmierci – nie wiem nad czym się tu zastanawiać. Ojczulek kupił mu chorobe, i przedłużają teraz rozprawy. Ten obrońca pewnie też maczał palce w tym wszystkim. bo bał się ze coś wyjdzie na jaw, więc zrezygnował. Jego też bym prześwietlił i skończył z tą korupcją raz na zawsze.
powiem wam jaki jest plan: dawidek zostanie uznany za niepoczytalnego i umieszczą go w zakładzie psychiatrycznym. Po roku leczenia „specjaliści” stwierdzą, że już jest zdrów jak ryba na ciele i umyśle więc wyjdzie; z zastrzeżeniem, że co pół roku musi się stawiać na okresowe badania”.Bardzo to proste. Jasne jak słońce! A wystąpienie DW przed sądem ma na celu wprowadzenie zamieszaniai pogłębienie tego udaru mózgu którym DW się legitymuje, żeby było bardziej wiarygodnie.
Ta sprawa za kilka lat będzie miała dalszy ciąg. Tatuś zrobił z synka psychola i jako psychol wyląduje w zamkniętym szpitalu dla debili i tam zdebileje a po wyjściu wróci pod dach mamuśki i tatuska. I wtedy będzie piękny serial rodzinny,z trupami na dywanach i krwią na ścianach.Tatuśkowi przybędzie lat,a synkowi ubędzie szarych komórek. Oj będzie ciekawie.
Co taka cisza? Piszcie co myślicie na temat tego przygłupa. Nie można czekać aż sprawa ucichnie bo o to Wojnarowi chodzi. Trzeba doprowadzić sprawe do konca i skończyć z tym cyrkiem. Wiadomo ze W. jest zdrowy. Trzeba dotrzeć dokladnie do sedna i pociągnąć tych którzy dostali w łape by napisać w papierach to i owo. A mlodego wojnara do kamieniolomów. Tam jest miejsce mordercow.
I jak tu mieć nadzieję na sprawiedliwość, skoro Tadeusz W. sprawuje w tym mieście władze autokratyczną. Ma do dyspozycji swoje psy (m.in. A.Markowiaka), trzyma w garści raciborską policję, prokuratorów, sędziów; dysponuje sztabem ludzi i infrastrukturą spółdzielni, jest właścicielem brukowca NOWINY RACIBORSKIE (ma tam większość udziałów), Kieruje realnie tzw. telewizją kablową – znów jako właściciel, wpływa przy tym na inne dostępne w regionie środki masowego przekazu, skutecznie manipulując opi
opinia publiczną.CESARZ TADEUSZ RACIBORSKI. A jego wstrętny synalek urządza sobie zabawy. Nie jest już chyba żądną tajemnicą, że tatuś załatwił synalkowi chorobę. W tym celu podobno trzeba było wystawić na sprzedaż Mercedesa 600, by opłacić lekarzy z Krakowa. Ale czego się nie robi dla własnych dzieci. Wojnar junior poleży trochę na Gliwickiej w Rybniku; po pół roku będzie co weekend w domciu na rodzinnym obiadku za dobre sprawowanie, a za rok lub dwa zostanie cudownie uleczony. Podejrzewam, ze
Podejrzewam, ze jeszcze skończy prawo i będzie praktykował jako adwokat, sędzia lub radca prawny. Co za rzeczywistość.
Przekręty finansowe jakie sie robi w spółdzielni ida w miliony złotych.
raciborzanin, moze ujawnisz jakieś szczegóły. A może by tak jakies doniesienie do prokuratury…?
A ja podejrzewam, że młody Wojnar cudownie „uleczony” zrobi karierę w takiej kolejności 1) zostanie radnym, 2)zostanie przewodniczącym rady miasta – po tatusiu, 3)zostanie prezydentem SRC, 4)zostanie posłem – by Markowiak miał godnego następcę. A jak zwykle te wszystkie stanowiska załatwi mu tatuś Wojnarenko!
Po co radnym albo posłem. Dostanie posadę w spółdzielni 🙂 W dziale windykacji 😉
pozdrawiam anty-Fraczka. smsy ci wysylam a ty nie odpowiadasz! moze na forum zobaczysz moje pozdrowienie! trzymaj sie stary! wkrotce wracam to pogadamy!