Mój Papież

Nawet nie wiedziałam, ze Ojciec Święty, Jan Paweł II, jest ta dla mnie ważny. On przecież zawsze był. A kiedy pokazywał całemu światu, jak ważny jest Człowiek, to czułam, że ten Papież Polak jest kimś wyjątkowym…

W latach pogardy i szarości poczułam, dzięki Niemu, że my Polacy jesteśmy wcale nie gorsi od tych, którzy nie wiedzą, co to znaczy zdobyć np. tubkę pasty do zębów. Ojciec Święty uczył godności i szacunku, pokazał, że to możliwe nawet wtedy, gdy jest bardzo ciężko.


Z wypiekami na twarzy, z całą moją rodziną patrzyłam w biało – czarny telewizor w październiku 1978 roku, kiedy doniesiono: „HABEMUS PAPAM”. Byłam wtedy małą dziewczynką i cieszyłam się, bo cieszyli się moi rodzice.


13. maja 1981 roku, kiedy zobaczyłam zranionego Ojca Świętego, zapytałam „dlaczego”?! Co i komu zrobił? Wtedy chyba, po raz pierwszy rozmawialiśmy z kolegami i katechetą o Papieżu z Polski i jego drodze. To nie były łatwe rozmowy. W mojej klasie był syn szefa ówczesnego komisariatu MO w naszym mieście. Może nie wyśmiewał, ale na pewno dyskredytował naukę Papieża, a potem idee, które głosiła „Solidarność”.


Pielgrzymka Jana Pawła II do Polski 1983 roku, druga już ; moja klasa podzielona. Szczęśliwie, większość z nas dsotrzega wielkość Ojca Świętego. W tłumie pielgrzymów, z moją koleżanką Kasią, wędruję na spotkanie z Nim, które odbędzie się na Górze Św. Anny. Jest gorąco, ale to nic. Na polach, przed ołtarzem długo czekamy na przyjazd Ojca. Spóźnia się. Wszyscy wypatrujemy papieskiego helikoptera. Wreszcie jest! Gdzieś znika zmęczenie. Słuchamy Go, śpiewamy, uczestniczymy we mszy św. I najważniejsze – udało nam się zobaczyć Ojca Świętego z bliska, dostałyśmy się na stanowiska przeznaczone dla dziennikarzy. Co za radość! Do domu wracamy bez sił, w środku nocy, ale co tam!


Kolejna pielgrzymka Papieża, której nie zapomnę, to ta z 1997 roku. Umierała moja mama. W ciążkim stanie znalazła sie w klinice. Kiedy przyjechałam do niej i powiedziałam, że przyjechał już Ojciec, mimo cierpienia, uśmiechnęła się i powiedziała, że to takie dla nas ważne, bo przecież mimo choroby nie zapomniał o nas. Wiesz córciu – powiedziała – może ja też tak kiedyś się podniosę. Nie powstała. Ale kolejne pielgrzymki do Polski w 1999 i 2002 roku pozwoliły mi zrozumieć, że jest naprawdę inny, lepszy świat, że istnieje życie wieczne…


M.

- reklama -

7 KOMENTARZE

  1. Witam serdecznie was wszystkich. Niektórzy są bardzo oburzeni, gdy ktoś powie parę zdań na papieża Jana Pawła II. Wiecie, to wygląda tak: Ja powiem, papież Jan Paweł II Was kłamał, a wy na to, że to pisze chyba jakiś heretyk. I tak bez końca, bez zajrzenia do Pisma Świętego, bez sprawdzenia z Nauką Pana Jezusa poglądów papieskich. Papież często przywoływał myśl Biblijną o Domu Ojca. Miał taką nadzieję iść na spotkanie z Nim gdy zakończy swoją ziemską pielgrzymkę. Z punktu wiary, papież Jan Paw

  2. Tekst za długi, fragmenty większego opracowania i to nie dość logicznie dobranych, jakiś nie upierzony historyk kościoła? Czy wizerunek Jana Pawła II w parafii Matki Bożej skłania do rozważań o historii kościoła. Zapomniał, że Papież Polak, Sługa Boży Jan Paweł II będzie Święty, bo taka była wola ludu. Dlaczego nie podano autora tego tasiemca.

  3. Witam serdecznie was wszystkich. Niektórzy są bardzo oburzeni, gdy ktoś powie parę zdań na papieża Jana Pawła II. Wiecie, to wygląda tak: Ja powiem, papież Jan Paweł II Was kłamał, a wy na to, że to pisze chyba jakiś heretyk. I tak bez końca, bez zajrzenia do Pisma Świętego, bez sprawdzenia z Nauką Pana Jezusa poglądów papieskich. Papież często przywoływał myśl Biblijną o Domu Ojca. Miał taką nadzieję iść na spotkanie z Nim gdy zakończy swoją ziemską pielgrzymkę. Z punktu wiary, papież Jan Paw

  4. Ten nie upierzony się przedstawił pseudonimem tak jak Ty również użyłeś pseudonimu „pielgrzym”. Tytuł artykułu brzmi: „Papież Jan Paweł II wrócił do Domu Ojca”, do tegoż tytułu więc się odniosłem. To nie jest prawdą że papież Jan Paweł II jest w niebie, a wola ludu tutaj się nie liczy, lecz Wola Pana Boga. Jeżeli tego nie rozumiesz to przeczytaj o Woli Pana Jezusa w Ewangelii wg Jana 14/1-4. Tam jest napisane że ludzi wierzących zabierze do nieba gdy Przyjdzie Drugi R

  5. Jeśli znacie nauki Pana Jezusa to powinniście wiedziec że do Nieba pójdą ci którzy przestrzegają Przykazania Boże, wezcie więc Biblię i zobaczcie ile zła zrobił watykan, a zrozumiecie, kim oni są, ci fałszywi nauczyciele.

  6. Jak Was tak bardzo gniotą na wątrobie papieże, to po cholerę trzymacie się papieskiego kalendarza?. Dlaczego robicie sobie wolne od pracy w święta, które ustanowili papieże?.

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj