Stało się. Kształtująca się systematycznie w Polsce subkultura klubów, dyskotek, muzyki technicznej i dance’owej posiada już kolejny swój przejaw. Można mówić o prawdziwej mikrospołeczności, o prawdziwej grupie społecznej…
Popularność polskiego odpowiednika Love Parade z Poznania jest tego dowodem, ale kolejny tak wyraźny symbol owej subkultury odnajdziemy znacznie bliżej – zaraz po włączeniu domowego komputera. Mowa o coraz popularniejszej stronie internetowej: www.swiry.pl
Jarocin, Woodstock, Love Parade
Każde pokolenie ma swoją specyfikę. Ma swoje poglądy, sposób bycia, preferowaną muzykę i rodzaj zabawy. Oczywiście nie jest tak, że wszystkich ludzi w danym wieku da się objąć tym samym mianownikiem kulturowym. Dziś spotkać można na ulicy zbuntowanego, długowłosego rockmana z naszywkami typu „Ozzy Osbourne”, a obok chłopaka w szerokich spodniach, który żyje rymami swych ulubionych raperów. Współczesna Polska na nasze szczęście jest znacznie barwniejsza kulturowo niż ta sprzed kilku dekad – w sklepach znajdziemy więcej niż tylko jeden krój płaszcza i parę krajowych płyt muzycznych. Dziś każdy sam może zdecydować, jaki będzie jego sposób na życie, w co się będzie ubierać, jakiej muzyki słuchać i w jaki sposób spędzać czas ze znajomymi. Ukształtowane subkultury młodego pokolenia są tego objawem, bo człowiek – szczególnie młody, zawsze szuka jednostek lub grup podobnych do siebie. Potrzeba przynależności jest nam wrodzona.
Festiwale takie jak Jarocin czy Woodstock były i są żywym symbolem określonego sposobu na życie, jeśli nie tylko na rozrywkę. Prominencja rockowa nie jest już jedyną w Polsce. Rzesze wielbicieli Paktofoniki lub Kalibra 44 stanowią kolejną niezwykle zintegrowaną subkulturę młodego pokolenia. I nie na tym się kończy.
Czas na clubbing
Subkultury rocka czy hip hopu – jeżeli pokusimy się o aż tak daleko idące określenie, zdają się być jednak bardziej skonsolidowane niż to, co króluje w weekendowe wieczory na Śląsku. Bo gdzie można spotkać w piątkową lub sobotnią noc najwięcej młodych ludzi? W klubach i na dyskotekach. Jaką muzykę słychać najgłośniej? Techno.
Dotąd jedynie na zachodzie Europy organizowane były wielkie festiwale tego nurtu. Mowa tu między innymi o słynnym berlińskim Love Parade, a także o ogromnych koncertach odbywających się seryjnie w Holandii. Polska posiada już własną – choć znacznie mniejszą, paradę miłości, jednak nie można się spodziewać, by w najbliższym czasie rozmachem i rozgłosem dorównała innemu wielkiemu muzycznemu wydarzeniu prominencji rockowej, jakim jest polski Przystanek Woodstock. Nie można też się spodziewać, by takowa impreza odbyła się na Śląsku. Przynajmniej na razie.
Tutejsza specyfika jest zupełnie inna. Tu królują dyskoteki gromadzące do kilku tysięcy gości, rozsiane po miastach i małych miejscowościach – takich jak Krzyżanowice, Budkowice lub Pogrzebień.
Jak one wyglądają? Często znajdują się w budynkach, których przystosowanie do tego celu musiało kosztować wiele trudu. Często też nie potrafią zaspokoić potrzeb parkingowych. Mimo to kuszą, przyciągają tłumy. Wewnątrz czai się zupełnie inny świat. Barwy, ruch, hipnotyzująca muzyka, poczucie oderwania od zwykłej codzienności. To gwarantują dyskoteki dla osób, które je wybierają. Światła, upojenie, muzyka, alkohol, dostępne narkotyki. Można popełnić głupstwo. Jednocześnie jest to też miejsce, gdzie można spotkać najwięcej znajomych i gdzie najintensywniej rozwija się życie prywatne, bo dyskoteki są wprost stworzone do zawierania nowych znajomości.
Fakt faktem, w piosence Pidżamy Porno usłyszymy „Nie wyjdę dziś z tobą baby na techno…”, ale to dyskoteki są wypełnione. To tutaj w największym stopniu koncentruje się życie nocne. Pidżama Porno śpiewa: „Twoja Generacja”…
Piosenka ta w momencie swego powstawania była nieco przesadzona. A czy teraz też? Powstanie strony internetowej poświęconej samym klubom, muzyce klubowej, imprezom i po prostu takiemu życiu, potwierdza, że świat dyskotek stał się dla wielu ludzi ważnym elementem ich egzystencji. Klubowicze. Młodzi ludzie, który żyją od imprezy do imprezy, od dyskoteki do dyskoteki. Korzystają z młodości i wolności pełną garścią.
Można tu już mówić o wielkiej skali społecznej. Teoretycznie na co dzień nie można jej zobaczyć, ale to przez samą szerokość zjawiska. Nie można zobaczyć drzewa, jeśli patrzy się na las. Na co więc trzeba zwrócić uwagę? Faceci wypielęgnowani, z misternymi fryzurami, w dobrych ciuchach, a kobiety zrobione na bóstwa, po solarium, w strojach często prowokujących, a na pewno skąpych. Tatuaże, najlepsze gadżety, do tego samochody – coraz częściej przypominające te żywcem wyjęte z klasycznej gry komputerowej: Need For Speed – stunningowane, sportowe, z różnorakimi bajerami i głośną muzyką wewnątrz.
Strona internetowa jest tego żywym symbolem, prawie manifestem takiego sposobu bycia.
Co na niej znajdziemy? Najpierw widzimy krzykliwą, choć interesującą, pomarańczową stronę. Znajdujemy na niej najpierw podstawowe linki menu: chat, forum, archiwum – tuż obok zwiastuny wszystkich wielkich, zbliżających się imprez. Wszelkie aktualności. Ponadto rankingi: utworów i dyskotek – coś, co jest niezwykle popularne. Strona oferuje jednak znacznie więcej. Znajdziemy tu przede wszystkim artykuły o ważnych dla życia dyskotek zjawiskach. Przeczytamy tu o prognozach dotyczących hitu wakacji 2005, przeczytamy też o tzw. „poppersie” – kolejnym niebezpiecznym środku odurzającym, jaki się pojawił w tym środowisku, przeczytamy też i o samych klubach. Jako użytkownik możemy stąd ściągnąć także filmy z imprez, zdjęcia, muzykę.
Popularność strony rośnie, ponieważ nie jest zwykłą reklamą jakiejś firmy czy instytucji. To nie tylko serwis informacyjny. Bardzo ważnym w aspekcie clubbingu jest to, że klubowicze mogą po zalogowaniu się na stronie wypowiadać swoje zdanie i wymieniać swe myśli z ludźmi wybierającymi tę samą rozrywkę. Dzięki temu mogą utwierdzać się w swych upodobaniach i poczuć się jak prawdziwa społeczność.
Sobota wieczór
Dla klubowiczów życie toczy się od jednej dyskoteki do drugiej. Czas pomiędzy nimi może jednak teraz zostać wypełniony czymś, co traktuje o nich samych. Istnieją już nawet internetowe stacje radiowe z muzyką typową dla dyskotek. Teraz istnieje też i strona. W ten sposób clubbing staje się nie tylko zwykłym hobby, ale konceptem na bycie i korzystanie z młodości. www.swiry.pl jest dowodem na tę tezę, gdyż gromadzi nie jedynie grupę zapaleńców, a coraz więcej osób żyjących po prostu dyskotekami i taką muzyką. To już prawdziwe zjawisko społeczne, więc klubowicze będą coraz bardziej skonsolidowaną grupą społeczną. Bo przecież gdzie można spotkać w piątkową lub sobotnią noc najwięcej młodych ludzi? Jaką muzykę wtedy słychać najgłośniej?
Dariusz Wróbel
To samo było na Skrzyżowaniu ulic: Opawska z Wojska Polskiego. Kretynizm. W taki ruch światła wyłączyć
Brak świateł w dniu wszystkich świętych zapewne ma jakiś głęboki sens szkoda że znany tylko raciborskiemu komendantowi policji
Może ktos mi wytłumaczy dlaczego wyłącza sie światła w dniu 1 listopada na ruchliwych skrzyzowaniach w Raciborzu?
Bo ten pan co siedzi w tych światłach i steruje miejskim ruchem na święta ma wolne:)))))))))))))
Bo ten pan co ma wolne,własnie jest uwidoczniony na pierwszym zdjeciu i patrzy sobie…..