Lato to najtrudniejsza pora roku dla naszej skóry. Suche powietrze, częste kąpiele w słonej lub chlorowanej wodzie, wielogodzinne opalanie się, to wszystko sprzyja wysuszeniu, oparzeniom, a nawet rozwojowi nowotworów skóry. Przez całe stulecia opalenizna oznaczała przynależność do niższej klasy społecznej. W cenie była bladość. Biała, nieopalona skóra uważana była za wytworną i arystokratyczną. Kobiety chroniły się przed promieniami słonecznymi nosząc długie rękawiczki, ramiona okrywały szalami, a twarz ukrywały pod parasolką. Od kiedy Coco Chanel w 1914 roku pokazała na plaży pierwszy odkrywający ciało kostium kąpielowy, trwa moda na opaleniznę. Obecnie naturalnie opalone ciało jest oznaką aktywności fizycznej, atrakcyjności i zdrowia.
Latem umiejętne korzystanie ze słońca może być nie tylko źródłem przyjemności, ale także zdrowia, albowiem promieniowanie słoneczne jest niezbędne do prawidłowego funkcjonowania naszego organizmu. Słońce ma korzystny wpływ na samopoczucie, aktywność fizyczną, pobudza wydzielanie wielu hormonów, przyczynia się do produkcji witamin z grupy D. Jednak oprócz jego dobroczynnego działania, promienie UV mogą wywoływać też wiele objawów niepożądanych, niekiedy tragicznych dla organizmu. Słońce pomaga leczyć wiele groźnych chorób. Ma znamienity wpływ w leczeniu i profilaktyce depresji, bulimii, krzywicy, ale również nowotworów piersi czy prostaty. Należy jednak pamiętać, że promieniowanie UV może również powodować poważne oparzenia oraz przyczyniać się do rozwoju nowotworów skóry. Opalajmy się więc rozsądnie i z umiarem.
Jesień, to pora roku, w której powinniśmy zadbać o skórę dwutorowo. Z jednej strony, po lecie, sugeruje się wykonywać zabiegi nawilżające i regenerujące skórę, np. usunąć przebarwienia powstałe po długiej ekspozycji na Słońcu, z drugiej strony, to doskonały czas przygotowańnia skóry do ostrego powietrza zimy, a więc to również odpowiednia pora na rozpoczęcie stosowania kremów ochronnych.
Zimą, ze względu na ostre i zimne powietrze, należy stosować kremy ochronne, półtłuste i tłuste.
Wiosenne zabiegi pielęgnacyjne są bardzo podobne do zabiegów towarzyszących jesieni. Po zimie, podobnie jak po lecie, skóra często jest przesuszona. Sugeruje się kuracje odświeżające i złuszczające.
/skvar/
(źródło: e.palcent)
Zdrowo opalona skóra
- reklama -