Czytałem listy Raciborzan dotyczące ankiet rozprowadzonych przez Pana Prezydenta w szkołach. Nie mam jeszcze dzieci więc nie spotkała mnie osobiście ta sytuacja. Wydaję mi się, że pomysł przeprowadzenia takiej ankiety wziął się z obawy przed odpowiedzialnością za ponoszenie decyzji.
Można założyć, że powstanie i funkcjonowanie takiego hipermarketu w Racku wywoła burzę protestów, a zarazem ogrom pochwał. Handlowcy będą narzekać (chociaż co niektórzy sprytnie wykorzystają sytuację i otworzą sklepiki tuż przy drzwiach "wielkiego wroga małego handlu", pytanie tylko na czym polegać będzie wybór tych a nie innych handlowców) inni będą dalej narzekać, a przeciętny Raciborzanin będzie raz w tygodniu jeździł z rodziną spędzić niedzielne popołudnie z przyjaciólmi na beztroskiej konsumpcji, ładując pieniądze w kasę, która zostawi tu kilka marnych groszy za zajmowany grunt zamiast od dochodu i za grunt.
Zdania będą więc podzielone.
I w tej sytuacji nasze władze mogą czuć się ok! "Jesteście niezadowoleni??? ojo joj… 🙁 przecież was pytaliśmy czy chcecie i chcieliście no to wam wybudowaliśmy ten hipermarket, to nie nasza wina :((
cieszycie się :)) to my wam wybudowalismy :)))
Prawda że bezpiecznie?
No cóż, ale jak się okazuje wybór prezydenta, też był wyborem większości mieszkańców – nie ma co narzekać…
(imię i nazwisko znane redakcji)
- reklama -