Piękna pogoda, życzliwi ludzie, kosze nagród, zabawna konferansjerka. Czegoż trzeba więcej do udanej zabawy? Tyle wystarczyło, by na parafialny festyn rodzinny organizowany przez parafię NSPJ w Raciborzu przybyły tłumy raciborzan.
Jak zapowiadają organizatorzy środki pozyskane z festynu będą stanowić główny dochód pozwalający na realizowanie różnych form pomocy potrzebującym.
Niektóre nagrody przerosły uczestników zabawy.
Ciekawe pojazdy, trudne do zinterpretowania przepisy poruszania się…, ale wielu chętnych do podjęcia próby.
I tradycyjnie rozgrywany mecz: księża (wspomagani przez lektorów) kontra przedsiębiorcy. Było trudno. Szczególnie, gdy komentator zagrzewał, zlanych potem zawodników, do podjęcia walki słowami: „Dawać panowie! Wieczorem poleżycie na kanapie! Teraz wstawać, nie udawać kontuzji.”
Gdy zawodnicy zwolnili murawę, do ataku przystąpili najmłodsi. Było wielu chętnych, którzy chcieli strzelić gola proboszczowi ks. Adamowi Rogalskiemu. Inni w tym czasie mierzyli swe siły na torze przeszkód.
Festyn jest pierwszym dniem obchodów Dni ks. Pieczki. W poniedziałek (19.06) w klasztorze Annuntiata o godz. 18.30 zostanie odprawiona msza św. w 15. rocznicę śmierci ks. Stefana Pieczki , a w przyszłą niedzielę (25.06) w RCK o godz. 19.00 podczas koncertu MICHAŁA BAJORA zostaną wręczone Medale im ks. Stefana Pieczki „Unitas in Veritate”
Kto wygrał mecz? 🙂
Od 15 lat co roku biorę udział we Mszy św. rocznicowej za śp. ks. prałata Pieczkiw klasztorze Annuntiata, organizowanej przez Klub Inteligencji Katolickiej z Panem Krystianem Niewrzołem.Przyjeżdża na tą Eucharystię brat księdza wraz z rodziną z Bytomia Miechowic. W Klasztorze Annuntiata śp. Ks.Prałat Pieczka przebywał pod opieką sióstr przez ostatnie dni swojego życia i tam zmarł 19.06.1991 r. Jako patrafianka bardzo sobie cenię te dowody pamięci KIK bo ks. Pieczka był jego serdecznym opiekun
Idea tych dni od sześciu lat jest bardzo dobra. ALE CZUJĘ , ŻE GŁOWNY ORGANIZATOR P. FRĄCZEK CHCE NA TYM ZBIC KAPITAŁ POLITYCZNY, SZCZEGÓLNIE PRZED WYBORAMI SAMORZĄDOWYMI. TEGO BY ZMARŁY – WIELKI KAPŁAN SOBIE NIE ŻYCZYŁ.
To już są stare chwyty Frączka by kręcić się przy takich imprezach kościelnych i festynowych. Świętej pamięci ksiądz prałat Pieczka w grobie się przewraca jak widzi kto stanowi ową kapitułę przyznającą Medale.
Dziękujemy Księdzu Adamowi -proboszczowi Naszej Parafii. W zwiazku z ochodzonymi Dniami śp. Ks.Prałata Stefana Pieczki organizacja Festynu Rodzinnego zajmuje sie parafia sąsiednia , a nie parafia w której śp.ks.Pralat był Proboszczem. Nawet reprezentacji księży z par.w rynku nie było.A przecież przyjechali księża z Opola,Nysy. Więc jeszce raz dzięki wielkie ksiżę Adamie.Jesteś prawdziwym DUSZPASTERZEM.BRAWO.
…dołączam do podziękowań dla księdza Adama, który do południa się z nami, parafianami, modli, a po południu bawi na festynie. Gratuluję również paniom z parafialnego caritasu sprawnej organizacji i życzę zdrowia na następne festyny ku naszej uciesze.
I jeszcze jedno… zauważcie, było mnóstwo ludzi, całe rodziny i wszyscy sie bawili mimo upalnego dnia bez…..piwa!
Ktoś tu wcześniej wspomniał o kapitule przyznającej medale. Do grona kapituły zaliczają się 2 osoby, które tego są niegodne gdyż jedna z nich jest łasa na kasę (ksiądz Kurowski)i nic nie robi za darmo a druga nagina moralność (radny Ryszard Frączek) do osiągnięcia swoich własnych przyziemnych potrzeb i działalności.
My…:)
wygrali „samorządowcy” serdeczne dzięki wszystkim kibicom.