Pies rzucił się na właściciela

Rozwścieczony pies pogryzł swojego właściciela. Policjant zmuszony był użyć broni…

Około południa raciborska policja otrzymała informację, że w mieszkaniu przy ulicy Dworskiej znajduje się 22 – latek, poszukiwany nakazem doprowadzenia do zakładu karnego. Po pojawieniu się na miejscu policjantów mężczyzna zaczął uciekać. Za nim wybiegł jego pies rasy stafford, zaliczanej do jednej z najbardziej niebezpiecznych.


Uciekinier poszczuł funkcjonariuszy psem. Jednak, przez wywołane zamieszanie, zwierzę rzuciło się na właściciela. Potem pogryzło także jednego z policjantów. Funkcjonariusz strzelił w psa.

/s/

- reklama -

12 KOMENTARZE

  1. WSPANIAŁY koncert!!!. Wielkie dzięki dla Konsulatu niemieckiego we Wrocławiu i Staroście raciborskiemu za umożliwienie obcowania mieszkańcom Raciborza z Kulturą przez wielkie „K”!. Od niedawna rozpoczął się cykl koncertów i wiążę wielkie nadzieje z tymi spotkaniami. Oby więcej takich koncertów. Dzisiejszy był wspaniały (prowadzony lekko i z humorem) a gra na kowadle była fenomenalna. To niesamowite, że na Galę przyszło więcej ludzi niż może pomieścić sala RDKu. Tak trzymać i czekam aż miasto …

  2. …pójdzie podobnym tropem i będzie organizowało dla nas koncerty przynajmniej na takim poziomie jak dzisiejsza „Gala Wiedeńska” (a był to poziom wysoki).

  3. Super było. byłem już na Koncercie pświęconym Pamięci Kaczmarskiego, Koncercie pieśni Okudzawy i na Gali Wiedeńskiej, i jestem ogromnie zadowolony że w Raciborzu wkońcu coś ruszyło w sferze kultury. Mam nadzieje że to nie koniec i bedzie o wiele więcej takich koncertów.

  4. A-F to homosowieticus w czystej postaci. Za komuny też „Ukulturalniali” w ten sposób. Paczka kawy, rajstopy… Konsulat po prostu robi kampanię wyborczą radnemu L.M i staroście.

  5. Nie no rozbawiłaś mnie Doda!. A jaki w tym ma biznes Konsulat Niemiec z Wrocławia by robic kampanię wyborczą jakiemuś marnemu L.M z jakiegoś Raciborza???. No to komu Konsulat robi kampanię np w Opolu ( też L.M)?. Tylko te „ukulturnianie”, które wczoraj się odbyło było wysokich lotów niż jakieś rajstopy i paczka kawy. Licznie zgromadzona publiczność , która przyszła ( na moje oko ponad 700)dała wyraz temu, że warto takie imprezy organizować.

  6. Widzę Doda, że jesteś kolejną osobą w Raciborzu która w każdym zdarzeniu widzi jakiś „ukryty spisek”… Myślę, że tak jak A-F uważa takie koncerty – obojętnie czy płatne czy nie są w każdym mieście mile widziane. Swoją drogą można o komunie powiedzieć różne rzeczy ale kultura wtedy (poza wolnością słowa) nie miała się najgorzej. Moi rodzice bardzo często chodzili do operetki czy na inne spektakle (do TZR), a obecnie mojej mamy – rencistki po prostu na płatne imprezy nie stać…

  7. A moja prababcia mawiała, że operetka to sztuka dla kuchty domowej. Wy faceci to w ogóle jakieś dziwne jesteście. Z Marsa czy co? Ot parę sprawnych głosów, nieżli muzycy, denne piosenki ( libretto operetek to kicz nad kicze)- a ten jeden z drugim pokłony w stronę konsula. Może napisze pan, A-F, list do konsula z wyrazami wdzięczności od ludu Raciborza?. Panowie,powiadam Wam, to jest czysta propaganda tego pana, który prosił L. Wójtowicza by ten mawiał do niego „członku”.Przecież nie może ..

  8. …robić kultury, ktoś kto rodem ze Słomizmywbutach. Mój pradziadek takim to batem po… Ale mniejsza o to. Zastanawiam się jeno czy ktoś, przy takich tłumach, panował nad bezpieczeństwem uczestników tego „epokowego wydarzenia”? Co już zapomniano o tragedii w Chorzowie? Czujność została pochowana na cmentarzach?

  9. Doda jak czytam to co napisałaś to przypomina mi się pewien obraz „Gdy rozum śpi budzą się upiory”. Co Ty pleciesz? Czy już ludzie nie mogą się gromadzić w Domu Kultury na wspaniałej imprezie bo Ciebie martwi jakieś bezpieczeństwo?. Śnieg ostatnio nie padał a z tego co widziałem jadąc koło Labiryntu to dach RDKu jest bezpieczny. Jak by Cię martwiło to na sali byli lekarze, pielęgniarki a nawet księża:) Światła bezpieczeństwa były cały czas na czuwaniu. Pewnie „libretto” w wykonaniu Dody jest …

  10. …arcydziełem światowej muzyki?. Jeśli Twoja babcia uważała operetkę za sztukę dla kuchty domowej to mogę Ci tylko Doda współczuć, że urodziła się zbyt wysoko by nie potrafić się schylić i delektować się „sztuką dla kuchty”. A tak przy okazji już w piątek kolejna okazja by licznie zgromadzić się w RDKu bo będzie koncert „W krainie opery, operetki i musicalu” wstęp wolny>początek o 19:00 – zapowiada się ciekawie (artyści opery kameralnej w Łodzi i orkiestra Polskiej opery kameralnej)

  11. Drogi panie A-F walisz Pan jak pospolity ch.m Jak nie mam siły argumentu to używam argumentu siły.Ja również znam parę mądrych maksym. Zacytować? Swoją drogą pańskie uwagi przypominają mi mojego starszego „kolegę” z pracy. Serce moje oczywiście, że „jakieś tam bezpieczeństwo” mnie nie interesuje, zwłaszcza, że ono bardziej Twoje jak moje. Mnie tam nie było. Idę spać. Z chęcią z Panem pogadam jutro o operetce i innych pańskich kulturalnych marzeniach. Pozdrawiam

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj