Kap, kap… z sufitu

W piątek, 20 stycznia byłem na wykładach w auli PWSZ. Były tam pięknie poustawiane miski do których… kapała woda z sufitu… Mam nadzieję, że ten dach jest już odśnieżony bo w ten piątek znowu tam będę! – pisze nasz Czytelnik.

Oczywiście spytaliśmy o sprawę prorektora uczelni Jerzego Pośpiecha. Rzeczywiście mamy z tym problem. Aula była dobudowana i w takie mrozy mamy z nią kłopot. W kilku miejscach przecieka, stąd te miski… Co roku próbujemy coś z tym zrobić, kleimy, łatamy. I zazwyczaj jest w porządku, tylko w tym roku zima dopisała – komentuje Jerzy Pośpiech.
Prorektor zapewnia, że nie istnieje żadne zagrożenie. Dach, po sobotniej katastrofie w Katowicach, został już odśnieżony.

/s/

- reklama -

48 KOMENTARZE

  1. Karin i inni obawiali się zwykłego przerejestrowania pojazdów gdyby PK zostało przejęte przez jakiegoś przewoźnika spoza Raciborza, a tu proszę… firma się wyrejestrowała a z nią część podatków. Swoją drogą Mieszko robi rewelacyjne słodycze!!!

  2. Arteks,nie wiem co mają”naprawdę”na myśli przenosząc siedzibę do Warszawy,jeśli chodzi”tylko”o ułatwienie kontaktów z innymi firmami chcącymi współpracować z MIESZKO,to stracimy tylko status siedziby firmy.HENKEL jak wchodził do Raciborza,też miał swoją siedzibę właśnie w Raciborzu,po kilku latach przeprowadził się do Warszawy,ale głównym zakładem w Polsce jest nadal Henkel Racibórz,i podatki wpływają do miasta,myślę że z MIESZKIEM będzie tak samo.Szkoda że tak postąpili,nie ukrywam żalu.

  3. Kolejny przykład patologii w funkcjonowaniu polskiego państwa. Otóz Polska jest tak scentralizowanym krajem, że wszystkie większe firmy musza miec siedzibę w „stolicy”. Powoduje to kolejne sprzężenie, tak że coraz wiecej firm sie tam przenosi. Przy czym nieważne gdzie znajduje sie ich główna działalność, decyzje musza być podejmowane w Warszawie. W stolicy znajduje sie też co jest tego prostą konsekwencją chyba 19 na 20 największych kancelarii prawniczych w Polsce, znajdują się firmy

  4. … znajduja sie firmy leasingowe, firmy konsultingowe, firmy organizujace szkolenia dla firm, agencje reklamowe, firmy prowadzące badania rynku i inne tego typu wysoko płatne usługi. Słowem pracuje sie w całym kraju ale to Warszawa zbiera śmietankę. Jest to porste swiadectwo, ze z krajem jest coś ne tak. Normalnie bowiem nie opłaca sie przenosić zarządu i stanowisk kierowniczych poza miejsce gdzie się działa, bo powoduje to zbyt dużo peturbacji. Chyba nikomu w BMW by nie przyszło do głowy aby

  5. siedzibę firmy przenieść z Monachium do Berlina. Po prostu to nielogiczne i niecelowe. W Polsce to niestety jest celowe co świadczy właśnie, ze w Warszawie opłaca się być co wynika najprawdopodobniej ze zbytniej centralizacji kraju.

  6. AXZ,masz absolutną rację,Firmy powinne mieć swój zarząd w mieście,w którym firma powstała i dorobiła się renomy,jeżeli chcieli sobie ułatwić kontakty z zainteresowanymi firmami co do współpracy,to wystarczyło otworzyć przedstawicielstwo z pełnomocnictwem firmy MIESZKO,a nie przerejertowywać się do Warszawy.Mamy teraz taką technikę,że można prowadzić telekonferencje między sobą.

  7. Powody przeprowadzki o których mówicie są oczywiste, jednak jest jeszcze jedna plotka. Racibórz to małe miasto i firma przez to jest kilka razy w roku kontrolowana przez różne instytucje, Warszawa to duże miasto i firmy tam są kontrolowane co kilka lat. Co o tym sądzicie? Kit czy prawda?

  8. Dawniej Warszawa wyssała z Raciborza(i z wielu innych miast) cegły z kamienic na odbudowę stolicy a teraz wysysa zarząd. A co na to pan pożal się Boże poseł Andrzej M. które we Warszawce utworzył salonik towarzyski jakoby skupiający Raciborzan i „promujący” Racibórz w stolicy?. Jak na razie to w tym saloniku podają kawę, ciastka i wino a o lobbowaniu na rzecz miasta zupełnie zapomniano!

  9. To nie jest tylko zarząd i dyrekcja. To jest cała obsługa tego zarządu. Miejsca dla robotników będą, ale dla młodych ludzi po studiach już nie. Warszawa spije jak zwykle całą śmietankę, czyli to co jest najlepiej opłacane. Będzie kancelaria prawnicza z Warszawy do obsługi, warszawscy ksiegowi, warszawscy specjaliści od marketingu itd. I jak tu dziwić się, że ludzie po studiach wyjeżdżają z Raciborza.

  10. To jest bardzo poważna sprawa, bo firma płaci część podatków tam gdzie ma siedzibę ,a nie tam gdzie odbywa się produkcja. Szkoda ze tak się dzieje, a powod jest taki jak głosi plotka : W Warszawie jest się praktycznie anonimowym stąd wszelkie kontrole trafiaja się bardzo rzadko. W Raciborzu natomiast każda duża firma jest kontrolowana wiele razy w roku. I nie chodzi tu o chęć ukrycia czegoś a dezorganizowanie pracy firmy przez kontrolujących którzy są wtedy ważni ” jak magi w zupie”.

  11. Myślę że jak firma ma renomę i dobrze prosperuje,to interesanci na pewno ją znajdą,i nie musi się przenosić odrazu do stolicy.Ze znaleźeniem Raciborza na mapie nie ma przecież trudności,a wjeżdżając do Raciborza siedzibę MIESZKA widać z każdej strony miasta.

  12. Najlepiej byłoby zapytać dyrekcję co jest powodem takiej decyzji. Może zarząd kupił jakiś teren bliżej Warszawy. Co do spraw związanych z kontrolą to niestety to prawda. Czym większe miasto tym US ma więcej roboty i kontrola w firmie jest mniej prawdopodobna. Ale z drugiej strony takiej kontroli mogą się bać tylko firmy które robią niezbyt czyste interesy. Nie sądzę aby Mieszko do nich należało. Swoją drogą ja się tam na Warszawę nie obrażam. Stolica swoje prawa ma.

  13. Arteks,MIESZKO w Warszawie ma już od kilku lat II zakad produkcyjny,żeby nie było tak że tam będą inwestować i powiększać zaplecze,a z czasem Racibórz stanie się kulą u nogi,którą odsprzedadzą jakiejś firmie.Tak to już jest jak przychodzi na stanowisko prezesa ktoś z innego miasta,i wtedy(cyk Walęty,na bok sentymenty),przecież prezesa Moczulskiego tutaj nic nie czyma,przecież on nie tutejszy,a Warszawa to dla niego ziemia obiecana,i chyba w tym tkwi przyczyna takiej decyzji,ze szkodą dla nas:(((

  14. PS- do A-F. Raciborzanie w Warszawie, to wspaniała zwarta organizacja, która podobnie jak „Stowrzyszenie Sybiraków” w Raciborzu, prowadzi ożywioną działalność patriotyczno – towarzyską. W przeszłości, raciborzanie w Państwowych Urzędach załatwilo nie jedną sprawę dla Raciborza.(Szpital).Poseł Markowiak nie jest tam akceptowany -krajanie wyczuli, że poseł i jego towarzystwo to karierowicze.

  15. To co napisał Mirek to trochę zmienia postać rzeczy bo nie wiedziałem, że w W-wie jest drugi zakład Mieszka. Na miejscu pracowników raciborskiej firmy już dziś bym się obawiał… Bo tak naprawdę to przeniesienie fabryki kotłów czy garnków to jest trochę problematyczne ale co to za problem przenieść fabrykę cukierków która nie wymaga ani specjalnie fachowej kadry ani specjalnie ogromnych pomieszczeń. Być może zarejestrowanie w W-wie to pierwszy krok w kierunku przenosin…

  16. Jasne przeniosą produkcje do małego zakładziku do Wawy,w której koszty pracy i działalności produkcyjnej sa znacznie wyższe,a biorac pod uwagę ogromną kasę włożoną w zakład w Raciborzu jest to prawie zupełnie nieprawdopodobne…już predzej prod. z Wawy wyląduje w Raciborzu,wiec Arteksie nie siej paniki…to samo do redakcji portalu:jak mozna użyć zdania oznajmującego:”700 osób straci pracę”??Jeśli to plotka,to powinno być to zdanie przypuszczające.ale widać fachowość dziennikarzy;(

  17. Ciekawe,że na stronie Mieszko SA nic na ten temat nie ma…Czy napewno chodzi o siedzibę?Może tylko o dział handlowy albo biura zarządu(sporo spółek tak robi,zostawiając siedzibę w miejscu produkcji..choć jest to przeważnie wstęp do zmiany siedziby;(). Z tego co kojarze,to żeby zmienic siedzibe potrzebne jest zwołanie NWZA(lub WZA),które musi powziąc taka decyzje i ją zatwierdzić…

  18. do Racibora: powiadasz, że w Warszawie poznali się na pośle Markowiaku?. No proszę tam to zauwazono a jakoś tutaj jest jeszcze wielu, którzy myślą, że był dobry prezydent Markowiak a przed nim nie było nic. Ciekaw jestem kiedy tubylcy ( niektórzy) dojdą do takiego przekonania jak raciborzanie w Warszawie?

  19. Darius, ja absolutnie nie sieję paniki. Może jednak być tak jak napisałem. Nie bardzo rozumiem po co przenosić siedzibę. Prędzej biuro handlowe utworzyć w W-wie. Z pewnych względów byłoby to zrozumiałe bo W-wa jest w samym centrum Polski co dla firmy produjującej słodycze na cały kraj (a nie na przykład maszyny górnicze tylko na Śląsk) może mieć znaczenie. Myślę, że dziennikarze z R-rza nie będą na tyle ospali żeby nie zdobyli dokładnych informacji na ten temat.

  20. Arteksowi proponuję zajrzeć na mapę i zobaczyć gdzie leży Warszawa, bo na pewno nie w centrum Polski. Ona jest na ścianie wchodniej (i na północ od środka Polski) tymczasem najbardziej liczne osadnictwo w Polsce jest na południu. Jak by przeciągnąć przez Warszawę dwie linie, jedna z północy na południe a drugą ze wschodu na zachód, i podzielić w ten sposób Polsckę na cztery „ćwiartki”, to w tej jednej ćwiartce południowo – zachodniej mieszka wiecej ludzi niż w pozostałych trzech.

  21. Jak możecie pisać, że tyle ludzi straci pracę, przecież to jest tylko zwykła plotka. Dzienikarze sa tacy sami jak redaktor naczely. Kpina i wstyd.

  22. Swego czasu geografia to była moja pasja. Mocno przesadziłeś umieszczając Warszawę w ścianie wschodniej. Ojjj! gdyby Cię jakiś Warszawiak usłyszał… Warszawa to centralna Polska, mówiąc o ścianie wschodniej ma się na myśli województwa: podlaskie czy lubelskie.

  23. Arteksie,AXZ ma rację,jeżeli brać pod uwagę środek Polski,to najbliżej środka największe miasto w Polsce,to jest Łódź,tylko obecnie”centrum”to pojęcie względne,nie gdzie jest środek,a gdzie największe skupisko ludności,przemysłu itd.A właśnie na śląsku jest największe skupisko ludności i przemysłu,to stąd napływa najwięcej pieniędzy do budżetu państwa,a nie z Warszawy.W Warszawie jest tylko centrala władzy.Popatrz na Niemcy,czy Berlin to centrum Niemiec,albo Praga?

  24. Mirek, ty jesteś mistrzem ale w mieszaniu… Usadowienie W-wy wobec reszty kraju jest bardzo równomierne wobec granic. Mało który kraj poza chyba PL i Hiszp. ma stolicę położoną centr. AXZ pisał o tym, że w „ćwiartce” płd-zach jest najwięcej ludności i tak jest co nie przeczy temu, że Warszawa leży w Polsce centralnej. Co do Łodzi to faktycznie jest prawie w samym środku Polski. Ja nie twierdzę, że Śląsk jest nie znaczącym regionem więc te tłumaczenia pozostaw swojemu młodszemu rodzeństwu…

  25. hmmm….a ja dodam tylko tyle ze…. Mieszko raczej nie przeniesie calej produkcji do Warszawy chćby ze względu na nieopłacalnośc takiego przedsięwziecia w końcu włożyli ostatnio sporo kasiorki na remonty a i jakby tu przypomniec sobie słowa pana Moczulskiego to Mieszko wyszło na prosta i to z ładnym sukcesem… Dla mniej juz bardziej prawdopodobne byloby odsprzedanie za niezłą sumke produkcji w końcu w samym Raciborzu mamy 2 zakłady tejże firmy. Ale kto wie co oni tam kombinują… cdn

  26. cd…..byle tylko nie przedobrzyli bo potem tak jest, że najgorzej wychodzą na tym sami pracownicy…poczekamy zobaczymy… w końcu dziś wszystko jest możliwe…

  27. Aby na forum raciborskim było bardziej optymistycznie to chciałbym poinformować co poniektórych że: Rafako podpisało z firmą Gama Power Systems and Contracting Inc. umowę o wartości 8 mln USD na realizację zamówienia z Turcji. To dobra wiadomość dla pracowników Rafako.

  28. nasze wyroby sa pyszne i pięknie pakowane. Polecam i daruję moim wszystkim znajomym z kraju i zza granicy. Te wyjatkowe smaki i estetyczne opakowania są naszą wizytówką. Dobrze , że na jakość wyrobów i receptury nie maja wpływu nasi Wielcy z UM I BEZRADNI RADNI. Byłoby czymś okropnym, gdyby cukierki wywieziono w Polskę!!

  29. Mieszko tez całkiem nieźle sobie radzi, chyba wyniki za 2005 będą dużo lepsze niż te sprzed 2 lat.w sumie mnie najbardziej będzie interesowało porównanie IV kwartałów w odniesieniu do Jutrzenki, Wawel..ostatnie 2 sesje akcje Mieszka +10%

  30. Ja, zgadzam się z tobą że są dobre – szczególnie czekoladowe ale jeśli jesteś pracownikiem Mieszka to czy możesz mi wytłumaczyć pewien dziwny fakt, że jeszcze z 2-3 lata temu bez problemu mogłem kupić np. kule armatnie w Makro czy Realu. Niestety od dłuższego już czasu cukierków tych jak także innych wyrobów Mieszka w tych hiperkach nie ma. Za to jak widzę Mieszko zaatakował wszystkie dyskonty jeśli chodzi o znakomite wafle (są np. w Lidlu i Plusie).

  31. No bo teraz po kule armatnie bedziesz musiał przyjechać Arteksie z Rybnika do Raciborza:)))))). Takich dobrych rzeczy w Rybniku nie znajdziesz ( o ile jeszcze produkują). Mnie bardzo smakowały „owoce lasu”. Mniam:))

  32. sklep pod samą fabryką! Niestety daleko i to jest mankament. Za kulami nie przepadam, ale jest tyle wspaniałości, że jest z czego wybierać – ostatnio przypadły mi marcepanowe- pychoty!

  33. A-F, dlatego specjalnie nie bo to nie miało by sensu. Są w Rybniku wyśmienite (choć drogie) sklepy cukiernicze w których mogę kupić wyroby Mieszka. Natomiast jak odwiedzę Racibórz a planuję to w najbliższych tygodniach to wtedy mogę też wskoczyć po coś do Mieszka i potraktować takie zakupy jako pamiątka z Raciborza no bo co ja bym miał innego niby w R-rzu kupić… A bywały czasy, że się jeździło do R-rza na zakupy ale to było jakieś 20 lat temu. Ale to już historia.

  34. Pamiętaj, że do Raciborza jest taka sama droga jak z Raciborza do Rybnika:) Musisz się pospieszyć, bo za chwilę województwo przejęte migracją raciborzan do Rybnika :)))))))) postawi szlaban na wyjazdy do RB na jakieś 40 tygodni :))))

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj