Starostwo nie sfinansowało zakupu programu umożliwiającego rekrutację do szkół ponadgimnazjalnych przez internet. W piątek absolwenci gimnazjów biegali od szkoły do szkoły, by złożyć kserokopie świadectw, a od jutra będą biegać po szkołach, by śledzić listy przyjętych. Starostwo nie sfinansowało zakupu programu umożliwiającego rekrutację do szkół ponadgimnazjalnych przez internet. Elektroniczna rekrutacja ma wiele zalet. Dzięki niej kandydaci nie muszą właściwie ruszać się z domu i wystawać w kolejkach. W tym roku mogło być lepiej.
Program komputerowy umożliwiający rekrutację on-line miał oszczędzić stresu raciborskim uczniom. Jednak na Śląsku elektroniczna rekrutacja ruszyła tylko w Sosnowcu, Rybniku, Wodzisławiu Śląskim, Bielsku-Białej, Gliwicach i Żorach. Tam uczeń nie musi biegać po trzech wybranych szkołach z teczkami. Wystarczy, że przyjdzie do szkoły, którą wybrał jako tę najważniejszą. Tu zostaną podsumowane punkty z jego świadectwa i egzaminu. Jeśli się nie dostanie, komputer wskaże inne miejsce. Dzięki programowi uczeń – po zalogowaniu- może śledzić swoją pozycję na liście przez całą dobę, a jeśli dostanie się do szkoły nie blokuje miejsca w dwóch pozostałych.
Niestety, w Raciborzu nic się nie zmieniło, a rekrutacja odbywa się jak w zeszłym roku. Uczniowie składają podania do 3 szkół. W piątek absolwenci gimnazjów biegali od szkoły do szkoły, by złożyć kserokopie świadectw, a od jutra będą biegać po szkołach, by śledzić listy przyjętych.
Zdaniem dyrektora II LO, Leszka Wyrzykowskiego, rekrutacja elektroniczna ma sens wtedy, gdy do programu przystąpią również gimnazja podległe gminom i to nie tylko raciborskiej, gdyż do szkół ponadgimnazjalnych w Raciborzu składają również podania uczniowie z gmin sąsiednich, np: wodzisławskiej, głubczyckiej, kozielskiej. Brak spójności zadań i integracji organów prowadzących szkoły gminne i ponadgimnazjalne jest jednym z powodów uniemożliwiających wprowadzenie systemu na terenie Raciborszczyzny. Drugi powód to oczywiście finansowy.
Szkołom podległym gminom powinno zależeć na projekcie, gdyż otrzymywałby informację zwrotną o losach absolwentów, a taki obowiązek na nich ciąży. Poza tym każda placówka mogłaby przeprowadzić weryfikację własnych planów i programów, otrzymując statystyczne dane o tym, do jakich szkół i o jakich profilach najczęściej trafiają ich absolwenci, co pozwalałoby na ewaluację planu rozwoju szkoły.
Ogromną popularnością ciągle cieszą się licea ogólnokształcące.
Do II Liceum Ogólnokształcącego złożono więcej podań niż w roku ubiegłym, tj. około 460. Szkoła planuje otworzyć 6 klas pierwszych, więc nie wszyscy znajdą tu miejsce.
Rekrutacja jest prosta i czytelna. O przyjęciu decydują oceny na świadectwie i wyniki ze sprawdzianu oraz punkty za udokumentowane osiągnięcia wysokiej rangi. Najwyższy limit punktów ustala się na kierunku matematyczno-fizycznym. Tu w zeszłym roku, tak jak i w latach poprzednich, granica kształtowała się na poziomie 140 punktów, również wysoko w klasach językowych 135.
Lista uczniów przyjętych zostanie wywieszona w środę o godzinie 12. I od tego czasu do piątku do godz. 12 kandydaci będą mogli śledzić swoją pozycję. Wiadomo, że dobry dostanie się wszędzie, potem ma dwa dni na dostarczenie oryginału i wycofanie kserokopii ze szkół, które traktował jako rezerwowe. Jeśli zwleka z tym, to automatycznie blokuje miejsce innym, może kolegom z klasy?
/BSp/
Rynek pracy, edukacja, depopulacja
Proponuje na początek tak dla przykladu, zrobić nalot na komisariat Policji. Byłem tam miesiąc na stażu, więc wiem co tam mają na kompach. Od nielegalnych windowsów, office, gry i inne programy nie mówiąc już o mp3. Z tego co 2 który korzysta z tego kompa nie ma pojęcia jak maile wysyłać. zamiast pisać maila to mi wysyłają teksty faxem. Paranoja. Ogólnie pod latarnia jest najciemniej.