Niecodzienny pokaz tańca z ogniem zaprezentowała młodzież, uczestnicząca w warsztatach fire show, towarzyszących Biesiadzie Folkloru. Dwudziestominutowy pokaz przy świetnie dobranej muzyce i scenerii dostarczył widzom niezapomnianych wrażeń.
i Piotra Zalesia z grupy cyrkowej HECA z Lipinek (k.Brodnicy, k.Torunia). Uczestnikami warsztatów byli: raciborska młodzież – członkowie i sympatycy Grupy Rosynant, chłopcy z poprawczaka, członkowie raciborskiego bractwa wikingowego i
ochotnicy.
z funduszu profilaktyki alkoholowej Urzędu Miasta Racibórz.
Same zajęcia cyrkowe (nie tylko fire-show, ale też żonglerka, talerze, kiwido, diabolo, monocykl i akrobatyka) – odbywały się już na obozie NATURA.
/BSp/
Środowisko, jakość życia, ekologia
- reklama -
- reklama -
Poszedłem wczoraj do kościoła Św. Mikołaja gdyż o 10:30 była msza św. z udziałem zespołów. No coś pięknego!!! Około 200 ludzi w prezbiterium w wielobarwnych ludowych strojach. Wspaniałe przeżycie religijne i artystyczne, śpiew spotęgowany doskonałą akustyką tego kościoła i bardzo długie brawa po mszy św.!!! A jak zaśpiewali wszyscy „Barkę” z góralami na czele i przy akompaniamencie skrzypiec, trąbki i wiolonczeli to aż nogi mi się ugięły!!!
No widzisz Anty, cos ten RCK jednak potrfi, skoro tak sie wzruszyles.
Poszedłem do kościoła na mszę a nie do RCK :))Może miasto na przyszły rok zorganizuje z okazji dni Raciborza np „Mszę Kreolską” lub „Nieszpory Ludźmierskie” w kościele Św. Mikołaja (doskonała akustyka, bardzo dobra widoczność no i sporo miejsca w tym kościele). Jeśli ktoś z UM czyta właśnie tę moją propozycję to proszę uprzejmie pozytywnie ją rozpatrzyć!!! Dziękuję 🙂
Drogi Anty-Frączku. Koszt zorganizowania Nieszporów Ludźmierskich (wraz z solistami) to około 50-60 tysięcy złotych. Czyli tyle ile UM wydaje na dotację dla wszystkich kulturalnych stowarzyszeń w ciągu 2 lat. Albo inaczej – to tyle ile kosz dwóch kawalerek w Raciborzu, dużo więcej niż koncert Anny Marii Jopek (na której można jeszcze zarobić). Albo też 1/7 z tego co wydano niepotrzebnie na opracowanie dokumentacji pod Acapulco, które i tak nie powstanie…
Coś mi się wydaje, że ktoś nie jest prawie z UM (wątpi w powstanie Acapulco, które jest pomysłem UM :))) Jeśli nawet tyle miała by kosztować taka „impreza” to droższy był Stachursky a było dla publiczności za darmo. Takie nieszpory czy Mszę Kreolską można zrobić odpłatnie ( byłem też na koncertach organowych gdzie za wstęp do kościoła płaciło się 15 zł i było sporo ludzi).Parę lat temu w Kędzierzynie K. w kościele bardzo dobrze się sprzedały Poznańskie słowiki. Więc warto zorganizować u nas.
Drogi ministrancie antyF. Twoj sposob rozumowania zdumiewa mnie bardzo. Tak trudno przyznac ci, ze jednak to RCK cos potrafi. Jestes mitem i mitami sie karmisz. Jak Pan Bog chce kogos pokarac to odbiera mu rozum. Ty jestes tego przykladem.
Drogi organisto XXL. Coś lekko fałszujesz i grę i moje wypowiedzi. Któryś raz piszę ( prawdopodobnie tej samej osobie ale pod różnymi nickami), że jestem za zdynamizowaniem RDKu a nie RCKu! Do RCK należy też zespół Strzecha, który jest bardzo aktywny + kółka a także MDK. Lecz RDK wypada bardzo blado jeśli chodzi o imprezy. A co do mszy to była inicjatywa zespołów a także repertuar śpiewów na mszy a nie RCKu. Pochwalam i podziwiam ludzi, którzy coś robią dla rozwoju kultury ale karcę tych, którzy
…tych, którzy ograniczają rozwój kultury w mieście do brania wypłaty co miesiąc!. XXL a jak myślisz dlaczego połączono Strzechę i RDK w nowe RCK? i dlaczego Rapnicki stracił fotel dyrektora? – bo robił to samo co robi teraz jako instruktor czyli NIC!
Msza to koncepcja pani Doroty Klimek – kierownika ZPiT „Strzecha”.
No i zgadza się bo panią Klimek utożsamiam z zespołem „Strzechy” (no jeszcze utożsamiam z tym zespołem a zwłaszcza z jedo częścią wokalną wspaniałego „Maestrę” oddanego całym sercem w „Strzechę” i honorowego prezesa – pana Piotra Michalaka, których tu bardzo pozdrawiam!