Wiele wskazuje na to, że jeśli prace pójdą zgodnie z planami to już za kilka miesięcy teren Kamienioka i jego okolice będą tętnić robotą. I to przecież nie tylko łopaty Schievera wbiją się w ziemię. Vincent Picq, Antoine Leveilley, Patrick Mahien. Nazwiska brzmią może obco, ale reprezentują dobrze już znaną raciborzanom (przynamniej ze słyszenia) francuską firmę Schiever. W środę ci panowie odwiedzili, ponownie już, raciborski magistrat i dyskutowali z władzami miasta o swoich pomysłach na zabudowę Kamienioka.
Jak się dowiedzieliśmy, Francuzi właściwie nie sprzedali raciborskim włodarzom żadnych nowinek, a jedynie utrzymali i potwierdzili ostatecznie, że centrum handlowe pod Oborą będzie się składać z m.in. hipermarketu Auchan, marketu budowlanego Castorama, trzech mniejszych sklepów, obiektu sportowego, baro – restauracji przy drodze w kierunku Rybnika.
Obecnie sprawą priorytetową dla Schievera ma być przygotowanie odpowiedniej dokumentacji, z którą wystąpią do starostwa o zgodę na rozpoczęcie budowy. Firma gościła już także w Zarządzie Dróg Wojewódzkich, gdzie to omawiany był temat poszerzenia drogi o dodatkowy pas.
Jak powiedział nam prezydent Jan Osuchowski, Schieverowi zależy by półki sklepu wypełniały raciborskie produkty, dlatego też ma zamiar nawiązać bliską współpracę m.in. z tutejszym zakładem mleczarskim, czy browarem, a nawet Rametą (w przypadku Castoramy). W planach mają również kontakt z raciborskimi szkołami, w których to szukać będą przyszłych pracowników.
W kompleksie pod Oborą "urodzić" ma się także stacja benzynowa. Uważam, że nie ma się co bać o jakąkolwiek degradację środowiska. Naturze pomożemy bardziej zostawiając czasem samochód w garażu. Ekolodzy wyolbrzmymiają pewne sprawy – stacje benzynowe buduje się teraz wszędzie: w centrach miast, nawet w podziemiach. Sądzę nawet, że to bardzo dobre miejsce – klient przyjedzie, zaparkuje, a w między czasie może pójść do lasu na spacer, obejrzeć nasze Mini Zoo – komentuje Osuchowski.
Wizja zabudowy Kamienioka już teraz spędza sen z powiek wielu kupcom. Z pewnością Auchan będzie stanowił dla nas poważną konkurencję. Dreszcz emocji już jest, ale na razie nie planujemy jakiejś drastycznej zmiany strategii cenowej – usłyszeliśmy u kierownictwa Mini Mala. Obawy czuje również Oman. Owszem, niepokój nam towarzyszy, ale jesteśmy w trakcie przygotowywania się do odpowiedniego przyjęcia Castoramy na naszym rynku. – komentuje. W jaki sposób? Na razie, to tajemnica. To zdrowa konkurencja. Mam nadzieję, że popchnie resztę sklepów do obniżania cen, czy poszerzania asortymentu. Po prostu większych starań o klienta – mówi prezydent.
Wiele wskazuje na to, że jeśli prace pójdą zgodnie z planami to już za kilka miesięcy teren Kamienioka i jego okolice będą tętnić robotą. I to przecież nie tylko łopaty Schievera wbiją się w ziemię. Przypomnijmy, że kilka dni temu władze zdecydowały o zmianie kolejności remontów mostów. Jako pierwszy modernizowany będzie właśnie ten przy Rybnickiej. A jeszcze przed nim zamierza się uczynić stosowny objazd, a więc wyremontować ulicę Drzewieckiego i Olimpijczyka. Zdajemy sobie sprawę z tego, że roboty te zbiegną się w czasie. Ale będziemy robić wszystko co w naszej mocy, by most zakończyć przed otwarciem hipermarketu – twierdzi Jan Osuchowski. Nie da się oprzeć wrażeniu, że będzie to twardy orzech do zgryzienia – Francuzi do 15 października chcą uwinąć się z zakończeniem pierwszego etapu przedsięwzięcia (co oznacza uruchomienie hipermarketu, Castoramy i stacji benzynowej), a jak podawały jeszcze kilka dni temu władze wojewódzkie, roboty remontowe mostu rozpoczną się na przełomie maja i czerwca i potrwają około 40 tygodni.
Tak czy inaczej, władze mają nadzieję, że inwestycja zakończy się powodzeniem i to… jeszcze za mojej kadencji! – dodaje prezydent.
/SaM/
.jpg "Remont zabytkowego spichlerza chłopskiego w Raciborzu zakończony")
