Czas matur

Już niedługo szczególny dla maturzystów czas egzaminów, a później, co się wiąże z dalszym życiem – czas wyborów. Po prostu poczytaj, pomyśl na chwilę i postaraj się mądrze żyć.

List kardynała Franciszka Macharskiego Metropolity Krakowskiego
do Maturzystów A.D.2005


Drodzy Maturzyści!



1. Rok 2005 pozostanie w Waszej pamięci jako czas niezwykle ważny, czas matury, egzaminu dojrzałości. Kończycie naukę w szkole, przed Wami ważna decyzja: jak pokierować swoim życiem aby nadać mu sens, aby być szczęśliwym. W tej ważnej, chwili jako Wasz biskup przychodzę do Was, chcąc spotkać się z Wami, dając znak mej pamięci, obiecując modlitwę i mówiąc: odwagi, nie lękaj się, nie jesteś sam (por. Mt 14,27). Są z Wami, ci którzy Was kochają: rodzice, nauczyciele, katecheci, bliskie osoby. Jest i Jezus. To właśnie On, chce być Waszym nauczycielem, przyjacielem, chce abyście mieli życie i mieli je w obfitości (por. J 10,10).


Gdy myślę o Was, przypomina mi się niezwykła scena z Ewangelii świętego Jana. Otóż opisuje on chwile uroczystego wejścia Jezusa do Jerozolimy. Witają go tłumy. Ewangelista wspomina także o pewnym epizodzie, który miał wtedy miejsce. Otóż kilku Greków, pielgrzymów zmierzających do Świętego Miasta, prosiło jednego z Apostołów, aby mogli ujrzeć Jezusa (por. J 12,21). Filip, chcąc spełnić ich prośbę, idzie najpierw do Andrzeja i wszyscy razem udają się do Jezusa.


2. Drodzy Maturzyści! Przez kilkanaście lat katechezy w szkole i w parafii patrzyliście na Jezusa, oczekiwaliście od katechetów, duszpasterzy aby Was prowadzili do Niego, aby Wam o Nim mówili. Uczęszczając na katechezę chcieliście podobnie jak owi Grecy ujrzeć Jezusa. Teraz zaczyna się czas, kiedy od Was – uczniów Chrystusa, którzy będą kształtowali wiek XXI – inni będą oczekiwali, abyście im pomogli ujrzeć Jezusa. Echo tej prośby skierowane jest więc również do Was młodzi Przyjaciele, w chwili, kiedy stajecie u progu dorosłości. Podobnie jak tamci pielgrzymi sprzed dwóch tysięcy lat, także ludzie naszych czasów, może nie zawsze świadomie, proszą dzisiejszych chrześcijan, aby nie tylko Ťmówiliť o Chrystusie, ale w pewnym sensie pozwolili im Go Ťzobaczyćť.


3. Drodzy młodzi Przyjaciele! Zastanawiacie się nad swoją przyszłością. Chcecie żyć w świecie życzliwości, miłości, pokoju. Wasze pragnienia zderzają się niestety z brutalną rzeczywistością, z światem egoizmu, przemocy, niesprawiedliwości. Jak znaleźć się w tym świecie, jak urzeczywistnić w nim marzenia o ideałach, czy jest to możliwe? Tak jest możliwe! Jeżeli mistrzem i przewodnikiem będzie Jezus i na co dzień będziecie się kierować Jego wskazaniami, to przez Was świat będzie lepszy. Pragnę zachęcić Was, abyście w Waszym życiu szli za wielkimi ideałami i abyście – jak to powiedział do młodych Szwajcarów Jan Paweł II: nie bali się spotkać Jezusa; szukając Go uważnie i z otwartym sercem, wnikliwie czytając Pismo Święte, modląc się indywidualne i we wspólnocie, szukając Go poprzez czynne uczestnictwo w Eucharystii, szukając Go podczas spotkania z kapłanem, który udziela wam sakramentu pojednania, szukając Go za pośrednictwem grup parafialnych, szukając Go w obliczach waszych braci, cierpiących, potrzebujących (Berno, 5.06.2004). Niech te słowa będą dla Was programem na całe życie, a wtedy podobnie jak apostołowie Filip i Andrzej, będziecie prowadzić ludzi do Chrystusa. Jestem przekonany, iż dobrze spełnicie to zadanie.


4. Droga Maturzystko, drogi Maturzysto! Każdego z Was zapraszam na wielką przygodę odkrywania swojego życiowego powołania. Wraz z Janem Pawłem II mówię: jeśli nauczysz się otwierać serce i umysł z gotowością działania, odkryjesz Ťswe powołanieť, to znaczy ten plan, jaki od zawsze Bóg w swej miłości przeznaczył dla Ciebie (…) i będziesz mógł założyć rodzinę, opartą na małżeństwie jako umowie miłości między mężczyzną a kobietą, którzy zobowiązują się do wspólnoty życia trwałego i wiernego. (…) Będziesz mógł zostać, jeśli takie jest Twoje powołanie, kapłanem lub będziesz mogła zostać zakonnicą, oddając niepodzielnym sercem swoje życie Chrystusowi i Kościołowi (Berno, 5. 06. 2004). Będziemy modlić sie na czas egzaminów maturalnych za was w świątyniach, niech modlitwa pomoże wszystkim doświadczyć, że Chrystus jest z wami. A po maturze, już z indeksem w kieszeni, spotkajmy się z Ojcem Świętym w Kolonii, gdzie przybędzie, aby spotkać się z Wami, w czasie XX Światowych Dni Młodzieży.


5. Drodzy młodzi Przyjaciele! Pomyślcie z wdzięcznością o zatroskanych rodzicach, bliskich w domu i poza nim; o spotkanych na dotychczasowej drodze życia nauczycielach, katechetach. Oni służą swoją mądrością i poświęceniem, ponieważ chcą, aby Wasze życie było piękne.


W myślach przychodzę i siadam wraz z Wami do egzaminu dojrzałości; życzę abyście zarówno maturę jak i te następne pisane przez życie egzaminy pięknie zdali, byście się okazali ludźmi dojrzałej wiary, którzy z odwagą wyznają Chrystusa a miłość ku Niemu zamieniają w autentyczną służbę człowiekowi. Was wszystkich, a także tych, których bardzo kochacie i którzy Was kochają zawierzam Jezusowi Miłosiernemu.


Z serca Wam błogosławię,


Wasz
+ kardynał Franciszek

- reklama -

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj