Właściciele raciborskiej firmy transportowej zostali zatrzymani w sprawie afery paliwowej. Są podejrzani o wprowadzenie na rynek oleju napędowego, pochodzącego z nielegalnej produkcji.
"Nielegalnego paliwa potrzebowali przede wszystkim na potrzeby swojej firmy przewozowej. Legalizacji paliwa pochodzącego ze zmieszanych składników bazowych dokonywali poprzez tzw. słupy. Osobom tym płacili 8 groszy od litra paliwa figurującego w fakturze” – brzmi oficjalny komunikat KWP Katowice. Zostali tymczasowo aresztowani. Grozi im do 8 lat więzienia.
Więcej czytaj w "Nowinach Raciborskich" nr 11 z 2006 roku.