Na początku sierpnia można było napotkać w prasie codziennej i na stronach internetowych informację o rekordowym spadku liczby bezrobotnych. Niektórzy z redaktorów, uważający się za ekspertów z rynku pracy pisali, że jest to efekt przyspieszenia gospodarczego, właściwej polityki fiskalnej państwa i takie tam dyrdymały.
Dyrdymały, bo prawda jest chyba zupełnie inna. Fakt, bezrobocie w naszym powiecie spada co miesiąc począwszy od lutego gdy wynosiło 4579 osób do 3541 na koniec lipca. Ja uważam, że jest to bezrobocie statystyczne, bo rzeczywiste okazało by się zupełnie inne, gdyby wszyscy mieszkańcy powiatu przebywający na zachodzie i południu Europy, nagle wrócili do domów. A teraz kilka gorących liczb, które mówią same za siebie. W tym roku szkoły dzienne opuściło 1443 absolwentów a szkoły dla dorosłych ok. 100. Daje to liczbę 1543 potencjalnych pracowników, którzy gotowi są podjąć zatrudnienie. Mówię potencjalnych, bo wielu z nich podejmie naukę na studiach dziennych i zaocznych. W poprzednich latach miesiąc czerwiec był tym okresem, gdy w „pośredniaku” rejestrowało się 80% absolwentów a dziś? Na koniec lipca było zarejestrowanych 109 tegorocznych absolwentów. To są fakty, które obrazują sytuację na raciborskim rynku pracy, który wcale nie jest łatwym rynkiem. Dlaczego ? Otóż z jednej strony mało jest ciekawych ofert pracy, które zaspokajałyby ambicje młodego człowieka tak zawodowe jak i finansowe a z drugiej strony pracodawcy, którzy wykorzystując dotychczasową sytuację na rynku, proponują marne wynagrodzenie za ciężką niejednokrotnie pracę. To doprowadziło do paradoksu, bo pracodawcy wpadli we własne sidła.
Dziś nie ma chętnych do pracy w raciborskich firmach. Przykłady? Proszę bardzo. Kaufland – cztery dni trały targi pracy i firma nie znalazła tylu ilu by potrzebowała. U pośredników pracy leżą oferty na spawaczy, kierowców, brukarzy, murarzy, tapicerów itp. ale wszyscy, którzy są zainteresowani podjęciem zatrudnienia wybierają oferty np. w Anglii, gdzie praca jest dużo lepiej wynagradzana niż w Polsce. Nawet za miedzą w Czechach, w powiecie Opawskim są oferty pracy lepiej płatnej niż u nas. Przykład ? Spawacz w naszym powiecie może liczyć na 1600 brutto a za miedzą nawet 30000 tys. koron czeskich. Czy zatem należy się dziwić, że brakuje zarejestrowanych specjalistów ? Nie, tylko należy jak najszybciej zrewidować prowadzoną politykę. Państwo musi zmniejszyć obciążenia pracodawców tak by pracodawca mógł zmniejszyć koszty pracy co pozwoli na podniesienie płac. To z kolei może powstrzyma emigrację zarobkową bo na dzisiaj, coraz częściej spotykam się z pytaniem co zrobić by uzyskać zezwolenie na zatrudnienie mieszkańca Ukrainy czy Białorusi. Dlatego nie jest to spadek bezrobocia związany z nowymi miejscami pracy lecz związany ze zmniejszającą się liczbą mieszkańców powiatu.
Edmund Stefaniak – dyrektor PUP w Raciborzu
No proszę jak to pan Stefaniak nagle martwi się przed wyborami stopą bezrobocia i ich przyczyną. To już jest chyba jakaś prawidłowość (powszechna), że przed wyborami osoby kandydujące ponownie na stanowiska widzą wszelkie problemy w społeczeństwie, które należy rozwiązać a po wygranych wyborach to społeczeństwo razem z ich problemami mają głęboko w dup.e.
PRAWDA JEST TAKA WSZYSCY KONCZA SZKOŁY I SMIGAJA ZAGRANICE.PRACA W POLSCE TO SMIECH NA SALI JA OSOBISCIE PRACOWAŁAM 4 DO 10 H I DOSTAŁAM MARNE 300ZŁ TO JEST ZAPŁATA ZA TO ZE POSWIECAM ZDROWIE. TO NIE JEST PRAC TYLKO WYZYSK. A CO DO UP TO JA NIC NIE MAM STAZE JAKIE MOZNA MIEC SA CZYMS SPOKO WYNAGRODZENIE JEST OK MI PRZYNAJMNIEJ ODPOWIADAŁO MOGŁAM SPOKOJNIE STUDIOWAC I NIE OBARCZAC FINANSOWO RODZICOW. ALE MINUS TEZ JEST ZBYT MAŁO OFERT PRACY NP OPIEKUM DO DZIECI CZY DO LUDZI STARSZYCH.
Dyrdymały to pisze autor tego artykułu, a w dodatku popełnia mnóstwo błędów 🙁
pracowałem w SPRAWNOŚCI trzy miesiące wozilem czesci przywozilem wódkę ani umowy ani zapłaty to co ja tu jeszcze robie?
No i te saksy wbrew pozorom pomogą wszystkim bo ludzie sobie zarobią za granicą i po jakimś czasie z nowymi pomysłami wrócą do Polski, a w Polsce będzie co raz mniej jeleni cieszących się z pracy za 700 zł… i pracodawcy będą musieli podnosić pensje. Sytuacja zaczyna być ciekawa, dzisiaj idąc przez Rybnik widziałem przynajmniej 3-4 ogłoszenia na sklepach czy barach że przyjmą do pracy. Jeszcze 2 lata temu takie ogłoszenia były raczej rzadkie bo pracodawcy znajdowali chętnych bez anonsów…
Pomogą także pracodawcom w Anglii czy Irlandii bo logiczne, że tam się nikt nie chce paprać sprzątaniem czy pracą na budowie. A Polak podejmie się każdej pracy i zrobi to dobrze.
Na saksy do… Rybnika. Ciekawy artykuł w DZ: http://rybnik.naszemiasto.pl/wydarzenia/634799.html
W naszym mieście to się dzieją jaja , taki słabeusz , nieudacznik, obecny wice-prezydent ma zastać prezesem wodociągów.Myślałem , że se jaja robią a to najprawdziwsza prawda. Gratulacje dla Osucha i zdziwienie , że Wojnar wyraził zgodę???
Szczyt bezczelności.. brak słów.. artykuł żałośnie fatalny pod względem językowym, jak i merytorycznym, ale to mało ważne, warto zwrócić uwagę na co innego.. mianowicie na osobę autora, człowieka, który mógłby znaleźć się w Serves jako wzorzec przylepionego do stołka karierowicza – oportunisty i nieroba.. który jeszcze kilkanaście lat temu, jakby nieświadom końca swojego ulubionego systemu, tłukł dzieciom do głów (nie stroniąc od fizycznego tłuczenia głów co bardziej opornych)…
.. nadrzędność myśli leninowskiej i pezetpeeryzmu.. facet z wąsem i w krawacie do tureckiego czarno-białego swetra przywiezionego z wczasów w wolnym świecie dla uprzywilejowanych.. facio z najgorszego gatunku, kiedyś beton-ideolog, później niby to pozostający na uboczu i bez wpływu na decyzje, ale zawsze zajmujący jakąś ciepłą synekurę.. teraz pisze o dyrdymałach redaktorów „mających się za ekpsertów z rynku pracy (sic!)”, jakby nieświadom, że ci redaktorzy czerpią dane z oficjalych komunikatów.
..kierowanego przez niego urzędu..urzędu,który nawiasem mówiąc,pod jego kierownictwem jest potrzebny, jak jego „felietony” w „obliczach”..który gdyby nie istniał, nikt nie zauważył by jego braku.. Ech,szkoda słów..takie persony, jak imć Stefaniak świetnie nadają się na temat prac magisterskich czy doktorskich z zakresu patologii okresu przejściowego – kumoterstwa, koniunkturalizmu i korupcji, ale który promotor by w to uwierzył? Może lepiej na jego podstawie nakręcić drugą część „Misia”?..
No witaj Arteksie! gdzieś to się stracił na tak długo?:) Co do Stefaniaka to jest to skansen z poprzedniej epoki, któremu „zakończenie pleców” przysrosło do stołka a zdolny tylko do wygłaszania swoich komunałów nijak mających się do rzeczywistości na rynku pracy.
Dyrdymały to właśnie ten tekst. Pusta paplanina, osoby która oprócz emerytury blokuje etat dla „młodych-ambitnych”.
Powitanie jakiego się nie spodziewałem. Miło mi 🙂 A było się tu i ówdzie. Lubię podróżować. A poza tym trochę sezon ogórkowy i mało ciekawych tematów do dyskusji, a ile można czytać i dyskutować o np. Caritasie i Wiesze??? 🙁
Oooo już mi tu nie ściemniaj Arteksie, że się nie spodziewałeś:) Muszę przyznać, że jesteś stałym bywalcem tego portalu i Twoje zniknięcie było zauważalne i wypada Cię powitać mimo iż często (pewnie celowo) drażnisz nas tutaj swoimi „rybnickimi przechwałkami”. Mam nadzieję, że pewnego pięknego dnia my Raciborzanie zaczniemy Ciebie drażnić naszymi nowinkami ( a Ty tradycyjnie będziesz się bronić, że to w Raciborzu nie wypali, nie ma sensu i nie potrwa zbyt długo:)
w Raciborzu jest większy problem jakości miejsc pracy a nie ilości. I to nie jest sprawa tzw ambicji płacowych a perspektyw rozwoju zawodowego. Ale o tym mało kto mysli, bo i po co. Czy ktoś za to płaci?
A tak się wszyscy cieszyli, tak zachwalali, że młodzież będzie mogła znaleźć pracę poza granicami Polski, a teraz strach przed obcymi? Politykom w to graj – przed wyborami oświecą nas, że dzięki nim bezrobocie się zmniejsza, ale jakim kosztem rodzin i wychowania dzieci bez ojców i matek.
sorry, że nie na temat ale może ktoś wie jakie obowiazują stawki w Raciborzu dla opiekunki do rocznego dziecka? Pozdrawiam
Ooooo…. Mundek… A ja myślałem, że ZUS już Cię goni za bezprawne pobieranie emerytury… No ale jednak przyśniło mi się….
spadek bezrobocia i owszem ale tylko dlatego ze mlodziez wyjezdza po maturze zagranice aUP sie podnieca ze spadek!co do stazu to lipa jednym slowem!UP sie nie popisal!marna kasa a wykorzystuja cie na stazu jak tylko moga bo dla nich jestes bezplatna sila robocza bo w koncu UP za nas placi-nie wyzyskujacy pracodawca!oferty pracy wUP sa niestety NIEAKTUALNE!ale panie pracujace wUP twierdza ze na tablicy cos wisiec musi…(to zostawiam do przemyslen…komentowac na glos chyba nie trzeba…)pozdr;)
oferty pracy wUP sa niestety NIEAKTUALNE!ale panie pracujace wUP nie angażuja sie w swoja pracę….(
Popatrzcie na ulice naszego miasta widać samych starych ludzi bo młodzi wyjeżdżają za granicę albo do innych miast