W ubiegłym roku funkcjonariusze Śląskiego Oddziału Straży Granicznej w Raciborzu zatrzymali blisko 1800 osób. Porównując z rokiem 2004 było ich o prawie 100 więcej.Aż 450 osób z tej grupy stanowili nielegalni migranci próbujący przekroczyć granicę z fałszywymi paszportami lub w ogóle bez dokumentów. Byli to głównie obywatele Ukrainy i Mołdawii. Wielu z nich próbowało tego dokonać w nocy, ukryci w różnych pojazdach. Organizotar takiego nielegalnego przemytu ludzi mógł zarobić jednorazowo nawet 2 tys.euro.
Więcej czytaj w "Nowinach" nr 10 z 2006 roku.
Coraz więcej przestępstw
- reklama -
W domu żona trzyma go krótko za pysk i nie ma prawa nawet pisnąć, później taki idzie na służbe to się wyżywa wykorzystując swoją pozycje. To sie nazywa niedowartościowanie. Dlatego szuka sobie ofiar słabyszych od siebie, karając mandatami starą babcie bo przeszła 30cm obok pasów, starego dziadka bo jechał na rowerze po chodniku lub straszy dzieci które biegają po parku. A jeśli chodzi o bandytyzm to omijają to z daleka bo mogą dostać po ryju.
Poprosić o ważne uprawnienia tego policjanta do przeprowadzania badań technicznych pojazdów (jest taki przepis, że musi posiadać).
A na przyszłość rada: Policjant też człowiek. Jak będziesz dla niego chamski to nie licz na wyrozumiałość („nie byłem może zbyt miły dla tego pana”).
czytałem list dotyczacy kontroli i sponiewierania biednego obywaltela płacącego podatki. Co mi sie nasunęło – to chyba brak równowagi psychicznej skarżącego się. „Nie byłem miły…” odczytuje byłem wulgarny. Jedź na zachód to tam się dowiesz jak wygląda kontrola policyjna – dowiesz sie jakie masz prawa.A gdy to poznasz – zapłacisz z pewnopścia więcej niż wspomniane 100 PLN. Pytanie – czy ta skarga jest dalszą częścią komentarza arock ?
Jestem autorem tego listu! Okreslenie – Nie byłem dla niego miły – czytaj byłem nie uprzejmy a nie chamski i nie odnosiłem sie do niego w sposob wulgarny! Bycie wulgarnym w stosunku do policjanta kosztuje i to sporo rowniez u nas!!! nie trzeba nigdzie jezdzic. Chyba ktos nie rozumie sytuacji jaka tu zaszła – chodzi o 8 miesieczne dziecko. Ktoremu ja jako ojciec nie potrafilem zapewnic ochrony!
Nasza policja ma czasami „ataki” dzikości. Ładne parę lat temu wpakowali mnie do radiowozu bo im się „wydawało”, że jestem poszukiwanym włamywaczem a gdy się przekonali, że popełnili błąd to nawet nie usłyszałem zwykłego „przepraszam”. Jak to kiedyś gdzieś było napisane, że Policja nie przeprasza.
Tak to już jest z naszą policją, oni uważają że mają że mają mundurek i wszystko mogą, nie będę już wypowiadał się na temat straży miejskiej bo to już całkiem inny wątek ale miałem też z niki nieprzyjemności bo pytać się ile ojciec zarabia to chyba już nietakt, powiedziałem że to prywatna sprawa i już 200zł na dzień dobry bo nie powiedziałem ile ojciec zarabia!
zozol !- mieszkam juz 19 lat we Francji i bylem juz pare razy przez Policje kontrolowany , ale nigdy sie nie spotkalem z CHAMSTWEM . Moze to Ty jestes tym Policjantem , o ktorym tutaj mowa ?
Drogi Arock sądząc po długości Twej skargi masz dużo wolnego czasu.Czy nie powienienes poświęcić go na czytanie kodeksu drogowego, aby wiedzieć jakie przepisy obowiązują kierowców i przewożonych pasażerów. Czy wiesz o tym, że policjant mógł także zaproponować mandat Twojej żonie, a nie uczynił tego.Czyżby był mięczakiem?Wszyscy jesteśmy kierowcami i mamy prawo sądzić, że każdy kierowca przestrzega przepisów.Dzisiaj bez pasów, a jutro pewnie 120 km/h w drodze do lekarza…
Od tego mandatu odwołaj się do niezawisłego sądu bo on może go anulować . Nie czekaj masz na to tylko 7 dni.Każdy zrozumie,że dając dziecku herbatkę nie można się zatrzymać i trzeba odpinać pasy podczas jazdy.Bądź twardy nie zapinaj pasów, a pewnie kiedyś wysiądziesz z auta przez przednią szybę.Oby nie.Pozdrawiam
Miałem chwilę czasu i wymyśliłem odpowiedź na Twoje końcowe pytanie.Wiesz co możesz zrobić? Zapinac pasy jak większośc kierowców – zyczę szerokiej drogi.
Dzień dobry Wszystkim! Czytam, te Wasze komentarze i po części się zgadzam. Muszę przyznać, że jestem policjantem i pracowalem dobrych parę lat w Raciborzu. Zgadzam się z niektórymi, że jak w każdej firmie znajdzie się tzw.czarna owca, która nigdy nie powinna zalożyć munduru dot.to również np.sutanny jest to prawda. Z mojej praktyki i jakiegoś doświadczenia a pracowalem 12 lat na „drodze” mogę tylko powiedzieć że jest takie przyslowie „Pokorne ciele…ssie”. Być może Szanowny kolego trafieś…
dokończenie: na tą czarną owce w co wątpie. Takich „upierdliwców” eleminuje się w przedbiegach. Jestem obecnie policyjnym psychologiem i czytając Twój”list” domniemam, że bardzo wulgarnie sie zachowaleś nie panując zwrotów interpersonalnych. Chlopak stąd poikazal Ci gdzie Twoje miejsce w rzędzie patrz.stara zasada wojskowa jak byk pierdzi to obora slucha. GOFI
Czemu kazdy chce mi wmowic ze bylem wulgarny – ludzie przy dziecku??? Od momentu zatrzymania do otrzymania mandatu powiedzialem jedno zdanie – dziecko mi zmarznie! – nic więcej! Kolego Grzechu – Tak sie sklada ze pasy to ja mialem zapiete! Tak dajac dziecku herbatke mozna sie zatrzymac tylko gdzie na srodku drogi??! Kolego GOFI – co to znaczy cyt. „niepanując zwrotów interpersonalnych”
Moze za wczesnie zdecydowalem sie wyslac ten list do raciborz.com.pl. Teraz bym cos do niego dodal – widze ze wiele osob nie wie kim jest 8 misieczne dziecko i czym kieruje sie w swoim zyciu. Aby bylo szczesliwe, zdrowe i zadowolone potrzebuje tylko jednego dobrze opracowanego planu dnia – czyli jest czas na jedzenie, spanie, kapiel, zabawe. Wyjazd z dzieckiem musi byc dobrze zaplanowany. Wlasnie w tym planie pojawil sie pewien zgrzyt – kontrola drogowa. Stąd moje poddenerwowanie na samym
Przepraszam Arock, że nie odczytujesz moich intencji. Próbowalem pisać skrutami nie ma tu miejsca na wyklady.Chodzilo mi o tzw.zwroty grzecznościowe i wyczucie sytuacji w jakiej się znalazleś? kontaktach interperson…czyli rozmowa pomiędzy conajmniej dwoma osobami,które umieją rozmawiać! Nie koniecznie inteligentnymi?
Przepraszam Arock, mialem już nic nie komentować. Jestem też ojcem dwojga dzieci, które mialy kiedyś 8 mies.Rozumiem Cię jako ojca.Uważam twoją wypowiedź jako wymówkę zaslanianie się dzieckiem. Można bylo równie dobrze wysiąść z auta i zamknąć drzwi?!
dok:poczatku kontroli. Trzeba miec dzieci i opiekowac sie nimi, wtedy sie to zrozumie. Dlatego dziwi mnie fakt, ten Pan mial dzieci (przynajmniej tak mi powiedzial), takiej znieczulicy i braku zrozumienia. Na koniec dodam ze nie kwestionuje i nie kwestionowalem prawa zgodnie z ktorym mandat sie nalezal. Prawo jest tylko prawem, nie przewiduje niestety wszystkich mozliwych okolicznosci…. Zreszta zapomnialem juz o calej sprawie, szkoda zdrowia, wole z synkiem sie pobawic. Czas na kapiel.
Do GOFI – wysiasc z auta i zamknac drzwi?? Trzeba odpiac pas zeby to zrobic, juz bym mial 200 do zaplaty. O ile sie orientuje to kolejna stowa bylaby za opuszczenie samochodu. Ale rozrzutnosc – potem tylko isc pod kosciol z kapeluszem i blagac o jalmuzne.
No, okazuje sie ze wszystko jasne. Jak to bylo GOFI? Byk pierdzi obora slucha? Czyli co kierowcy to nic innego jak obora – bardzo trafne porownanie. Nie ma jak bycza elita – pierdzcie sobie dalej, to sie w koncu posracie!:) Naszla mnie jedna mysl – dlaczego panowie GOFI i Grzechu tak mi naublizali? Wiem, dzieki mnie kilkanascie osob dowiedzialo sie ze za jazde bez pasow bezpieczenstwa na tylnym siedzeniu mozna dostac mandat – czyli zmniejesza sie wplywy do kasy policyjnej. Koniec z premia!
Prawo jest prawem, a uprzejmość uprzejmością. Służba publiczna powinna ją mieć w zakresie obowiązków. Wiem z własnego doświadczenia, że raciborska drogówka potrafi człowieka sponiewierać zasłaniając się prawem, któremu w konkretnej sytuacji brak logiki – ja np. zostałem zatrzymany, spisany, zbadany alkomatem (!!!), gdy pieszo o godzinie 6 rano w sobotę – przechodziłem 10 m. od pasów na drodze osiedlowej. Stówa mandatu + spóźniłem się na pociąg, którym nie dojechałem na „fuchę”, więc przepadła.
Ale cóż – władza deprawuje jak powiadają. Zwłaszcza jak z radiowozu wyskakuje na Ciebie koleś, który w podstawówce był totalną ciotką, a na koloniach wszyscy go lali ręcznikami za kapowanie wychowawczyni. Karierę skończył na maturce, a w komendzie jest podaj-przynieś-pozamiataj do spraw specjalnych jak patrolowanie ulic 😉 Teraz jak może Ciebie, albo kogokolwiek innego ukarać za pasy, picie piwa w parku albo niemanie świateł – pewnie czuje, że jest prawdziwym facetem… Skądś to znam…
Witam wszystkich. GOFI chyba nigdy nie byłes jednak policjantem a juz napewno nie psychologiem jesli proponujesz wyjscie z auta którego zdecydowanie zabraniaja przepisy.Jesli jednak mówimy o policji to moje doswiadczenia z tzw. drogówka są pozytywne.Uważam ze sa tam ludzie którzy naprawde daja szansę na nawiązanie normalnej rozmowy.Złe doświadczenia mam z kurduplami, którzy wyglądaja jak pułdupy z za krzaka, a swój wizerunek budują przez ściganie za byle co.Przyczynę zawsze znajdą by urosnąć ..
by urosnąć parę cm. Kto ich przyjął do POLICJI? Jesli Pan czyta to dobrze, bo pisze o Panu Panie SZY……! WZORZE POLICJANTA
Wlaśnie wyszlo z Ciebie arock Twoje ja, inteligencja i mniemanie wyższości tylko nie wiem przed kim chcialeś zablysnąć-pewnie przed malzonką w aucie a w necie przed czytelnikami pewnie. A kasa moj drogi z mandatów trafia do budżetu wojewody,jeśli nie jesteś doinformowany możesz wejść na stronę UW!Tam się dowiesz.
W znacznej części popieram Bartusia!!! W domu pod miotłą, na komisariacie przynieś wynies pozamiataj a na ulicy SHERIF 150 cm wzrostu.
U policji z Raciborza to normalne stają np.w Szymocicach przed przejazdem kolejowym gdzie jest nie wiadomo dlaczego ograniczenie do 40km/h(droga od basenu cały czas prowadzi przez las,brak zabudowan i z usmiechem na twarzy poprawiają budzet)A może by tak jadąc naszymi ulicami przyrypać mandat albo chociaż interweniowac gdzie trzeba z powodu straszliwych dziur w drodze które rzeczywiście zagrażają bezpieczeństwu bardziej niż niezapiete pasy pasazera na tylny siedzeniu,przy jeździe po miescie?
To ja się podłączę do koncertu życzeń do raciborskiej policji. Przydałoby się kilka dni patrolu albo nieoznakowanego samochodu w okolicach PWSZ. Studenci na zaocznych w weekendy najwyraźniej się nudzą. Przez ostatnie 3 weekendy byłem świadkiem wyścigów na Matejki i Słowackiego. Już wiem, że stare audi nie ma szans z oplem z silnikiem v6. Oczywiście wszystko w godzinach zajęć – czyli wczesne popołudnie. Poza tym nagminne przejeżdżanie ronda na kręchę.
Niestety nie radzę pisać pisma do komendanta, bo skończy się kolejnym straszeniem prokuratorem, sądem a nawet więzieniem p poarte doświadczeniem pewnej kobiety, która też chciała obronić swoje dobre imię oraz wymagała udzielenia pomocy od policji , niestety ta należy się tylko tym którzy nie boją się „dać w twarz” -w jakimkolwiek znaczeniu: czy to dosłownie czy w przenośni. Po takim piśmie życzę miłego stawiania się na policji i spowiadania się ale już jako OSKARŻONY.
Może jakieś konkrety?
ja tego nie rozumnie czym policjant obrazil go!!!!??? tym ze dal mu mandat za niezapiete pasy!!!! ludzie zastanöwcie sie!!!!absolutnie nie obstaje za policjantami ale zastanöwcie sie co piszecie!!!!!!
ludzie o co wam chodzi???!!! nikt wam nie kazal opuszczac samochöd??!!!takie zamieszanie niewiadomo o co!!!! jak cwaniakowales to nalezalo ci sie!!!!!!!!a ze zona nie miala zapietych pasöw to jest przeciez wykroczenie!!!!!LUDZIE ZASTANÖWCIE SIE CO WYPISUJECIE!!!!!!! przeciez to co napisal ten obywatel to jest smieszne!!!!!!PARANOJA!!!!!!!
A ja się zastanawiam dlaczego co komentarz to zmienasz swój nick? Raz jesteś „brrr”, raz „r-rz” a w artykule „Komendant postraszył, postraszyli komendanta” podpisałeś się jako „LM”. To jest dopiero paranoja!
Człowieku przesadzasz – cóż takiego zrobił Ci ten policjant, bo ja nie widzę tu nadużyć. Pamiętaj, że dziecko w świetle przepisów ruchu drogowego, a dokładnie jego bezpieczeństwo jest wyżej stawiane niż bezpieczeństwo osób dorosłych.
Ludzie, sprawa jest prosta: lepiej łapać ludzi z suszarką na drodze, albo zatrzymywać w mieście i wlepić mandat, niż gonić prawdziwych przestępców! To o wiele prostsze i łatwiejsze zajęcie! Nie trzeba MYSLEĆ, pracować itp. Wystarczy zatrzymać zwykłego obywatela, wlepić mandat i już można wykazać się przed przełożonym i poprawić własne ego (jaki ze mnie milicyjny, bo do policji, to moim zdaniem baaardzo dużo im brakuje). I czemu się tu dziwić, że kiedy potrzeba to policjantów nie ma?