Dobrze znany raciborzanom przystanek autobusowy u zbiegu ulic Ocickiej i Opawskiej, już ładnych kilka lat temu zmienił nazwę na „Plac Konstytucji 3 Maja”. Tymczasem tabliczka na nim widniejąca nadal brzmi „Świński Rynek”.
Wsiadając do autobusu, pytam kierowcę czy ma kurs do „Świńskiego Rynku”. Odburknął, że do „Świńskiego Rynku” nie, ale za to do „Placu Konstytucji 3 Maja”. – mówi starsza kobieta, od kilku lat nie mieszkająca w Raciborzu. – Wsiadłam, ale do końca nie wiedziałam, czy uda mi się dojechać tam gdzie miałam zamiar. Spytałam o to samo nawet jednego z pasażerów. Wytłumaczył mi, że po prostu przystanek „Świński Rynek” przemianowali kilka lat temu. Dotarłam na miejsce. Zerkam na przystanek i co widzę? Nazwa nawet nie zmieniona, a jednak nieprzyjemny ton kierowcy „zaliczyłam”.Rzeczywiście na przystanku wisi tabliczka z dawnym mianem. Naprawdę nie ma nowej nazwy? – pytają zapytani przez nas w Przedsiębiorstwie Komunalnym. – Trudno powiedzieć jak to się mogło stać. Ale i tak przecież większość mieszkańców posługuje się dawnym nazewnictwem.
Pewnie i tak, ale… co z nieraciborzanami?
PK obiecało, że błąd wkrótce zmieni.
/SaM/
- reklama -
A Racibórz niebawem ilu będzie miał mieszkańców? Zaczniemy „doganiać” Wodzisław, potem Rydułtowy, następnie Głubczyce a na koniec Amandów. Czy obecnie prowadzona polityka vip-ów sprawia, że to miasto jest przyjazne by w nim żyć, pracować, uczyć się, mieszkać, bawić, inwestować, powiększać rodzinę, leczyć się??? http://wiadomosci.wp.pl/wiadomosc.html?kat=12611&wid=8850894&rfbawp=1178585275.335&ticaid=13b42